Wersja do druku

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,

Powolutku planuję otworzyć własny biznes. Wiadomo, po półtorej roku czasu spędzonego prawie wyłącznie z dzieckiem człowiek ma dość :P Z drugiej strony chciałabym się zająć własnymi pasjami. Postanowiłam więc połączyć te dwa aspekty. Chodzi mi o sklep (stacjonarny i internetowy) gdzie człowiek może kupić ciuchy niepowtarzalne, głównie Japan Style i Pin Up albo zaprojektować coś "swojego" we współpracy z kimś kto to rozrysuje i uszyje. Problem pojawia się na etapie finansów. Niestety, ale nie pracuję, kończę naukę w zaocznym liceum i postanowiłam temu mojemu małemu szkrabowi zapewnić fajne dzieciństwo, fajny start i móc na to wszystko zarobić właśnie swoim biznesem. Mam pytanko do ludzi którzy mają jakieś doświadczenie z krawiectwem zarobkowym - ile krawiec/krawcowa powinna zarabiać na stanowisku tego typu gdzie oprócz szycia projektów mogłaby i projektować i zarazem szyłaby z projektów dostarczonych? Po prostu nie wiem co wpisać w kosztach miesięcznych w biznesplanie :) Przy okazji proszę o rady, propozycje, pomysły... Z chęcią również podejmę współpracę w otwieraniu biznesu i wejdę w spółkę :) Piszę w tym temacie ponieważ to nie jest ogłoszenie, a raczej zaproszenie do rozmowy pokazującej mi jak to wszystko wygląda ze strony krawców czy ludzi z pasją. Być może z tego jak napisałam wydaje się inaczej ale naprawdę nie wiem jak mam inaczej to ująć. Chciałabym się dowiedzieć czy krawcowie chętnie "wchodzą" w takie pomysły, co o tym sądzą, jak to widzą, co radzą, co trzeba by w takiej sytuacji kupić, ile to może wynieść...

Pozdrawiam Was wszystkich i serdecznie zapraszam do rozmowy :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Co za zbieg okoliczności ja własnie cały dzień myślę o tym, tzn będę otwierać pracownie krawiecką, ale nie spodziewam się dużego ruchu i tak myślę by wolnej chwili szyć jakieś kreacje i wystawiać je w sklepie internetowym.
I właśnie mnie zastanawia jak to by miała wyglądać formalnie pracownia była by na ryczałcie, ale jak by w tym przypadku wyglądała dodatkowa sprzedaż ??
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia.. Ale od księgowej jednego z banków, gdy powiedziałam że chciałabym się rozliczać na zasadzie ryczałtu usłyszałam, że to niekorzystne bo nie można odliczyć ulg (a przynajmniej ja to tak zrozumiałam, bo nie znam się na tym w ogóle) i że lepiej się rozliczać na podstawie przychodów/rozchodów czy jakoś tak..
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie tyle ulg, co kosztów - wynagrodzeń, kosztów materiałów i dodatków /a te mogą być wysokie, bo ze zdobyciem odpowiednich materiałów w Polsce może być trudno/ i wielu, wielu innych rzeczy.

Ryczałt się opłaci przy małych kosztach własnych.

A wynagrodzenie dla kogoś, kto i rozrysuje,i skroi i uszyje... Czyli - dla kogoś, kto w zasadzie mógłby być samodzielny... Jeśli do biznesplanu - nikomu krzywdy nie zrobisz. Palnij jakieś co najmniej 2500 zł. Motywując to tym, co napisałam.

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Czeremcha, dziękuję za odpowiedź :)
przy okazji dowiedziałam się czegoś o ryczałcie, albo inaczej - mam rozjaśnione to co zrozumiałam nie do końca tak jak miało być.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Co za zbieg okoliczności ja własnie cały dzień myślę o tym, tzn będę otwierać pracownie krawiecką, ale nie spodziewam się dużego ruchu i tak myślę by wolnej chwili szyć jakieś kreacje i wystawiać je w sklepie internetowym.
I właśnie mnie zastanawia jak to by miała wyglądać formalnie pracownia była by na ryczałcie, ale jak by w tym przypadku wyglądała dodatkowa sprzedaż ??
Jeżeli otworzysz tylko pracownię krawiecką , to nie pozostawisz sobie większego wyboru. Ja mam pracownię a jej pełna nazwa to : Przedsiębiorstwo Produkcyjno Usługowe. Czyli mogę robić usługi, mogę mieć małą produkcję własnych wyrobów, mogę też sprzedawać w hurcie i detalu. Jak nie chcesz szyć ograniczając się tylko do szycia miarowego i poprawek warto o tym pomyśleć zakładając działalność.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Otwierając działalność gospodarczą płaci się raz za dowolną ilość wpisanych do "profilu" działalności. W trakcie prowadzenia - każda zmiana we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej - jest płatna.

Dlatego warto puścić wodze fantazji zgłaszając działalność po raz pierwszy do rejestracji i wymyślić wszystko, co tylko ewentualnie kiedyś tam być może kto wie i tak dalej...

Można zgłosić działalność jako "usługi krawieckie, wyrób i sprzedaż art. przemysłowych, eksport, import, opieka nad osobami starszymi, usługi budowlane" - nikt się temu nie dziwi, bo tak robi znaczna większość ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ITA a jak się to rozlicza jaka formę opodatkowania wybrać ?? czy ja sama sobie poradzę z prowadzeniem tego. Jeśli chodzi o ryczałt to nie jest mi obcy bo zajmowałam się tym jak mąż miała działalność :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja nie Ita co prawda, ale działalność prowadziłam przez 10 lat...

Ryczałt opłaci ci się przy usługach z materiału powierzonego. Bo wtedy twoje koszty uzyskania przychodu są niskie /zwłaszcza, jeśli nie płacisz czynszu za lokal/. Nici, igły, szpilki, zamki, niewielkie kwoty opłat za ogrzewanie i oświetlenie - te koszty mogą ci stanowić - niech strzelę - 10 % twojego przychodu /czyli - utargu ;-)/. Gdybyś rozliczała się na zasadach ogólnych - czyli płacąc podatek dochodowy, a nie ryczałt - płaciłabyś podatek od 90 % swojego przychodu.

Szyjąc z materiałów własnych zakup materiału stanowi twój koszt. To gwałtownie zmienia proporcje. Weź pod uwagę, że nie zawsze /oby nie, ale jednak.../ czasem coś trzeba sprzedać z bardzo niewielkim zyskiem /bo "zalega"/, czasem klient zakombinuje i zażąda zwrotu gotówki, bo towar był jego zdaniem wadliwy/. A jeśli zajmiesz się handlem - czyli kupnem towaru w cenie hurtowej i sprzedawaniu go z twoją marżą... Twoje koszty szybują w górę i może się okazać, że płacenie 20 % podatku /od utargu minus koszty/ może być bardziej opłacalne, niż ryczałt. No i ryczałt musisz płacić w tej samej wysokości, niezależnie od martwego sezonu /z reguły - luty, a w różnych działalnościach może być różnie/ no i nawet gdy wyjedziesz na urlop...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Z prowadzeniem podatkowej księgi przychodów i rozchodów poradzisz sobie na pewno. Wystarczy oswoić się z ogólnymi pojęciami księgowymi - i już ;-)

Poza tym - są dostępne programy do obsługi komputerowej /ja korzystałam z Super Księgi Podatkowej/ - rewelacyjna sprawa! Drukujesz z niej wszystkie PIT-y, zestawienia - wszystko, nawet obsługuje dział kadrowy! Program sam wszystko podlicza i wylicza... Bardzo byłam z niego zadowolona.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.