Wersja do druku

15 stron: « < 9 10 11 12 13 14 15 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Od poczatku byla to dziwna sprawa, ja keidys taka sprawe zglosilam na policje i pan oszust mial goraco, zostal zatrzymany,bo oskarzen bylo wiecej, z tego co wiem to byla podobna sprawa do tej, wiec dziewczyny, ktore zostaly oszukane walczcie o swoje prawo bo jest po waszej stronie.
Pan pewnie celowo uspil wasza czujnosc bo jego jedynym argumentem bylo to ze keidys na forum sprzedawal, ale to bylo kiedys, i to zmylilo dziewczyny, ktore mu zaufały.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I jak tam dziewczyny, ktoś dostał obiecany przelew czy poszłyście na policję?
________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja nie dostałam...nie zdążyłam iść jeszcze no policję ale chyba nie ma wyboru tylko trzeba iść bo teraz już ten pan G.nawet nie fatyguje się odpisać...
Avatar użytkownika
Administrator
Nie czekajcie wiecznie ze zgłoszeniem tego!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja też jeszcze nie, muszę trochę czasu znaleźć. Papiery mam już przygotowane tylko podjechać i zgłosić :)
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dziewczyny zgłaszajcie! Zwłaszcza, że kwoty nie są małe :) niedawno zostałam oszukana przy zakupie książek na Allegro. Kwota: niemal 500zł. Zgłosiłam sprawę na policji, zgodnie z sugestią pracownika Allegro. Dzisiaj otrzymałam zwrot pieniędzy :)

Jakiś czas temu szyłam gadżety reklamowe dla pewnej firmy. Miałam z nimi umowę o dzieło, zobowiązali się wypłacić mi należność w określonym terminie. Trzy pierwsze umowy zostały w należyty sposób sfinalizowane, więc bez wahania zgodziłam się uszyć kolejną setkę gadżetów, chociaż umowę mieliśmy podpisać "później". Niestety tak się nie stało. 900zł, które mi się należało, nie dotarło do mnie, nie udało mi się polubownie sprawy w firmie załatwić (moja naiwność, nie miałam żadnego potwierdzenia). W końcu złożyłam sprawę do sądu (musiałam się w tym celu przejechać 200km), ale opłaciło się. Wprawdzie liczyłam się z tym, że nie będzie lekko (w końcu nie miałam żadnych potwierdzeń). Jednak już na pierwszej rozprawie okazało się, że poszkodowanych jest więcej (i w związku z tym więcej zawiadomień i pozwów), w związku z czym uznano moją szkodę. Do drugiej rozprawy nie doszło, gdyż okazało się, że jednak sobie przypomnieli, że przecież dla nich coś robiłam i kasę wypłacili :)

OPŁACI SIĘ WALCZYĆ O SWOJE!
________________________________________________________
www.zuchdziewczyna.pl
www.sowiadziupla.pl
www.takielale.blogspot.com
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Coś się ruszyło u Was w tej sprawie?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja nic niestety nie zrobiłam liczyłam,że Pan G...sam odda co nie jego...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja tak samo, ciekawa jestem co u dziewczyn, które zgłosiły sprawę na policję. W końcu jednak trzeba będzie to zgłosić...
Avatar użytkownika
Administrator
Dziewczyny dlaczego jeszcze tego nie zgłosiłyście? Jak nie oddał do teraz to czego się spodziewacie?!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

15 stron: « < 9 10 11 12 13 14 15 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.