Wersja do druku

4 strony: 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
W Krakowie nieciekawie. U mnie w pracy dziś odwołano wszystkie zajęcia. Dzięki Bogu, bo przy takiej pogodzie dobrnięcie gdziekolwiek w strugach deszczu i przez rwące ulicami potoki to koszmar. Wiele ulic zamkniętych i most Dębnicki także. A deszcz pada i pada... :(
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja mieszkam "na górce" więc spoko :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kaszuby też nie narzekają.:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Jako że mieszkam na śląsku wiec możecie sobie wyobrazić co tu się dzieje. Mieszkam kilkanaście km od Pszczyny, Czechowic-Dziedzic, Jastrzębia Zdroju i Katowic.
Ale mimo że nasz dom stoi "nisko" to nas nie zalewa choć w innej części mojej miejscowości jest zamknięta ulica a ludzi podtopiło (piwnice). Dzięki Bogu, że w domu ciepło i sucho. Powódź to koszmar. Strasznie współczuję ludziom, którzy utracili dobytek życia :( A co będzie gdy woda wreszcie opadnie :(

--- Ostatnio edytowane 2010-05-19 08:32:59 przez Susanna ---
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja mam dziś kolejny dzień wolny od pracy. W Krakowie sytuacja nadal nieciekawa, choć nie leje już jak z cebra, ale przerwało w nocy wały i są nieczynne już trzy mosty. Nie ma się z czego cieszyć.
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
:)Sussanko,a skad dokladnie jestes ,bo ja pochodze z Lazisk Gornych
Avatar użytkownika
Administrator
Karolo a ja z Orzesza :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Często bywam na śląsku mam rodzinę w Ornontowicach , tam jeszcze sucho ale Przyszowice i Paniówki są zalane , podobno .
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Fatalnie na Śląsku, fatalnie w Sandomierzu. Serdecznie współczuję wszystkim, którzy potracili swoje dobytki i dorobek całego życia. :(
Jak wielkim skarbem jest ciepły i bezpieczny dom...
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja Także współczuje osobom które dotkneła powódz, ja jestem z katowic tzn okolic i tam na szczęście (odpukać) jeszcze powodzi nie było i mam nadzieje że nigdy nie będzie, za to mój ukochany jest z mikołowa okolice Paniówek i mam nadzieje że tam też narazie jest spokój chociaż taki mały mały
________________________________________________________
porozmawiajmy o szyciu.


4 strony: 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.