Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzień dobry Paniom i Panom:)

Jestem laikiem w sprawach szycia, ale piszę książkę (beletrystyka), która rozgrywa się m. in. w zakladzie krawieckim. W związku z tym pewnie często będę Was prosiła o konsultacje:)
Pierwsze pytanie: który materiał jest najbardziej "trudny" do szycia (chodzi o tzw. krawiectwo lekkie, który się "źle" szyje )? Czy może być to atłas?
Dziękuję
h.
Wiadomość skomentowana przez Susanna :
Ten wątek został przeniesiony z kategorii PROBLEMATYCZNIE.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Akcja powieści rozgrywa się w zakładzie krawieckim, czad. Trzymam kciuki. Jaki gatunek powieści?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Super, że autor się konsultuje! :D Bardzo mnie to cieszy!

Ja głosowałabym na satynę albo jeszcze lepiej - szyfon... Zależy, co jest z tego trudnego materiału szyte.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
ale fajnie :)
tez bym wybrala szyfon
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Fiu fiu!!! To szykuje się niezły thriller fantastyczno-erotyczny?:)
A jaki będzie tytuł? Jeśli można spytać...

Zbych
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Satyna jedwabna lub takiż szyfon. Bo oprócz oczywistych trudności technicznych dochodzi strach przed zniszczeniem tkaniny za kilkaset złotych. Ciarki przechodzą po plecach na samą myśl.
Jak jaszcze dodamy wzór, który trzeba spasować to już całkiem powodzenia:D

--- Ostatnio edytowane 2013-06-11 14:35:10 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję serdecznie:)
Jako "materiał niezbyt lubiany przez krawcowe";) wybiorę satynę albo szyfon.


A książka...będzie o życiu, o losach różnych ludzi, których losy splatają się właśnie w zakładzie krawieckim. Jeśli reflektujecie na trochę prozy, wklejam kawałeczek (muszę pamiętać o zmianie "atłasu" na "szyfon":)
Proszę o ocenę (tylko szczerze:) Tytulu na razie nie zdradzam, bo to wersja robocza.


Pani Krystyna była osobą starszą, co nie znaczy, że brakowało jej animuszu, czy chęci do życia. Wręcz przeciwnie- od niemalże 40 już lat pracowała, a od 28, kiedy to nieodżałowana pani Cecylia- jej szefowa i przyjaciółka przeniosła się na tamten świat, zostawiając jej w spadku zakład krawiecki, była szefową „Złotej nitki”. Większość krawców nazywało swoje zakłady po prostu „Zakład Krawiecki Maria Nowak”, albo „Usługi Krawieckie Urszula Kowalska”. Wszyscy, ale nie pani Krystyna. Ona wolała coś oryginalnego. I dlatego, kiedy tylko jej świętej pamięci Cecylka po raz ostatni wbiła igłę w materiał (a był to niezbyt lubiany przez krawcowe atłas- to pani Krystyna pamiętała bardzo dobrze), po czym odeszła z tego świata, pani Krystyna zaraz zaczęła wymyślać nową nazwę (no bo pomijając wszystko, zakład nie mógł dalej nazywać się „Krawiectwo lekkie Cecylia Zduń”, skoro właścicielką był już kto inny). I tak, przy pomocy koleżanek, literatury, a nawet klientów, po fazie fascynacji „Szycie jest sztuką”, po chwilowym zauroczeniu „Szyje się raz” (co chyba nie wróżyłoby dobrze na przyszłość) i burzliwymi dyskusjami pomiędzy „Szyj z nami”, a „Szybka igiełka”, ostatecznie zakład został nazwany „Złotą nitką”. Dlaczego tak? Ano dlatego, że akurat w radio nadawano bajkę „Złota rybka”, co pani Krystynie skojarzyło się ze „Złotą nitką”, która potrafi spełnić jeśli nie wszystkie, to przynajmniej trzy życzenia i mniejsza o to, jak się wszystko skończyło w bajce- zakład po dziś dzień pozostał „Złotą nitką”.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Super - ekstra - pierwsza klasa!!!
Nitka spełniająca życzenia!!!
To przemawia do naszej wyobraźni! Myślę, że wszyscy się zgodzą :)
Za tak miłe połechtanie zyskujesz patronat i pomoc wszelaką.:)
I niechaj Ci pióro lekko leci!

Zbych
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Oooo, fajnie!

/Nawiasem mówiąc, bardzo lubię Ranczo, ale kiedy widzę Solejukową suszącą ulepione pierogi na tacach powstawianych w specjalny regał - to mnie trafia :-) Kto suszy pierogi???/

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Oooo, fajnie!

Kto suszy pierogi???/

Do zamrażania, obsuszone pierogi mniej sklejają się.

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.