eKrawiectwo.net

Twoje dzieła są zachwycające.

Wojtku Twoja żona to ma rajskie życie po prostu!!!!Sukienka ślubna śliczna i widać włożone w nią serce....to widać!Spódniczka dla żony i reszta kobiecych fatałaszków też extra odszyte!NIE CZUJĘ SIĘ ZASKOCZONA!!!Jak zwykle-PO MISTRZOWSKU!

Witacie drogie Koleżanki !! Bardzo długo nie było mnie na Forum, ale nastąpiło pewne zawirowanie w moim życiu zawodowym. Dałem się pokupić dwóm młodym projektantkom mody i szyję wyłącznie dla nich. Te dwie młode damy prowadzą butik w Warszawie, a także w Krakowie i Poznaniu. Tworzą bardzo ciekawe kreacje, począwszy od sukien wieczorowych, poprzez sukienki codzienne, tuniki,bluzki, spódniczki i żakiety, czyli ciuszki, które najbardziej lubię szyć. Moja praca polega na szyciu przez dwa tygodnie w Warszawie, jeden tydzień w Krakowie i jeden tydzień w Poznaniu. I tak podróżuję w kółko, ale finansowo bardzo mi się to opłaca.
Jest tylko jeden minus tego mojego nowego szycia, że nie mogę robić fotek uszytych ciuszków i publikować ich gdziekolwiek, moje nowe szefowe bardzo przestrzegają praw autorskich i mam to nawet zapisane w umowie.
Ale będę przesyłał fotki ciuszków, które uszyję prywatnie.
W załączeniu moja ostatnia sukieneczka ślubna i taka sukienusia w kropeczki dla przyjaciółki mojej małżonki.
Cieszę się , że nasze Forum stale się rozrasta, rejestrują się nowe osoby, prezentowane są śliczne ciuszki, więc krawiectwo i szycie ma się dobrze.

Gratuluję nowej pracy bardzo podoba mi się pierwsza sukienka.

Wow no to niezłe zmiany, szkoda że nie możesz pokazać tego co szyjesz dla nich no ale takie życie.
Sukienka w groszki bardzo ładna też mam w planie szyć z takiego materiału

WOJTEK POWRÓCIŁ!!!!!!!Po tak długim czasie!!!HIP... HIP.....HIP...HIP...HURA!HURA!HURA!!!!!
Piękne dzieła nam pokazałeś ,ale to jak zwykle!!!Wpadaj częściej na forum tu tyle się dzieje!!!Pozdrawiam i życzę dalszych wspaniałych wrażeń przy szyciu!!!!

Brawo Wojtku za podjecie męskiej decyzji
Najważniejsze, że robisz to co uwielbiasz, ze w pracy czujesz się jak ryba w wodzie i ze zarobki odpowiadają Twoim nieprzeciętnym zdolnością - czego chcieć więcej
Żałuję, że nie będziemy mogli zobaczyć kreacji uszytych w pracy ale to co szyjesz po godzinach - dobre i to
Sukienka ślubna przepiękna, bardzo efektownie dół się układa a sukienka w groszki - no popatrz, ja dziś też skończyłam szyć sukienkę w grochy

Gratuluję i życzę satysfakcji z tegoż niesamowitego angażu!! Współpraca z projektantkami to z pewnością coś ekscytującego Mam tylko nadzieję, że Cię nie zamęczą i będziesz miał jeszcze czas i siły na realizację własnych projektów!

Jak na razie to bardzo dobrze mi się pracuje w nowej pracowni. To fakt, że moje nowe szefowe , to młode , energiczne dziewczyny, mające mnóstwo pomysłów na projektowanie ciuszków, nie dają chwili wytchnienia. Ciągle jest coś do szycia, do przerobienia. Ok. 80 % to jest szycie konfekcyjne do butików, reszta to szycie miarowe dla klientek. Ale ciuszki, które tworzą moje szefowe, to ubrania do codziennego chodzenia, a nie jakieś futurystyczne kreacje. Ceny w ich butikach też są w miarę realne, więc ubrania mają powodzenie. Więc zasuwam przy maszynie , jak mały samochodzik, ale chociaż wiem za ile. I to mnie skłoniło do tej zmiany zatrudnienia.
W miarę wolnych chwil, próbuję coś szyć dla rodziny lub znajomych kobitek.
W załączeniu taka zielona sukieneczka dla cioci i poprzednio uszyta garsonka.

Garsonka piękna