Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3

Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Nie cierpię fastrygowania, gdzie się tylko da używam papierowej tasiemki z klejem i żelazka, tak połaczone materiały przeszyć to bajka.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A jak potem rozłączyć, jak nie pasuje? :-P

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
A jak potem rozłączyć, jak nie pasuje? :-P

Ania
Żelazko i klej puszcza.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Zamiast fastrygowania świetnie sprawdzają sie ostre szpilki , tylko jeden warunek - muszą być wbite pod kątem prostym do linii szycia .
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Słuchajcie, wzięłam się za najnowszą bluzę do noszenia dziecka w chuście. Szyłam ją najwolniej i najrozsądniej jak mogłam i ... uszyłam ją najszybciej ze wszystkich bluz! Spiesz się powoli jak to mówią.

A więc sfastrygowałam suwaki (dzięki Ratatox) - nie miałam ani jednego prucia (oprócz fastrygi). Okrągłe gumki (takie troki do ściągania bluzy u dołu) wszyłam ręcznie i zajęło mi to mniej czasu niż walka z maszyną i pętelkami, które ona robiła na tej gumce (za bardzo podniesiona stopka). I szyłam suwaki dalej od brzegu (dzięki Ania - Czeremcha). Tam, gdzie było na prawdę ciężko (wiele warstw), robiłam najpierw rozpęd tam, gdzie było cieniej i kończyłam na rozpędzie tam gdzie było grubo. Wszystko cacy. Zamiast kończyć ścieg cofakiem, obracałam całą bluzę i wracałam po swoich śladach do przodu (dzięki temu wracałam dokładnie po swoich śladach a na cofaku zdarzało mi się, że zjeżdżałam).

Dziękuję Wam, tak dużo się uczę od Was stąd i z Waszych blogów!


--- Ostatnio edytowane 2012-03-02 10:45:03 przez Jenny ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Zamiast fastrygowania świetnie sprawdzają sie ostre szpilki , tylko jeden warunek - muszą być wbite pod kątem prostym do linii szycia .
Olaboga, tego też nauczyłam się z czyjegoś bloga i jest mi tak dużo lepiej. Od mamy nauczyłam się łączyć tkaninę za pomocą szpilek równolegle ale prostopadle jest lepiej.


--- Ostatnio edytowane 2012-03-02 10:46:23 przez Jenny ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Oh kurcze... no to ciesze sie, ze moja pierwsza rada pomogla! I czekam na fotki bluzy :)

3 strony: < 1 2 3

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.