Wersja do druku

14 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam program w pralce przeznaczony do prania jedwabiu i tego używam. Ale tylko do wyjątkowo drogich mi rzeczy. ;P Ostatnio przytargałam z ciuchlandu spódnicę z jedwabnej krepy szyfonowej i ponieważ kosztowała tylko dychę, to wrzuciłam ją do pralki na normalne pranie :angel: wyszła skurczona, ale po prasowaniu wróciła do normy. Jedwabna koszula licząca z hakiem 30 lat była prana na milion różnych sposobów i żyje. Żadnego zużycia i zero plam od czegokolwiek.
No nie wiem, albo udawało mi się to wszystko na zasadzie głupi ma szczęście, albo trafiałam na jakieś wyjątkowe egzemplarze...

Tak sobie myślę, że proszki do prania mogą być niszczące, jeśli mają w składzie wodorotlenki lepiej ich unikać...
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Pajesiu uwielbiam Cię!! Dziś przyszły igły z pozdrowieniami :D Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kupiłam jedwab :)koszt 123zł można wytrzymać. Teraz muszę wybrać fason, zrobić wykrój i uszyć z czegoś cienkiego, na próbę :| sporo roboty.

Przyszedł dziś mój jedwab. Nie jest, na szczęście, ekstremalnie cienki; być może w ogóle nie będzie przezroczysty. Mam wrażenie, że się zaciaga od samego patrzenia :) Kris nawet go nie chciał wziąć do ręki. Igły musiałam kupić na allegro - zwiedziłam trzy pasmanterie w mieście, nigdzie nie słyszano o igłach 60. Uszyłam też próbną bluzkę z cieniutkiej bawełny, żeby przetestować wybrany fason i jest ok. Szykuję się na szycie ręczne, jeśli maszyna nie da rady (np wszyscie stójki, podszycie dołu itp)

Mam pytanie: co z zapięciem? przecież nie wydziergam na tym dziurek?? chyba...

--- Ostatnio edytowane 2011-07-20 19:14:51 przez brummig ---
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Trzymam kciuki, ale jestem pewna, że dasz radę śpiewająco :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Uszyłam.
Nie miałam problemu z krojeniem, choć mam zwykłe, tanie nożyczki i liczyłam się z tym, że w ogóle togo nie potnę; poszło gładko, chyba lepiej, niż z poliesrtową żorżetą, lub jakimś sztucznym szyfonem.
Podkleiłam większość szwów fiselniną (taką taśmą, o szer 1cm) nie widać jej na prawej stronie (może będzie ją widać dopiero po praniu?) ładnie zabezpiecza tkaninę przed zaciąganiem, dobrze się to szyło.
Jakiekolwiek prucie jest katastrofą.
Wszystkie operacje trwaja trzy razy dłużej, niż przy bawełnie.
Beznadziejnie się prasuje (w zasadzie wcale się nie prasuje) elektryzuje sie przy tym okropnie, klei do deski, żelazka i do krawcowej.
Ciągnie się we wszystkich kierunkach.
Igła zostawia ślady w postaci minidziurek i minizaciągnięć - nie jakoś masakrycznie, ale denerwująco, zwłaszcza jeśli się na głowie stanęło, żeby kupić igłę o grubości 60.
Szycie - stębnowanie - maszynowe wygląda źle, a ręczne jeszcze gorzej...w sumie już nie wiedziałam, jak wykończyć dół...
Podsumowując - chyba nie warto się męczyć. Lepiej uszyć bawełnianą bluzeczkę, a na szyi zawązać jedwabny szal. Mniej roboty, a efekt podobny.
Jeszcze raz dziękuję, za wszystkie rady i uwagi, gdyby nie Wy, z pewnością nie poradziłabym sobie z jedwabiem.
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Brummig ,pokażesz to nowe ubranko i te szwy z tasiemką ?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pokażę na blogu, a tasiemka jest zwykłą fiseliną, tylko pocięta już fabrycznie :P a bluzką nie ma się za bardzo co chwalić, ale będzie, będzie...
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Mam wrażenie, że do jedwabnych szyfonów i cienkich satyn każde nici są za grube, ale z grubszych jedwabi i takich z domieszką szyło się nieźle. Teraz skroiłam żakiet z surówki jedwabnej i jedna rzecz, na którą zwróciłam uwagę, to twardość tkaniny (stawia duży opór podczas cięcia)porównywalna z grubym drelichem lub jeansem. Nie wiem jak się będzie szyć ani tym bardziej jak nosić, ale zobaczymy:mysli:

Ania napisała o śmiesznym narzędziu do trzymania materiału, tak na marginesie znalazłam zdjęcia, które wyjaśniają jego nazwę:
Narzędzia do wykańczania - nawet najlepsze nożyczki mogą sobie nie radzić ze śliskim jedwabiem. Autorka artykułu poleca narzędzie zwane "bird and clamp",[/i]

--- Ostatnio edytowane 2011-07-28 06:08:06 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Administrator
Brummig czekam na zdjęcie. Cieszę się, ze Twoja walka z jedwabiem się zakończyła. Nie jest to łatwy "kawałek chleba".

Agaaffek ale cudne coś! Jak pięknie wygląda, super!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To narzędzie jest wspaniałe i pięknie wygląda, mam jednak pewne wątpliwości, co stało by się z materią uchwyconą dziobem :( w bluzce wszyłam dość ciasną gumkę i chwyciłam obłożenie przodów - tylko na chwilę - żeby zasymulować zepięcie; przy obłożeniu na wysokości gumki powstały takie dziury/przetarcia, wyciagnięcie ze szwu czy jak to nazwać; więc patrząc na ptaka i myśląc o jedwabiu mam mieszane uczucia :D

Moje drogie koleżanki - został mi kawałek z tego jedwabiu (nawiasem mówiąc, miał taki błąd w nadruku/ślizg i oczywiście wypadł mi na górze tyłu, bo nie mogłam go odszukać podczas krojenia!) i chciałabym sobie obszyć szal czy chustkę,jak ją wykończyć?? zwłaszcza co zrobic w narożnikach?

--- Ostatnio edytowane 2011-07-28 08:54:30 przez brummig ---
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html

14 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.