eKrawiectwo.net

No to oczywiste, ale nie mówie o typowych stębnówkach. Jest półka maszyn wielofunkcyjnych "półprzemysłowych" przeznaczonych do małych pracowni, które w kategorii maszyn wielofunkcyjnych mogą być nazwane profesjonalnymi ;>

już się nie mogę doczekać. Chodzę zajarana jak norka i co rusz podskakuję na dźwięki dochodzące z klatki schodowej, choć wiem, że kurier się zjawi dopiero juro

Oj znam to Zdaj relację z pierwszego szycia

przyszła, przyszła , przyszła i jest ... paskuda Ale za to tak leciutko chodzi, jest taka precyzyjna i szybka, że prawie za nią nie nadążam (ostatnio szyłam na pożyczonym Łuczniku Milena, czy innym, takim z namalowaną siatką kartograficzną na obudowie). Mam nadzieję , że mi będzie dobrze służyć i się nie zawiodę.
Jeszcze raz dzięki za te kilka popychających słów .
-
P.S nie mogę rozgryźć jednej części, nigdy wcześniej się z nią nie spotkałam. Chodzi o ten metalowy drucik przyczepiony do nad stopką. Prowadnica to to nie jest ,bo tę złączono osobno i montuje się ją za stopką.


--- Ostatnio edytowane 2012-08-24 14:31:26 przez spontanka ---

--- Ostatnio edytowane 2012-08-24 14:46:23 przez spontanka ---

To jest osłona dla palców. Żeby ich pod igłę nie wepchnąć Z takim tłumaczeniem się kiedyś spotkałam

Przy takiej sile wkłucia...

Ania

--- Ostatnio edytowane 2012-08-24 15:07:08 przez czeremcha ---

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! no w życiu bym na to nie wpadła Kombinowałam, kombinowałam, nawet próbowałam, czy to nie ma pomóc w nawlekaniu igły , ale na takie zastosowanie, jakie podałaś, Czeremcho, moja wyobraźnia nie wpadła. Dzięki.

--- Ostatnio edytowane 2012-08-24 15:08:16 przez spontanka ---

A gdzie zdjęcie całej maszyny? ;( Bo nie wierzę, że naprawdę taka paskuda z niej

Ta maszyna nie jest wcale paskudna! Mam taką samą i darzę ją miłością ogromną. Fakt faktem jest kanciasta i szara, ale ja lubię proste rzeczy i odcienie szarości, więc ta maszyna bez dwóch zdań jest stworzona dla mnie )))

Jak się szyje??

*****
http://anecioweszycie.blogspot.com


--- Ostatnio edytowane 2012-08-28 16:53:18 przez Anecia89 ---

szyje się fajowo . Wczoraj na szybko, korzystając ze snu dziecięcia mego, popełniłam pierwszą torbę. Na zdjęciach może tego nie widać, ale tkanina jest dość gruba, do tego wielu miejscach złożenia były wielowarstwowe i to co mnie chyba zdziwiło najbardziej, to że 4411 bez kłopotu sobie radziła z takimi przejściami ( no ,ok musiałam troszkę zmniejszyć nacisk stopki). Szyło mi się przyjemnie i bez frustracji okołosprzętowych, a u mnie o nerwa na rzeczy martwe nietrudno . Także pierwsze wrażenia bardzo pozytywne

--- Ostatnio edytowane 2012-08-28 20:05:12 przez spontanka ---

Witaj
Mam pytanie o twojego singerka - czy próbowałaś może szyć nim skóry??