Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witajcie,
Postanowiłam po bardzo długiej przerwie powrócić do haftowania haftem płaskim. Jestem od dawna nie w temacie, a nigdy nie byłam specjalistką, i zupełnie nie wiem jakie kupić igły, jaki kupić tamborek, na czym haftować i skąd brać wzory?
Chcę na początek wyhaftować obrus i nie bardzo wiem jaki kupić materiał, tzn. jaki dokładnie rodzaj bawełny, jakiej gramatury? Lepiej grubszą czy cieńszą?
Czy moglibyście posłużyć radą? Potrzebuję wszelkiej pomocy.
Szukam informacji w internecie, ale wszędzie głównie piszą się o hafcie krzyżykowym. Zresztą nie wiem dlaczego, bo wydaje mi się, że płaski jest łatwiejszy.




--- Ostatnio edytowane 2017-08-20 00:41:33 przez Brzoslwinka ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie jestem specjalistką, ale jedno wiem na pewno: mulina nigdy chińska, ani z jakichś podejrzanych zestawów (nawet nie wiem, czy do płaskiego są). Nici muszą być dobrej jakości, bo inaczej najpóźniej po pierwszym praniu puszczą kolor i robótka będzie nadawała się do wyrzucenia. Znam przypadki prób zaoszczędzenia paru złotych w ten sposób... Radzę kupować nici sprawdzonych firm: polskie Ariadna, francuskie DMC i inne, znane od wielu lat. Szczerze odradzam wspomnianą chińszczyznę i wyroby (również zestawy)"no name".
Co do reszty materiałów - nie znam się, nie wyręczę. Sorry, specjalnie napisałam "nie wyręczę", bo zanim zaczęłam pisać tę odpowiedź, zapytałam "wujka Googla", wpisując proste hasła typu "haft płaski"... Materiałów (wzorów, zdjęć, szkółek, kursów itp.) jest MNÓSTWO. Trzeba poczytać, pomyśleć, zastanowić się, zaryzykować i ... pójść kupić. Materiał, igły, tamborek, nici i wszystko, czego będziesz potrzebować.
Nie ma jednego uniwersalnego zestawu (materiał, igła, tamborek, nić, nożyczki może też), który jest jedyny i najlepszy dla wszystkich. Innego materiału (a więc również igły) użyje osoba wykonująca haft mający być w przyszłości chusteczką (niekoniecznie do osmarkanego nosa), a innego ktoś, kto wyszywa przyszły obrus, czy serwetę (do dziś nie wiem jaka jest różnica). Te ostatnie mogą się różnić np. grubością materiału, w zależności od tego na jakim stole i w jakim miejscu, pokoju, domu (...) będą leżały. Tak jak z drutami: jeden lubi tylko drewniane, inny bambusowe, inny metalowe z żyłką, a jeszcze inny tradycyjne proste. Jedna kocha robić tylko z bawełny, inna nie tknie się niczego poza wełną z kóz afgańskich...
Kiedyś było łatwiej - robiło się na tym, co dostało się od mamy z domowych zapasów lub udało się kupić. I było ok! Każda robótka miała swój urok (mniejszy lub większy):oczko:

Myślę, że gdy trochę poczytasz, pobłądzisz w sieci, popróbujesz - będziesz lepiej wiedziała o co Ci chodzi, jaki efekt chcesz osiągnąć i co do tego jest Ci potrzebne. Powodzenia!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Przez ostatnie kilka dni zdążyłam się już dowiedzieć co nieco, ale nadal nie wiem wszystkiego co bym chciała. Weszłam na forum, bo nie znam osobiście nikogo kto obecnie haftuje i kogo mogłabym się poradzić, kobiety w mojej rodzinie ostatnio haftowały w PRL-u, a jak wiadomo dużo się zmieniło. Nie miałam zamiaru się nikim wyręczać, po prostu stwierdziłam, że tutaj na pewno znajdę kogoś kto wie dużo więcej ode mnie, więc po co wyważać otwarte drzwi. Żeby dowiedzieć się tego co już wiem, a tego jest niewiele, spędziłam bardzo dużo godzin w internecie. Nadal np. nie wiem gdzie znajdę najwięcej darmowych wzorów? Byłam dziś w saloniku prasowym i nie było ani jednego czasopisma o hafcie, ani jednego, a przecież nie kupię przez internet nie wiedząc co jest w środku.
Najbliższa pasmanteria jest w odległości 23km ode mnie więc nawet nie mogę sobie pójść w każdej chwili obejrzeć towar, dotknąć i porozmawiać ze sprzedawczynią. Będę tam dopiero w poniedziałek. Co do informacji z google to zauważyłam, że większość ludzi stosuje haft krzyżykowy i o nim jest najwięcej wiadomości. Pisałam nawet do sprzedawcy tkanin co najlepiej kupić do haftowania to mi odpisali, że nie mają pojęcia, że zajmują się tylko sprzedażą.
No to tyle. Szukam dalej.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:beczy:
W sieci są dostępne darmowe wzory.
Tutaj (na tym forum) są już wątki o hafcie płaskim, gdzie były zadawane pytania podobne do Twoich i nawet zostały udzielone odpowiedzi.:oczko:
Uwierz mi, nie na wszystkie pytania można udzielić jednej dobrej odpowiedzi.
Rękodzieło to dziedzina sztuki, a ta - wiadomo - lubi niepowtarzalność.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jakie kupić igły- z naprawdę ostrym końcem, mi najlepiej haftuje się cienkimi, krótkimi igłami. Łatwo przechodzą przez materiał. Możesz kupić kilka i wypróbować, drogie nie są.
Jaki kupić tamborek- taki, jaki ci najlepiej odpowiada. Zależy, co będziesz haftować. Ja mam taki o średnicy wewnątrz ok. 18 cm. Dobrze się trzyma. Kwestia plastik, czy drewno to już co kto woli.

Materiał też wybierz taki, jaki ci się podoba. Jak lubisz obrus grubszy, to kup grubszy materiał, nie musi być bawełna. Możesz kupić len np. A jak wolisz delikatne obrusy, no to coś cieńszego, batyst np. Jak się uprzesz to i na szyfonie coś wyhaftujesz.

Wzorów pełno jest w internecie, choćby na chomiku. Gazet sporo w Empiku.

Haft płaski nie jest łatwiejszy, niż krzyżykowy.

Do delikatnych, cienkich materiałów polecam rozpuszczalną w wodzie flizelinę. Usztywni podczas haftowania.
Do przenoszenia wzorów wystarczy zwykła kalka. Dostaniesz w kreślarzu.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za pomoc, każda rada jest na wagę złota. Coraz więcej mi się rozjaśnia.
Jak ktoś już sporo wie to dla niego wszystko wydaje się oczywiste i proste, a dla takiej ignorantki w temacie jak ja to z pozoru drobna podpowiedź może dużo dać.
Wybaczcie zatem, że zadaję głupie pytania.

--- Ostatnio edytowane 2017-08-24 11:14:37 przez Brzoslwinka ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo znaleźć wzory haftu płaskiego, bo to zazwyczaj haft ludowy (przynajmnie w Polsce), a za granicą rzeczywiście króluje haft krzyżykowy (mnie on nigdy nie pociągał) lub coś co dla mnie wygląda jak szkice nitką, ale się da - mnie się udało nazbierać trochę ciekawostek. Spróbuj poszukać po angielsku satin stitch i wtedy znajdziesz więcej ciekawych rzeczy. Chociaż do haftu płaskiego można wykorzystać zwykłe kolorowanki lub przerobić wzór haftu krzyżykowego, poszukaj na allegro czy olx tam czasem można znaleźć stare wydania książeczek z haftem ludowym (głównie kaszubskim, ale nie tylko). Kiedyś Przyjaciółka wydawała czasem teczki np haftem europejskim - ja mam w swoich starych zbiorach, ale wiekszość wzorów (głównie Richelieu) dostałam od cioć staruszek, które same haftowały, wymyślały wzory i potem mi to sprezentowały.

Jeśli chodzi o narzędzia to dziewczyny już napisały, że to wszystko jest kwestia preferencji. Ja bardzo lubię igły John James (w takich czarno-żółtych opakowaniach) - to chyba jedyne igły, których szybko nie wyginam i nie zchodzi z nich emalia (czy czym one tam są powleczone) po kilku szwach. Tamborek mam drewniany (nie pamiętam rozmiaru, ale pewnie coś koło 20 cm średnicy), bo plastikowe do mnie nie przemawiają. Co do materiału to haft płaski możesz wyszywać na wszystkim, pewnie najłatwiej jest na płótnie bawełnianym lub lnianym, lub na bawełnie (ale trzeba uważać, żeby nie była z dodatkiem elastanu - wtedy trzeba bardzo uważać przy naciąganiu na tamborku). Kup kilka kawałków różnych materiałów i spróbuj najpierw na serwetkach a potem zacznij z obrusem;)
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki ikk :)
Przed wyjazdem do pasmanterii wszystko sobie zapiszę co pisałyście.

Nie chcę marudzić i wydziwiać, ale z tym kupowaniem starych wydań na allegro to jest taki problem, że nie wiadomo co jest w środku tych czasopism, jakie wzory konkretnie, a nie chcę zawracać głowy sprzedającym i prosić żeby mi wypisywali czy robili zdjęcia.
Mam ze trzy stare książeczki z haftami od mamy, ale tam prawie nic mi się nie podoba. Jedynie haft kaszubski pewnie wykorzystam, bo go lubię.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Strasznie mi się podoba ten haft w załączeniu, ale ja go sama nie narysuję.
Spróbuje to wydrukować, ale nie mam pojęcia co wyjdzie i jak duże.
Załączniki
Avatar użytkownika
Świeżynek
A jeszcze mam takie pytanie, czy według Was lepiej, wygodniej jest haftować z tamborkiem czy bez?
Ja kiedyś miałam tamborek, ale wolałam haftować bez niego i dobrze mi to wychodziło. Uważałam, że tak było wygodniej. Jakoś łatwiej było mi haftować trzymając materiał tylko w ręku.

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.