Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Poczta ?

Ten brązowawy papier do pakowania.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Benedek, do przeniesienia/przerysowania formy na ten papier potrzebna byłaby jeszcze kalka ołówkowa lub maszynowa. Ale czy takową jeszcze produkują?:(:(. Ja używam papieru śniadaniowego, arkusze 100x70 cm. Ceny nie pamiętam bo od dawna nie kupowałam, mam zapas. Sklep papierniczy niedaleko domu, fajnie mam:):).
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ten brązowawy papier do pakowania.
Na takiem papierze moja mama robila wykroje bez kalki. Pamietam jak to robila, podwijala papier zagladajc i robila znaczki lub bardziej wykrecone znaczyla szpilka. Ja dzis zabieram sie do wykroju mam wlasnie tylko taki papier, a do wykrojenia prosta spadnice na poczatek, mam nadzieje ze dam rade :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
lub bardziej wykrecone znaczyla szpilka
To może byc dobra metoda.

No ja nic nie przenoszę tylko rysuję na papierze i dlatego to było pierwsze co przyszło mi na myśl.:)

Jak wykrój jest ok i będziemy z niego częściej korzystac - warto zainwestowac w karton grubości 2mm.

Wygodniejszy.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Większość starych form mam odrysowanych na gazetach - Trybunie Ludu i Kurierze Polskim - bo były w największym formacie. Po rozłożeniu to był maksymalny wymiar A0.
Samo odrysowanie robiłem właśnie przez podglądanie pod spód, albo kalkując na podświetlonym stoliku.
Od kiedy przestały się ukazywać te wspaniałe :) gazety - kombinowałem na różne sposoby i parę lat temu odkryłem bardzo ciekawy materiał - backlite. Pisałem o nim wielokrotnie w przegródce "materiały pomocnicze za FREE".
Jest podobny do kalki technicznej, ale sporo grubszy (ok. 0,5 mm), nie łamliwy i nie podatny na rozdarcie. Sprężysty i dający się magazynować w dowolny sposób. Można go nawet przypiąć pinezką do ściany.
Wprawdzie już nie pracuję w tej drukarni od dwóch lat, bo strasznie się strułem chemikaliami z sita, ale mam z nimi cały czas ciepłe kontakty i w każdej chwili mogę poprosić o odkładanie odpadów.
Dla nich to fajnie, że ktoś zabiera śmieci i nie muszą płacić za wywóz... :)
Mam w domu parę sporych kawałków tego materiału i chętnie się podzielę.

A wracając do głównego tematu - nie mam aż tylu form, żeby mi się nie mieściły, bo nauczyłem się modyfikacji wykrojów w oparciu o pomiary.
Niezastąpionym nauczycielem i przyjacielem był ś.p. Bernard Hanaoka, z którym właśnie opracowaliśmy "wzór na ubiór", żeby się nie męczyć za każdym razem z tym odrysowywaniem...
Podstawowych form jest ledwie kilka, a od nich trzeba dalej rozwijać koncepcję!
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Musze przyznac, ze przenioslam wykroj na papier bez wiekszych trudnosci i dosc szybko- w kuchni na blacie pod oknem wspomagalam sie rowniez swiatlem haha. Trzeba tylko byc dokladnym, ja chcac isc na skroty o malo nie pociagnelam lini prostej, ktora byla jednak zakrzywiona, a na oko wydawala sie prosta. Wiec trzeba uwaznie przenosic. Takie bledy przy kalkowaniu sie nie zdarza.

Za to wpadlam na pomysl, zeby takie wykroje robic na flizelinie! 1m 1 zl, jest przezroczysta, latwo przechowac, leciutka plastyczna, mozna ja sfastrygowac i przymierzyc! a jak wykroj do bani to zuzyc i wyszyc. Nie beda takie trwale jak z technicznych materialow, ale nastepnym razem zakupie wiecej flizeliny!
Ja myslicie fajnego mam pomysla? :D

4 strony: < 1 2 3 4

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.