Stara Gwardia
|
|
Talent talentem ,ale liczy tez doswiadczenie. Im wiecej szyjesz, tym wiecej potrafisz. NAstepnym razem bedziesz juz wiedziec, jak i co, i jakich bledow unikac. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Helen pruj i poprawiaj do skutku.
Mam taki sam problem z wykończeniem dekoltu u wrednej małpy bluzki. Pytałam o radę,skorzystałam i co? Prułam 3 razy a dziś po raz czwarty. Mam dość,przerwałam i siedzę przy kompie ale ... zamierzam wrócić i zrobić po staremu czyli podszyć plisą z tego samego materiału- czyli wykorzystać tę prutą już wielokrotnie i podszyc ręcznie. Ciekawe czy nie skopię na amen ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
no to sie wspolnie pomeczymy, zawsze to razniej przybylo mi dzisiaj pewne zmartwienie (natury zupelnie niekrawieckiej) i chyba potraktuje to prucie jako swego rodzaju terapie na ukojenie nerwow ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
No nie wiem czy prucie ukoi nerwy... chociaż może,może... może będziesz rozmyślać i automatycznie pruć... Nie rezygnuj w każdym razie i wkrótce pochwalimy się rezultatami,zobaczysz będzie ok. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
odwroci uwage od innych zmartwien a to juz duzo... Ciekawe, ktora z nas pierwsza zmobilizuje sie do poprawek ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Ja jak szyłem tunikę dla mamy to prułem przynajmniej 5 razy. Później straciłem rachubę. Teraz już wiem, że fastrygowania się nie pomija, bo to oszczędza dużo czasu i przede wszystkim nerwów ________________________________________________________
Mój blog o zmaganiach z maszyną do szycia http://bartasde.blogspot.com/ |
|
Stały Bywalec
|
|
Dobra, dobra. Założysz ją raz czy dwa, a później nerwy Ci puszczą i ją zwęzisz.
Gdy narzeczony do mnie dzwoni i się pyta co robię, zazwyczaj odpowiadam: "to co zawsze - szyję i pruję". Nie martw się, prucie to norma Powodzenia ________________________________________________________
Pracownia DOR - ręcznie malowany jedwab - http://pracowniador.pl
Pracownia DOR - sklep - http://sklep.pracowniador.pl/ https://www.facebook.com/PracowniaDOR |
|
Stara Gwardia
|
|
Dzisiaj, jak tylko wstalam, jeszcze w pizamie zabralam sie za to prucie, musialam tez ciachnac oblozenie,bo bobyloby za szerokie. Pozszywalam wszystko do kupy, ale teraz po stronie suwaka nie wyglada to juz tak dobrze jak przed pruciem i musze dokupic jakas hafke albo inny guziczek i doszyc nad zamkiem... Mam prawdziwa nauczke na przyszlosc, zeby nie isc wiecej na skroty, tylko fastrygowac i mierzyc do bolu --- Ostatnio edytowane 2012-02-26 00:43:33 przez helen --- ________________________________________________________
|
|
Stały Bywalec
|
|
Ja też nie lubię fastrygować ________________________________________________________
Pracownia DOR - ręcznie malowany jedwab - http://pracowniador.pl
Pracownia DOR - sklep - http://sklep.pracowniador.pl/ https://www.facebook.com/PracowniaDOR |
|
Administrator
|
|
Dokładnie. Mnie tez fastryga nudzi ale na szpilkach szyć nie potrafię, zawsze coś się przesunie więc mam dziury w opuszkach palców ale z uporem maniaka fastryguję
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.