Wersja do druku

14 stron: « < 5 6 7 8 9 10 11 > »

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Dokładniej - szermeza jedwabna.

http://pl.texsite.info/Szermeza_%281%29

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czyli to jest to samo co satyna jedwabna?

A podszewka dzianinowa poliamidowa nie ma prawa być nazywana "szermezą"?

Swoją drogą pożyteczny słownik.:)

--- Ostatnio edytowane 2013-04-15 14:47:36 przez Natalia_ ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czyli z linku wynika, że szarmeza to rodzaj krepy satynowej, choć efekt krepowy musi być delikatny, żeby nie drapał. A skoro to krepa to nie będzie straszliwa w szyciu, oczywiście w porównaniu do czystej satyny o podobnej grubości ;)

Co do dzianin trzeba zapytać producenta, co miał na myśli, jeśli ja mogłam kupić krepę jako satynożorżetę to wszystko jest możliwe.

Zresztą - szermeza czy szArmeza?

Proszę bardzo, drugie znaczenie szermezy:
http://pl.texsite.info/Szermeza_%282%29

--- Ostatnio edytowane 2013-04-15 15:00:08 przez Aire ---

--- Ostatnio edytowane 2013-04-15 15:00:22 przez Aire ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Zawsze spotykałam się z wersją "szermeza".

Czyli - czy tkana, czy dziana - powinna być niejako "dwuwarstwowa".

Zatem - Natalio - satyna nie może być nazwana szermezą. Z opisu szermezy wynika, że prowadzone ą jednocześnie dwie nitki wątku - jeden prowadzony techniką splotu płóciennego, a drugi - splotu satynowego. Tak na chłopski rozum - szermeza powinna być dzięki temu bardziej mięsista i lejąca.

Jeśli podszewka dzianinowa poliamidowa jest zrobiona, czyli dziana wg zasad podwójnego splotu, opisanego w słowniku - to jest szermezą. Podejrzewam, że gdyby raz mieć w ręku i dokładnie się przyjrzeć - złapałoby się, o co chodzi ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Usztywniłabym całość. Żelatyną albo krochmalem. :-)

Ania
A to sprytne, trzeba będzie spóbować :)
Kupiłam krochmal w spraju i zastosowałam na skrawku. Efekt usztywnienia jest subtelny, mało wyraźny. Być może to kwestia stężenia krochmalu. Myślę sobie, że materiał warto nakrochmalić w całości przed krojeniem, żeby minimalnie ułatwić sobie krojenie.

W zasadzie gdy szyję ten sam szyfon bez taśmy flizelinowej, to szef też ładnie wychodzi, ale stosuję taśmę, żeby się nie rozłaził w przyszłości oraz dlatego, że dzięki taśmie zygzak obrzucający krawędź zapasu na szwy ładnie wychodzi. Być może moje podejście jest nieprawidłowe.

Czeremcho, jakiś czas temu pisałaś coś o taśmie z organzy stosowanej zamiast taśmy flizelinowej przy szyciu z jedwabiu. Czy mogłabyś rozwinąc ten temat?

Dochodzę do wniosku, że chyba przyjętym za najbardziej eleganckie jest zastosowanie ściegu bieliźnianego przy szyciu bardzo przejrzystych materiałów. Czy w ścieg bieliźniany wprasowuje się pasek flizeliny, żeby zakładka ściegu bieliźnianego była idealnej szerokości?

--- Ostatnio edytowane 2013-04-16 09:41:11 przez Natalia_ ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zawsze spotykałam się z wersją "szermeza".

Czyli - czy tkana, czy dziana - powinna być niejako "dwuwarstwowa".

Zatem - Natalio - satyna nie może być nazwana szermezą. Z opisu szermezy wynika, że prowadzone ą jednocześnie dwie nitki wątku - jeden prowadzony techniką splotu płóciennego, a drugi - splotu satynowego. Tak na chłopski rozum - szermeza powinna być dzięki temu bardziej mięsista i lejąca.

Jeśli podszewka dzianinowa poliamidowa jest zrobiona, czyli dziana wg zasad podwójnego splotu, opisanego w słowniku - to jest szermezą. Podejrzewam, że gdyby raz mieć w ręku i dokładnie się przyjrzeć - złapałoby się, o co chodzi ;-)

Ania
Czyli szermeza nie jest satyną, ale będzie połyskliwa, gładka, śliska, atłasowa?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zawsze spotykałam się z wersją "szermeza".

Czyli - czy tkana, czy dziana - powinna być niejako "dwuwarstwowa".

Zatem - Natalio - satyna nie może być nazwana szermezą. Z opisu szermezy wynika, że prowadzone ą jednocześnie dwie nitki wątku - jeden prowadzony techniką splotu płóciennego, a drugi - splotu satynowego. Tak na chłopski rozum - szermeza powinna być dzięki temu bardziej mięsista i lejąca.

Jeśli podszewka dzianinowa poliamidowa jest zrobiona, czyli dziana wg zasad podwójnego splotu, opisanego w słowniku - to jest szermezą. Podejrzewam, że gdyby raz mieć w ręku i dokładnie się przyjrzeć - złapałoby się, o co chodzi ;-)

Ania
Czyli szermeza nie jest satyną, ale będzie połyskliwa, gładka, śliska, atłasowa?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zawsze spotykałam się z wersją "szermeza".

Czyli - czy tkana, czy dziana - powinna być niejako "dwuwarstwowa".

Zatem - Natalio - satyna nie może być nazwana szermezą. Z opisu szermezy wynika, że prowadzone ą jednocześnie dwie nitki wątku - jeden prowadzony techniką splotu płóciennego, a drugi - splotu satynowego. Tak na chłopski rozum - szermeza powinna być dzięki temu bardziej mięsista i lejąca.

Jeśli podszewka dzianinowa poliamidowa jest zrobiona, czyli dziana wg zasad podwójnego splotu, opisanego w słowniku - to jest szermezą. Podejrzewam, że gdyby raz mieć w ręku i dokładnie się przyjrzeć - złapałoby się, o co chodzi ;-)

Ania
Czyli szermeza nie jest satyną, ale będzie połyskliwa, gładka, śliska, atłasowa?
Można spokojnie mówić, że jest satyną o krepowej lewej stronie. Czyli krepą satynową. Szerzej pisałam o krepie satynowej w swoim ostatnim poście na blogu przy okazji tej fioletowej sukienki, która jest uszyta z krepy satynowej, ale nie szarmezy, jest zdecydowanie za gruba na szarmezę ;). W splotach krepowych generalnie nie chodzi tylko o to, że są kombinowane (jest mnóstwo tkanin w których istnieje więcej niż jeden splot i te sploty łączą się na milion i jeden sposobów), tylko przede wszystkim z CZEGO są kombinowane. Ich cechą charakterystyczną jest obecność mocno skręconych nici o dwóch różnych kierunkach skrętów, które znacząco zmieniają właściwości tkaniny (na plus). Zwiększa się masa powierzchniowa, wytrzymałość mechaniczna, zmniejsza gniotliwość. Jeśli tylko umiejętności pozwalają szyć z szarmezy, to jest to rewelacyjna tkanina, pięknie się układająca, luksusowa. Myślę, że nawet w wersji z poliestru może zachwycić. Tak mi wychodzi z teorii i z praktyki, z krepami bawię się od kilku miesięcy, więc jeśli szarmeza ma efekt krepy, to nie mam wątpliwości. :)


________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Kupiłam krochmal w spraju i zastosowałam na skrawku. Efekt usztywnienia jest subtelny, mało wyraźny. Być może to kwestia stężenia krochmalu. Myślę sobie, że materiał warto nakrochmalić w całości przed krojeniem, żeby minimalnie ułatwić sobie krojenie.
Przede wszystkim - sprawdziłabym, czy krochmal /obojętnie - w sprayu czy gotowany/ spierze się bez śladu.

Czeremcho, jakiś czas temu pisałaś coś o taśmie z organzy stosowanej zamiast taśmy flizelinowej przy szyciu z jedwabiu. Czy mogłabyś rozwinąc ten temat?


Chodzi nie tyle o stosowanie taśmy z organdyny zamiast flizelinowej, co o używanie "bezbarwnej" organdyny zamiast sztywników do wypełniania kołnierzyków, mankietów, plis zapięcia itp. Z uwagi na bezbarwność właśnie.

Dochodzę do wniosku, że chyba przyjętym za najbardziej eleganckie jest zastosowanie ściegu bieliźnianego przy szyciu bardzo przejrzystych materiałów. Czy w ścieg bieliźniany wprasowuje się pasek flizeliny, żeby zakładka ściegu bieliźnianego była idealnej szerokości?


Bieliźniany - czyli francuski, z "zaszytymi" wewnątrz dodatkami na szwy - tak, to jest najbardziej wskazany rodzaj szwu do stosowania w cienkich, wiotkich i przejrzystych materiałach. Kłopotliwy na zakrętach /typu - pacha/, ale przy pewnej wprawie można go uszyć nawet jako bardzo wąski szew. Dodawanie sztywnika do środka wydaje mi się niepotrzebne. Usztywni szew, a chyba nie warto ;-)

Szew francuski można uszyć na dwa sposoby - prostym ściegiem zszyć dwie warstwy tkaniny leżące lewą do lewej, wyrównać /przyciąć/ dodatki na szwy, odwrócić warstwy lewą do lewej i przeszyć ściegiem prostym. Drugim wariantem jest zszycie warstw na pierwszym etapie nie ściegiem prostym, a dość gęstym i wąskim zygzakowym.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Usztywniłabym całość. Żelatyną albo krochmalem. :-)

Ania
A to sprytne, trzeba będzie spóbować :)
Kupiłam krochmal w spraju i zastosowałam na skrawku. Efekt usztywnienia jest subtelny, mało wyraźny. Być może to kwestia stężenia krochmalu. Myślę sobie, że materiał warto nakrochmalić w całości przed krojeniem, żeby minimalnie ułatwić sobie krojenie.

W zasadzie gdy szyję ten sam szyfon bez taśmy flizelinowej, to szef też ładnie wychodzi, ale stosuję taśmę, żeby się nie rozłaził w przyszłości oraz dlatego, że dzięki taśmie zygzak obrzucający krawędź zapasu na szwy ładnie wychodzi. Być może moje podejście jest nieprawidłowe.

Czeremcho, jakiś czas temu pisałaś coś o taśmie z organzy stosowanej zamiast taśmy flizelinowej przy szyciu z jedwabiu. Czy mogłabyś rozwinąc ten temat?

Dochodzę do wniosku, że chyba przyjętym za najbardziej eleganckie jest zastosowanie ściegu bieliźnianego przy szyciu bardzo przejrzystych materiałów. Czy w ścieg bieliźniany wprasowuje się pasek flizeliny, żeby zakładka ściegu bieliźnianego była idealnej szerokości?

--- Ostatnio edytowane 2013-04-16 09:41:11 przez Natalia_ ---
Może zamiast organzy komuś się przyda taki patent ;) :
http://www.abis.pl/abis_graf/b892344c1.jpg
Znalazłam ten sposób na zagranicznych forach o szyciu. :) Nieszkodliwy dla dzieci to i jedwabiowi nic nie zrobi... wypróbowałam, nie plami, wypłukuje się zimną wodą. Są też podobno kleje w sztyfcie do tkanin, ale o ile się nie mylę niczym się nie różnią od "szkolnego" ;) Na wszelki wypadek dobrze wypróbować na skrawku.
Na pewno delikatniejszy niż żelatyna, która jak zaschnie nie zejdzie.

--- Ostatnio edytowane 2013-04-16 14:42:52 przez moonikat ---

14 stron: « < 5 6 7 8 9 10 11 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.