acebook
21 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »
|
Stara Gwardia
 |
Stara Gwardia
|
Jak się cieszę, że nie dla mnie ta wdzięczność! Ania i Roksanitka - macie rację, nici - powiedziałabym delikatnie - tanie jak barszcz. Dla mnie jest to, co lubię: "białe, czarne podobno 20 kolorów". Dziękuję, wysiadam.
|
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
Mogę spytać o co chodzi w twojej ironicznej wypowiedzi ? Za mało danych podałem? Powinienem zdjęcia zamieścić ?
To, że są tanie to chyba dobrze? Mnie chodziło o zamieszczenie tego faktu, który wg. mnie jest powinien być interesujący dla osób zajmujących się szyciem. Zastanawiam się co ma oznaczać twoje wysiadam? ________________________________________________________
|
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
 |
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Między średniosklepowym 5 zł a "tanim" 12,49 jest potężny rozdźwięk. Jest tam olbrzymia dziura na pomieszczenie wielu innych nici, wielu innych marek i wielu innych cen.
Oj, Modniaku, wydajesz się być idealnym materiałem dla naciągaczy i "praczy mózgu". Od sprzedawców "tanich" nici po sprzedawców polis i kredytów... Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
Odpowiadam.
1. Cena 12,49 zł za 5000 m nici to żadna okazja. Żadna. Dla nikogo. Skoro więc taką cenną informacją chciałeś się odwdzięczać za okazaną pomoc, cieszę się, że nie do mnie była skierowana Twoja wdzięczność. Dziękuję za takie okazje. 2. Nie dotarła do Ciebie ironia Roksanitki i Ani, to stwierdziłam, że może moja wypowiedź celowo "szyta grubymi nićmi" sprawi, że zrozumiesz jak dziwną, żeby nie powiedzieć śmieszną, ofertą się odwdzięczasz. 3. "...białe, czarne podobno 20 kolorów" - to jest "to, co tygrysy lubią najbardziej", czyli to, co mnie (i z tego, co zdążyłam zauważyć na tym Forum, nie tylko mnie) najbardziej drażni w Twoich postach - brak znaków przestankowych w odpowiednich miejscach, nieprawidłowa interpunkcja. Wystarczyłoby po "czarne" wstawić przecinek i nie miałabym na czym "pojeździć". 4. Moje "wysiadam" to rezygnacja z prób zrozumienia Twoich wypowiedzi, a co za tym idzie z kontaktów z Tobą. "Ja dziękuję, ja wysiadam" wzięło się z pewnego dowcipu o Polakach lecących do Francji, ale to już zupełnie inna bajka... |
|
|
Krawiec-Filozof
 |
Krawiec-Filozof
|
|
Viola! Oddychaj głęboko, przytrzymaj się czegoś, usiądź, ochłoń...
No po co masz się denerwizować? Ja też już straciłem cierpliwość do tego gościa i po prostu nie reaguję. Jeszcze Ania wykazuje jakieś przejawy tolerancji, czemu się szczerze dziwię, biorąc pod uwagę okazywany wcześniej temperament... 
Ale Ty się nie denerwuj! No już, Violcia! Oddech, skłon, wyprost, oddech skłon, wyprost,  oddech...........________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
O.K.
1, 2, 3, 4, ... 123456789... Umówmy się, że już mi lepiej. Zawsze mi lepiej, jak ktoś mnie rozumie.
To może w ramach odstresowywania powiem ten dowcip? Na pewno okaże się, że wszyscy go znali, ale co mi tam! Otóż pewnego dnia, po zamknięciu kolejnej kopalni, trzech Polaków ze Śląska postanowiło poszukać swojego nowego miejsca na Ziemi. Wybrali Francję. Siedząc już w samolocie, doszli do wniosku, że powinni sobie wybrać jakieś imiona, żeby szybciej się zaasymilować. - Ty Gustlik, będziesz Guy. - Ty Ludwik, będziesz Luis. - A ty, Hubert, będziesz... - Ja dziękuję! Ja wysiadam! |
|
|
Krawiec-Filozof
|
Krawiec-Filozof
|
 Niezłe! To się nazywa mieć pechowe imię...
To ja Ci też anegdotkę na dobranoc: lecieli samolotem jacyś tam ludzie, a wśród nich byli biskup i student. W pewnym momencie nastąpiła awaria,a kapitan zapowiedział, że spadochronów nie starczy dla wszystkich. Naturalnie towarzycho rzuciło się do tych, które były i powyskakiwali z samolotu. Na pokładzie zostali tylko biskup i student, a dla nich - według wyliczeń - jeden spadochron. Biskup mówi: "Młodzieńcze, ty wyskakuj. Przed tobą całe życie, a ja już swojego dokonałem". Na co student z uśmiechem: "Padre! Skaczemy obaj, bo ten durny pilot wyskoczył z moim plecakiem!" ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
Dobranoc! |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
Brak porównania pomiędzy cenami spowodował, że pewnie ten kawał w tym momencie będzie najbardziej adekwatny:
W zakładzie krawieckim Fąfara ogląda garnitur. W pewnej chwili pyta: - Ile on kosztuje? - 1.300 złotych. - Z małą przeróbką chętnie bym go kupił. - A co by pan przerobił? - Cenę. Niemniej były to nowe nici. Rdzeniowe do ciężkich rzeczy. Stąd ta cena. Ja zaś miałem dobre intencję. Chciałem pokazać, że naprawdę jestem wdzięczny. W jakiś sposób zatrzeć złe wrażenie. O moich dobrych intencjach niech świadczy fakt, że specjalnie zapisałem dostępne dane. Popytałem obsługę i zrobiłem nawet zdjęcia. Wyszło inaczej, a wręcz pogłębiło istniejącą sytuację. Nie mam dla siebie usprawiedliwienia. Czy jednak napalony i roztrzepany miłośnik szycia zasługuje na tak dużą karę? Bo ignorancja to kara. Nic nie jest gorsze niż publiczny ostracyzm.  Wypowiedź Zibiasza tym bardziej mnie boli, że wcześniej wiele spraw mi uświadomił. Ania przesłała mi projekt, a koszulę uszyłem wzorując się w dużym stopniu na jego wypowiedzi. Pewnie powinienem to zrobić wcześniej. Chciałbym jednak podziękować za udzielone mi rady. Mam nadzieję, że tą wypowiedzią jakoś naprawię istniejącą sytuację.
Minuta pojednania więcej znaczy niż całe życie przyjaźni- Gabriel Garcia Marquez Arek ________________________________________________________
|
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Modniaku - dziwisz się, że pracownik hurtowni poleca ci nici po 12 zł, a nie po 3? Za taką samą ilość na szpulce?
Ja się nie dziwię - takie mamy czasy, że pracownicy rozliczani są "od sprzedaży", a ty im posłużyłeś za, pardon, jelenia. Poza tym - 5000 m w domowych warunkach ma sens tylko w zastosowaniu do owerloka. Maszyną - może poza uszyciem sobie firan do 30-pokojowej willi - takiej ilości nie wyszyjesz. A co do owerloka - trwałość nici założonych na chwytacze akurat nie ma większego znaczenia, bo te nici nie są poddane większym obciążeniom. Z kolei - nitka założona do igły zużywa się w ilości podobnej, co przy szyciu maszynowym, więc wystarczy sobie kupić np. 1000 m szpulkę - w końcu nie szyje się wszystkiego w jednym kolorze. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
21 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.