Wersja do druku

69 stron: « < 49 50 51 52 53 54 55 > »

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Nie wiem, czy to właściwy wątek, ale zapytam tutaj - szyłam rękawicę kuchenną i na ostatni etap prac pozostawiłam podwinięcie otworu na rękę i jego obszycie dookoła. Tylko nie przewidziałam, że nie będę mogła zrobić tego na mojej maszynie - obwód wejścia do rękawicy był na tyle mały, że ledwo wciągnęłam go na maszynę (już po usunięciu schowka, czyli na jej rękaw?), nie było nawet mowy o tym, żeby przeszyć to dookoła :( Ostatecznie skapitulowałam i obszyłam ręcznie, ale moje pytanie brzmi: czy to po prostu kwestia wykroju mojej rękawicy, czy może można było to jednak jakoś przewidzieć i rozwiązać na jakimś wcześniejszym etapie?
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
nie zakladac na ramie
rekawica na prawej stronie, podlozenie zawinac do srodka i podsunac pod stopke
hop siup i juz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
JA bym dodała do rady Roksanitki tylko tyle, zeby pilnować tą dolną warstwę, i odganiać ją od stopki, bo wredna się pcha i można wszystko razem zszyć :)
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Przez lata szyłem nie mając "wolnego ramienia", a przecież musiałem obszywać nogawki, rękawy itd... Czyli - da się, tylko trzeba szyć po kawałku.:)
Miliony ludzi tak robią! :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dziękuję za porady - oczywiście w krytycznym momencie nie wpadłam na to, o czym piszecie, ale cóż, człowiek uczy się na błędach :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czy któraś lub któryś z Was wykonywał tutka, jak wszyć w t-shircie lamówkę, tak żeby zakryć szew na karku? Prosiłabym o link :)
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Część Wszystkim!

Podchodzę do uszycia pierwszej bluzki z wykroju z Burdy, i chyba trochę jak pies do jeża :)
Wybrałam wykrój oznaczony jako łatwy, a mimo tego jakoś nie mogę się wziąć w garść i zabrać za jego wykonanie. Analizuję instrukcję szycia i mam wątpliwości - pewnie sprawa jest prosta, ale ja po prostu nie jestem pewna, wolę zapytać. Załączam podgląd jej szkicu, na wszelki wypadek.
W skrócie w instrukcji polecono, by wykonać w kolejności następujące czynności:
1. Zszyć zaszewki i zaprasować
2. Zszyć środkowy szew tyłu
3. Zszyć szwy ramion na odszyciu
4. Podkrój szyi odszyć odszyciem, podkroje pach pliskami ze skosu
5. Zszyć szwy boczne
6. Podłożyć
I teraz tak - najbardziej mnie nurtuje ten podkrój szyi i jego odszycie. Czy to powinno być tak, że wycięte elementy odszycia łączę ze sobą w "kółko" i kiedy już zszyję przód z tyłem na ramionach, to wtedy dokładam je do dekoltu i przyszywam? Pliski rozumiem wszywam tak jak lamówkę?
Przepraszam, pewnie to są podstawy oczywiste dla Was, ale muszę się upewnić, chcę uniknąć "gafy" :zawstydzony:

Pozdrawiam!

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
szkic
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dobrze rozumujesz, przynajmniej ja tak robię.
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
dzięki! :buzki:
Avatar użytkownika
Świeżynek
;)
przeczytałam kilka stron tego wątku i mam wątpliwości czy jestem bardzo początkująca czy może ten etap jeszcze przede mną w dalekiej przyszłości :)

mam problem z zygzakiem - mianowicie szew jest ściągnięty i wydaje mi się, że to wina górnej nitki, ale już bardziej nie da się jej poluzować bo ustawiłam na zero, co zrobić??

69 stron: « < 49 50 51 52 53 54 55 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.