Stara Gwardia
![]() |
|
Czekaj Aire, ale gdzie Ty mierzysz te 1.5 cm? Ja je tez widzialam, w wersjach Bernette, i obstaje przy swoim, to nie sa maszyny do szycia na stale. Ale moze sie nie znam.
Waga 8kg- 10kg to z opakowaniem; czyli przenosna, tak jak pisalam; i wszedzie idziej (poza chyba Polska) jest pod nazwa: Bernette, wlasnie po to- zeby ja odroznic, od tych "duzych"; normalnych Bernin. Ja ileś tam różnych kursów mam za soba, pisze z obserwacji i praktyki - a nie tylko zobaczenia maszyny w sklepie. Na kursach quilting/pachwork, bo to glownie tam jezdzi sie z wlasnymi maszynami, mialam okazje poobserwowac co sie na nie wozi. Maszyny na kursach sa, ale i tak lepiej miec swoja, wyregulowana, a nie taka, na ktorej kazdy szyje. Przykladowo: ja jezdze z moim Brotherem, wlasnie dla tego ze jest "maly" cudzyslow zamierzony; inne dziewczyny wozily "male" Janome czy Berniny. A w domu zostawia sie duze, stacjonarne maszyny.
--- Ostatnio edytowane 2012-05-30 11:35:19 przez amatorskieSzycie --- --- Ostatnio edytowane 2012-05-30 11:50:56 przez amatorskieSzycie --- ________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna |
|
Stara Gwardia
|
|
Bernina ma długość 38,5cm a moja maszyna 40cm - wychodzi 1,5cm różnicy ![]() No ja też je widziałam w sklepie w otoczeniu innych maszyn i nie wyróżniały się na minus jeśli chodzi o pole robocze. Jeśli nie szyje się patchworków to chyba powinno być ok? Wiem, że istnieją berniny o zmniejszonych wymiarach - takie typu portable. Czytałam recenzje niedawno ![]() Najlepiej obejrzeć maszynę na żywo i ocenić samodzielnie jej przydatność i funkcjonalność ![]() Swoja drogą, rozważyłabym zakup wyższego modelu bernette - e82, bo ma regulację igły, regulację prędkości i przycisk start/stop http://www.maszyny-do-szycia.com/szczegoly/40/ ________________________________________________________
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Szczerze mówiąc - z przycisku start-stop wcale nie korzystam... ![]() Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Ale przeciez NIE mierzy sie wymiarow zewnetrznych, tylko przeswity wewnetrzne!!!
B 580-poszlam specjalnie zmierzyc- dlugosc calkowicta 41.5cm; wewn. 19cm. A ile ma ta E66? I to o to mi chodzi. to jest maszyna 3/4 !!
--- Ostatnio edytowane 2012-05-30 11:56:12 przez amatorskieSzycie --- --- Ostatnio edytowane 2012-05-30 11:56:31 przez amatorskieSzycie --- ________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna |
|
Stara Gwardia
|
|
Ja go uwielbiam ![]() Może nie zastępuje całkowicie pedała, ale są momenty, kiedy okazuje się przydatny, łącznie z przyciskiem ryglowania - np. żeby wyhaftować pojedynczy element, wtedy maszyna (a nie my) się martwi, żeby precyzyjnie zacząć i zakończyć ścieg. Testowałam na maszynie teściowej :P ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Mam pytanie do Amatorskieszycie - a te dwie Berniny jakie to są modele? B 580? Co to jest za maszyna?
|
|
Stara Gwardia
|
|
Ło Boże, to może porównajmy bernetki do horizona ;P prześwit okaże się miniaturowy ;P
Bernina 580, czyli maszyna z funkcją haftowania? Tu nie ma co porównywać z bernetkami pod żadnym względem. Bernetki można porównać z maszynami typu elna 340, janome 525s, brother nv10. W tej klasie nie dostaniesz 19cm "prześwitu". dodatkowe centymetry to rzecz, za którą się dopłaca. Bernette e66 ma w mojej opinii standardowe rozmiary zewnętrzne normalne do swojej klasy. Ciężar o jakieś 3 kg większy niż inne maszyny. Nie sądzę naprawdę, żeby "prześwit" bernette znacząco różnił się od reszty. NA pewno nie jest to przypadek z innego wątku, gdzie dziewczyna wyliczyła jakiejś maszynie 11cm. Zawsze można poprosić sprzedawcę o zmierzenie ![]() ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
http://www.berninausa.com/product_overview-n2-sUS.html
B 580 to maszyna do szycia (i do haftu); Aurora do szycia (mozna haftowac, ale ja akurat tego nie mam); mam hafciarke brothera. Aire, ja mam doswiadczenie z Berninami, i z Brotherem. Faktycznie z niczym wiecej- to od razu przyznaję. Napisalam to, co zaobserwowalam.Moim prywatnym zdaniem, popartym praktyka szycia na roznych modelach Berniny (nie tylko tych moich, ale na prade przeroznych, na kursach etc.).Bernette -nie nadaje sie do szycia na codzien. Jest ZA MALA-przeswit jest za maly. To maszyna 3/4. Zobacz, zmierz, porownaj -nawet do SilverCresta. To tyle ode mnie. Dziewczyna kupi, to co uzna za najlepsze, i wybierze sama. I na zakończenie: Gdyby nie padł pedał w moim starym Singerze, nie do naprawy tutaj, na Zgnilym zachodzie, to pewnie dalej bym na nim szyła. Lubie stara mocna, polska konstrukcja, nawet jesli model byl "zerżniety" z oryginału Singera. ________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna |
|
Świeżynek
![]() |
|
dzięki aire - a dlaczego jest cięższa o 3 kilogramy niż inne maszyny?
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
A to moja ma programowane rozpoczęcie i zakończenie haftowania elementu i zatrzymuje się sama ![]() Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.