Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
SilverCrest z Lidla odpada, bo nie planują ich sprzedawac w najblizszym czasie.
PIsalam do nich maila w tym miesiacu, bo kolezanka chciala sobie kupic.


A to ciekawe,jestem zawiedziona tą wiadomością:(
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Marlusia - 4411 wystarczy ci w zupełności.

Bezdomna Wioletta - w mojej maszynie "skaczą" szpuleczki małe, a te wyższe, singerowskie - nie. Ale czy możesz używać tych wyższych - nie wiem...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję. W takim razie decyzja podjęta, będzie Singer 4411! Teraz rozejrzę się, gdzie tu tanio i dobrze kupić.

Jeszcze raz dziękuję. Pochwalę się nabytkiem jak już będzie u mnie :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Wybór należy do Ciebie, ale jeżeli nie wiesz o co chodzi z obszywaniem dziurek, to już wyjaśniam

jednostopniowe obszywanie dziurek (na guziki) polega na tym, że wciskasz guzik i maszyna sama szyje, a Ty później wyciągasz gotową dziurkę spod stopki i rozcinasz.

Czterostopniowe obszywanie dziurki polega na tym, że:
- przekręcasz na pierwszy stopień - mocujesz
- drugi stopień - przeszywasz jeden brzeg
- trzeci stopień - mocujesz drugą stronę
- czwarty stopień - wracasz drugim brzegiem
i... dziurka gotowa, wystarczy rozciąć, ale długość dziurki przeważnie sama ustalasz i musisz pilnować, żeby jednakowe szwy wyszły po obydwu stronach (jeżeli się mylę co do długości, to niech mnie ktoś poprawi, bo ja do tej pory tak miałam w każdej maszynie)

Niestety nikt za Ciebie nie wybierze maszyny, bo każdy ma inne oczekiwania, ale wyjaśnić pewne funkcje możemy i określić ich różnice w zastosowaniu. Zdecydować natomiast to już sama musisz, ale jest takie powiedzenie, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i to jest prawda :))

W każdym razie życzę trafnego wyboru, ale jeżeli masz jeszcze pytania odnośnie funkcji lub różnicy pomiędzy jedną a drugą, jak w przypadku dziurek, to chętnie pomogę w miarę możliwości i własnej wiedzy.

Jeszcze dodatkowa uwaga... wybierając maszynę, sugerowałabym się chwytaczem rotacyjnym, a nie wahadłowym

rotacyjny - szpuleczkę wkładamy od góry jak w przypadku Singera - z doświadczenia widzę, że mają gładszy ścieg, ale nie wiem jak to opisać i ciszej chodzą
wahadłowy - szpuleczkę wkładamy w bębenek i dopiero wkładamy do maszyny, jak w przypadku Silver Cresta - ścieg czasami jest jakby nagle nitka przeskoczyła... mniej równy mimo prostego szycia - działa ciut głośniej, bo to właśnie taki mechanizm

z tym ściegiem to taki... niuans, ale ja to widzę :/
ale na pewno wymiana szpuleczki wkładanej od góry jest podczas szycia o wiele wygodniejsza.. nie trzeba rozparcelowywać całej maszyny :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Czeremcha - one nawet nie skaczą... całkiem wypada bębenek. Szpuleczki mam i te niskie, do starego i te wyższe do nowego i "beczułkowate" do pośredniego... używam zgodnie z przeznaczeniem, ale nie wiem o co chodzi, że podczas normalnego szycia idzie sobie w miarę ładnie, a zaczynam haftować, np rzęsy dla Żorżet... i lepiej wtedy nie podchodzić, bo zabiję :D

więcej cięcia, wydłubywania, nawlekania od nowa, niż szycia... po trzech miesiącach męczarni mnie to przerosło, więc postanowiłam zmienić.

a powiedz... czy pomiędzy wyższymi, a niższymi szpuleczkami jest jeszcze miara pośrednia? Ja mówiąc o niższych mam na myśli takie jak do maszyn przemysłowych, bo u mnie jedna taka stara półprzemysłowa LZ3 jest właśnie...
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wioletto - przetestowałam dziurki jednostopniowe w swojej maszynie - i jeżeli jest tylko jeden rodzaj dziurki, to nie ma co zawracać sobie nią głowy.

Już wcześniej pisałam - dziurka jednostopniowa obszywa dziurkę dostosowaną do średnicy guzika, ale maszyna nie bierze pod uwagę ani grubości materiału, ani grubości guzika. Bo przy tej samej średnicy guzika - w cieniutkim materiale trzeba zrobić dziurkę mniejszą niż w grubszym.

Maszyny, które mają w opcji kilka rodzajów dziurek - do materiałów cienkich, grubych i elastycznych - szyją te dziurki w różnej szerokości otworka na rozcięcie i w ten sposób można sobie bez problemu poradzić. Natomiast gdy jest tylko jedna dziurka do dyspozycji - najprawdopodobniej skończy się na obszywaniu czterostopniowym, które można zrobić taka maszyną.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
oj jak dobrze, że Ty tu jesteś, jesteś prawdziwą skarbnicą wiedzy :)
faktycznie z długością dziurek jest tak jak piszesz... robiłam w cienkiej bluzce, dziurki wg guzika, na próbce wyszły za długie i musiałam sobie dostosować :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wioletto - nie mam pojęcia, jak wyglądają szpuleczki do przemysłowych...

Po prostu - do Łucznika - Singera 884 musiałam używać szpuleczek niższych, bo wyższe nie wchodziły. Brotherowi i Silvercrestowi /oba z chwytaczem wahadłowym/ rozmiar szpulki nie przeszkadzał. Singerowi 9960 - już trochę tak, ale ta ma chwytacz rotacyjny i szpulka po prostu nie ma jak wypaść ;-)

Rozmiary... Szpuleczek mam mnóstwo - i faktycznie - oprócz niskich i wyższych są też jakieś takie nijakie, ale... Kupowałam szpuleczki w tak dziwnych miejscach, że nawet nie wiem, które z nich pochodzą z bardziej, a które z mniej rozsądnego źródła ;-)

Okazało się, że niższych mam trzy razy więcej, niż wysokich - i muszę sobie tych drugich z 10-15 dokupić dla komfortu ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wiolu - nie skarbnicą wiedzy, tylko tak to jest, jak się czasem instrukcji nie słucha ;-) Uszyłam w poszewce dziurki uniwersalne i były za długie. Wkurzyłam się. A potem poczytałam jeszcze raz - i dopiero wtedy otworzyły mi się oczy... Jak te dziurki... :D

Za długa była ta instrukcja, żeby wszystko spamiętać, a mnie się wydawało, że za długo już szyję, żeby co chwile do niej zaglądać :rotfl:

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Zamówiłam Singera 4411, będzie prawdopodobnie w piątek i zaczynam.
Mam nadzieję, że pomożecie i będziecie cierpliwie odpowiadać na moje głupie pytania.
Życzcie całych palców.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc w zakupie :buziak:

ps.O kurcze... Zamówiłam Singera 4411, a tu czytam w temacie o Singerach, że nie ma ściegów elastycznych? Czy tylko tego jednego, o którym mówiła Czeremcha?

--- Ostatnio edytowane 2012-08-29 21:43:38 przez marlusia82 ---

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.