14 stron: « < 4 5 6 7 8 9 10 > »
Stara Gwardia
|
|
świetne żyrafy już się nie mogę doczekać efektu końcowego ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
No tak.. tylko czy zwykłe maziaje pikowane będą pasować? Czy lepiej takie zawijaski jak zrobiłam wcześniej? I czy pomarańczowa nitka będzie pasować?
|
|
Stara Gwardia
|
|
a coś jeszcze będzie jakaś jasna ramka co z lamówką? możesz i zółta nitką na czekoladzie będzie ładnie wyglądać lub kremową
ee czy ja mam pomroczność jasna a gdzie żyrafy się podziały?? --- Ostatnio edytowane 2013-04-07 19:26:47 przez polla --- ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Faktycznie! Zniknęły żyrafy
juz wklejam. Zastanawiałam się nad lamówką do koloru żyraf (ten sam materiał). Tylko się zastanawiałam czy nie zrobić jej nieco szerszej 3-4 cm? Ale nie wiem czy chcę ryzykować.. bo co jeśli rogi mi wyjdą krzywe? Poprzykłądam jeszcze kilka nitek i zobacze który mi nabardziej podejdzie |
|
Stara Gwardia
|
|
oo tak ten sam materiał będzie super jako lamówka zrób troszkę szersza ale bez przesady a rogami się nie przejmuj - tym razem wyjdą idealne -zobaczysz ________________________________________________________
|
|
Zaaklimatyzowany
|
|
wow żyrafki superbardzo mi sie podoba
|
|
Świeżynek
|
|
witajcie.. jestem tu nowa - nie wiedziałam gdzie napisać więc piszę tu...
pomóżcie mi z pikowaniem potwornie mi się pomarszczył spód koszmar... nawet wierzch trochę też... przyklejałam taśmą do podłogi, spinałam agrafkami i chyba lewa jestem że tak naknociłam aaaaa ja szyłam pierwszy raz takie cusik ale pokochałam to bardzo... tylko nie to pikowanie wyszperałam coś gdzies kiedyś o rękawiczkach jakiś? bez nich się nie da? może ktoś doświadczony pomoże mi? - może jakieś warsztaty pikowania bym się nauczyła gdzieś w Warszawie/Łodzi są???? |
|
Stara Gwardia
|
|
Czasem tak bywa, początki bywaja trudne a potem jest z górki.
Najpierw "kanapkowanie", na podłodze (stole, etc.) rozkładasz spód - ja zawsze lekko go naciągam i przyklejam taśmą malarską (tak żeby nie było żadnych zmarszczeń, zagięć - można też ten materiał przeprasować wcześniej), następnie układam ocieplinę, też dobrze ją wygładzam (można też podkleić taśmą, ale to nie do końca się sprawdza bo potem ciężko oderwać), i na koniec kładę wierzch, wygładzam i zaczynam agrafkować od środka (przypinam na środku a potem "dzielę" narzute na 4 części i po ćwiartce spinam) - zazwyczaj mam agrafki w odstępach ok 10-15 cm, przypinając agrafki caly czas wygładzam wierzch i od czasu do czasu zerkam pod spód czy coś się nie przesunęło. Teraz pytanie czy pikowałaś po liniach prostych czy z wolnej ręki, jeśli po liniach to najlepiej jest użyć stopkę kroczącą (z górnym transportem) wtedy w miarę równo się przesuwają wszytkie warstwy, i, z mojego doświadczenia, przy większych formach najlepiej zaczynać pikowanie od środka i w tą samą stronę, wtedy ewentualne nierówności zbierają się na brzegu. Staraj się pikować niezbyt szybko, ja staram się obiema rękami rozprostowywać kanapkę na boki od igły. Jeśli pikowałaś z wolnej ręki to odsyłam do naszych gwiazd pikowania Polli i Martyniora. Generalnie, zawsze są jakieś marszczenia, trzeba próbować i się nie przejmować. Zazwyczaj te marszczenia to widzimy tylko my, a wszyscy oglądający uważają, że jest cudownie. Próbuj i dawaj znać jak idzie. A, i jeszcze, jakieś fotki Twojego dzieła w wątku Nasze prace, by się przydały ________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. |
|
Stara Gwardia
|
|
co ja tam mogę dodać od siebie rękawiczki to przydają się przy pikowaniu z wolnej reki- ale to też jest kwestia indywidualna- ja mam bardzo suche ręce i nie potrafię utrzymać ich na tkaninie(btw- już wiem od czego były te zakwasy gdyż musiałam mocno naciskać żeby mi ręce nie latały po tkaninie)
aa jeszcze ważne przy pikowaniu z wolnej ręki chowamy ząbki transportera co do pikowania po szwach czy liniach to tak jak Ikka pisała stopka do równomiernego podawani bardzo pomocna jest i tu rękawiczki na pewno są zbędne przy użyciu normalnej stopki do pikowania trzeba stale uwagę zwracać na spód aby cała kanapka przesuwała nam się równo pod igłę ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Witamy w gronie Patchworkowiczów
Z tą kanapką to jest tak jak mówi Ikk. Po prostu musisz głaskać i głaskać ten wierzch i spód aż będą głaciutkie, równiutkie itd! A potem spinasz... przynam się, że mi kompletnie szpilkowanie/agrafkowanie nie szło bo non stop coś przesuwałam.. Najpierw spinałam na prawej, a potem odwracałam na lewą i poprawiałam.. itd. (ogólnie to teraz jestem zakochana w kleju w spray'u, który pięknie trzyma wszystkie warstwy razem i nic sie nie przesuwa). Tak jak Ikk mówiła, należy lekko nacigać przy pikowaniu czy to wolnej ręki czy po liniach. Jeśli masz suche ręce i sięślizgająpo tkaninie użyj zwykłego kremu do rąk, żeby je nieco zwilżyć. Warsztatów pikowania nie widziałam.. może jakiś filmik na Youtubie by Ci pomógł??
MUAHAHAHAHA... ależ mi samoocena podskoczyła Normalnie komplement roku! A tak serio - to ja kompletny laik jestem |
14 stron: « < 4 5 6 7 8 9 10 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.