eKrawiectwo.net

Witam serdecznie!

Chciałabym poradzić się odnośnie wyboru maszyny. Szyję od niedawna głównie artystyczne zabawki dziecięce, poszewki na poduszki itp. Zakochałam się w takiej robocie, wcześniej malowałam obrazki a od czasu urodzenia córeczki postanowiłam stać się bardziej użyteczna więc szyję

Myślę też o zajęciu się szyciem różnych gadżetów dla dziecka od zabawek po buciki czy torebeczki oraz biżuterii. Moją pierwsza maszyna toSinger Simple 3232 - maszyna bardzo dobra, z grubszą igłą szyła w miarę grube materiały, nie plątała nitki,czytelna i prosta w obsłudze tylko własnie...nie sadziłam, ze bębenek wahadłowy tak mnie będzie wkurzał przy szyciu zabawek kiedy to zapominam się czasami i szyłam bez dolnej nitki na pusto tracąc czas i nerwy

Teraz chcę kupić maszynę do 750zł która posiadałaby bębenek rotacyjny, wysoko podnoszoną stopkę, możliwość przeszycia grubszych warstw( torby, zabawki) jak i cienkich zasłon czy koszulek dziecięcych, naszywania aplikacji, haftowania...

Moje typy to Singer Talent 3323 i tu pytanie czy ta maszyna ma wysoko podnoszoną stopkę i czy z grubszą igłą przeszyje grube warstwy materiału np. przy szyciu zabawki?
czy może wybrać Singer Heavy Duty 4423 droższą ale za to tu będę miała pewność, że przeszyje mi z łatwością moje wymysły artystyczne? Tylko boję się chyba tej zrywności i szybkości 4423 bo często przy szyciu zabawek potrzebuję szyć wolniej i spokojnie.
Proszę o poradę?

Pozdrawiam

I jeszcze pytanko jaka jest prędkość szycia w przypadku maszyny Singer talent 3323? bo nigdzie znaleźć nie mogę, może zatem ktoś się orientuje?

Witaj
Jestem posiadaczką singera 4411. Jest to maszyna mocniejsza niż przeciętne plastiki, nie jest jednak profesjonalną jak o niej piszą.
Trzeba przyznać, że przeszywa grubsze rzeczy, cienkie też, co jest jej ogromnym plusem. Mnie jednak bardzo przeszkadzało zrywność. Gdy mam szyć szczegółowe elementy, jakieś maleństwa czy rygielki wracam do swojej husqvarny viking, która może nie jest taka mocna, ale mam nad nią kontrolę "co do dziurki" Jeśli interesuje Cię recenzja Singera zapraszam tutaj na mój blog. Na prośbę forumowiczek opisywałam co i jak.
http://www.manufaktura-mms.blogspot.com/2012/10/recenzja-maszyny-czyli-jak-obiecaam.html
Niedługo będę pewnie sprzedawać tę maszynę, bo zakupiłam do grubych rzeczy maszynę przemysłową z potrójnym transportem.

W przypadku obawy o zrywność zrobiłabym tak...

Porozmawiałabym z mechanikiem o możliwości dopasowania do maszyny innego pedała i przyblokowanie w nim maksymalnego docisku. Najlepiej byłoby to zrobić z oryginalnym, ale wtedy straci się gwarancję...

Monaliso - wysokość podnoszenia stopki nie ma nic do rzeczy, niestety. Maszyny domowe nie są przeznaczone do stałego szycia grubszych materiałów. Będą się rozregulowywały.

Oto słowa Bogdana, naszego /chyba mogę tak powiedzieć? / "zdalnego" mechanika forumowego:

"Bardzo celna uwaga, powinna być oprawiona w ramki.
Konstrukcja nowych domowych maszyn do szycia uniemożliwia stałe szycie grubych warstw, w zależności od klasy maszyny jedna "padnie" szybciej, inna trochę później."

w tej dyskusji

A grube materiały lepiej szyć igłą do jeansu, niż zwykłą a grubą

Ania

--- Ostatnio edytowane 2012-12-12 09:51:03 przez czeremcha ---

MMS- No własnie obawiam się , że przy wyszywaniu aplikacji na ubrankach dziecięcych lub przy szyciu bardziej precyzyjnym Singer 4423 podobnie jak Twój 4411 może nie spełnić moich oczekiwań, a może późniejszy model jest ciut lepszy od 4411?

Nie wiem właśnie, bo chyba różnica w cenie zależy od tych 3 funkcji dodatkowych w 4423 (nawlekacz nitki, większa ilość ściegów, jednostopniowa dziurka)? Moc taka sama tylko wygody ciut więcej w 4423...i czy warto wydać 750 zł ba taki sprzęt? Może lepiej dołożyć i kupić coś co przeszyje chodniczek, maskotkę, torebkę i wyszyje buźkę szmacianej lalki?
Tylko co?

Kurcze w sumie byłam zdecydowana prawie już na 4423 właśnie ze względu na solidność szycia grubych warstw,jak i cienkich. Pamiętam jak Singerem 3232 próbowałam uszyć chodniczek i za nic w świecie nie mogłam włożyć pod stopkę grubej warstwy szmatek, nie wspominając już o szyciu....w tem wypadku Singer 4423 lub 4411 sprawdził by się idealnie!

A może znajdzie się ktoś kto przyszywał aplikacje lub tym podobne rzeczy właśnie 4411 czy 4423?

W takim razie czy przy budżecie 900zł znajdzie się coś sensownego godnego polecenia? Co sądzicie oJUKI HZL-27Z lub HZL-35Z?
Przepraszam że mącę, ale może ktoś ma jakieś dobre rady dla mnie mamy szyjącej w wolnych chwilach swoje fanaberie

Swoją droga mms robisz prześliczne i oryginalne torebki, bardzo kreatywny blog, super!
Pozdrawiam

Czeremcho - rozumiem maszyny domowe będą się rozregulowywały,w zasadzie to nie będę szyła jedynie grubych warstw, myślę, że sporadycznie tylko...
a czy orientujesz się czy wysokość stopki w 4411 lub 4423 jest większa niż np w Simple talent 3323? skoro mają przeszywać grube materiały? Wydaje mi się, że tak ale nie jestem pewna.... wiem tyle, że Talent nie posiada możliwości docisku stopki a Heavy Duty ją ma co jest chyba ważniejsze i na to powinnam zwrócić uwagę przede wszystkim, jak sadzisz?
Pozdrawiam

No właśnie może najpierw powinnam zwrócić uwagę na maszyny które maja docisk stopki bo czytałam, że to bardzo ważna funkcja, ja wcześniej tego nie miałam w Singerze 3232.

Hej hej )
Powiem Ci szczerze, że ja nie umiałabym na singerze 4411 robić aplikacji :/
Kiedy kupowałam moją przemysłówkę, to mechanik pozwolił mi najpierw przetestować maszyny i dzięki temu wybrałam taką idealną dla siebie. Myślę, ze to najlepsze rozwiązanie, aby właśnie samemu sprawdzić co i jak.
Mechanik też powiedział mi, że "zrywność" maszyny zależy od czegoś tam w silniku maszyny i wymieniał mi silnik, na taki mniej "rwący".
Jeśli chcesz szyć takie maleństwa i szczegóły na prawdę polecam ci zapoznać się z Husqvarnami viking. To są maszyny komputerowe i mają neisamowitą precyzję. Ja na swojej uczyłam się szyć. Mają wiele ozdobnych ściegów i są wytrzymałe. Jeszcze do niedawna szyłam torby właśnie na niej. Raz uszyłam nawet taką XXL ze skóry. Teraz co prawda po przejściach potrzebuje regulacji, ale zwykłe materiały szyje mi bezkonkurencyjnie.
Nie jest to reklama, po prostu z serca polecam te maszyny wszystkim, którzy nie szyją "grubasów". Taką też ma moja mama i nie narzeka
Wracając do singerów to 4411 i 4423 różnią się ilością ściegów i nawlekaniem nitki oraz obszywaniem dziurek.

Zapomniałam dodać - piękna laleczka w avatarze

Monaliso - nie tylko ilość, ale i jakość ściegów - tym się różnią oba Singery. Droższy ma ściegi elastyczne - szyte dwa kroki do przodu, krok do tyłu. Są znacznie odporniejsze na rozciąganie i zerwanie.

Wysokość uniosu stopki ma znaczenie w trakcie manewrowania pod stopką przy wkładaniu pod nią materiału, ale nie ma to przełożenia na możliwość szycia grubych tkanin. Chodzi i odporność maszyny na rozregulowanie - podniesienie stopki rozsuwa talerzyki naprężacza. Część maszyn zniesie szycie w takich warunkach, większość - nie. Zepsujesz naprężacz. Dodatkowo - praca transportera jest skoordynowana z pracą igielnicy wkłuwajacej igłę. Jeśli będziesz przytrzymywała transporter mozolący się z grubą warstwą materiału - przestawisz te koordynację, o ile w ogóle nie uszkodzisz mechanizmu.

Częstotliwość nie ma wielkiego znaczenia. Mam "na koncie" uszkodzenie maszyny na 3 centymetrach szwu w kroku spodni z grubego jeansu.

Aha - no i czułość stopy też można sobie wyrobić.

Ania









--- Ostatnio edytowane 2012-12-12 16:51:07 przez czeremcha ---

mms- To ja Singery Heavy Duty odpuszczam sobie, dziękuje, że mi doradziłaś w tej kwestii, będę szukać, czytać i muszę się jeszcze zastanowić zanim kupię mam nadzieję coś odpowiedniego dla siebie
Pozdrawiam

Czerwmcho - dziękuję za fachowe wyjaśnienie, rozwiałaś moje wątpliwości odnośnie szycia grubych warstw maszyną
Pozdrawiam ciepło