eKrawiectwo.net

Wiec uszyłam spódnicę dla siostry. Materiał bardzo retro (tzn sztuczny jak to kiedyś bywało), może ktoś wie co to (dziany, ale mało elastyczny i dość sztywny),podobał mi się wzór. Dobrze się szył, kiepsko prasował.
Wykrój też stary, 60-70 lata. Miały być kieszenie na życzenie, a ja chciałam trochę urozmaicić prosty krój, rozcięłam od zaszewki w dół, i kieszenie zrobiłam w szwie, a właściwie jedną z dojściem z dwóch stron i na dole małe zakładki, dla swobody ruchów. Na ostatnim zdjęciu widać materiał od spodu (jest gładki, z wierzchu szorstki)

Ok wczytały się foty w odwrotnej kolejności.

Kasia

Poszewki na poduszki dla dzieci ze szpitala onkologicznego. Dziś wysłane.

Zdjęcia kiepskie znowu. Następne uszytki będą miały lepsze foty.

--- Ostatnio edytowane 2011-11-10 23:11:48 przez nocjestciemna ---

Uwielbiam takie materiały za ich wzory, tak jak ten twój...takie jakby fale, pawie oka. Spódnica super

Jakie śliczne te poduszeczki!
Bardzo mi się podobają,są cudownie radosne ,
z pewnością podbiją serduszka dzieci.
Chyba odgapię Twój pomysł

śmiało Kora!

Ale słodkie, wyobrażacie sobie jak na oddział wjeżdża ponad 100 takich poduch

A spódnica jest zawodowa, dbasz o detale i to widać.

--- Ostatnio edytowane 2011-11-11 06:42:21 przez agaaffek ---

śliczne i poduszeczki i spódniczka...
widać, że się napracowałaś

Poduszki super

Świetne poduszki - a spódnica też niczego sobie! Brawo!

/Ja mam wyrzuty sumienia z powodu poduszek - nic nie uszyłam i nie wysłałam - niestety, mieszkam za daleko. Za to obiecuję, że gdy już będę z powrotem w Polsce /za trzy tygodnie, hi hi!/, to na pewno przyłożę rękę do takich akcji!/

Ania

Mnie wstyd...
Mam tyle tkanin ,mogłabym z atłasu w kolorowe paski uszyć ale n ie wyrabiam .
Uwierzcie mi ..nie wyrabiam chwilami nie wiem jak się nazywam.
Może następnym razem będę w stanie ... bo z pewnością będzie nasęepny i kolejny raz taka akcja.