Wersja do druku

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
A propos marszczenia, to poszłam ostatnio "na łatwiznę" i zakupiłam stopkę do marszczenia. Odpalam maszynę, wkładam pod stopkę materiał, który ma być zmarszczony oraz tę część, do której ma być przyszyty i mam dwa w jednym!
Ja mam tę stopkę, ale nigdy jej nie użyłam, raz tylko spróbowałam. Jak przyszywam zmarszczony materiał, to zazwyczaj muszę go dopasować do tego, do którego przyszywam, a używając tej stopki nie ma na to szans, nie da się z jej pomocą zmarszczyć bardziej lub mniej.
Da się zmarszczyć bardziej lub mniej regulując naprężenie nici, próbowałam i działa. Fakt, z tym przyszyciem od razu nie jest łatwo. Ale do marszczenie i tak używam stopki, bo ręcznie, zwłaszcza przy dzianinie to masakra dla mnie jest! :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Skąd wiadomo przy marszczeniu, ile materiału jest potrzebne? Znam obwód docelowy, ale jak ustalić, ile trzeba ukroić? W sumie pytanie to dotyczy zarówno marszczenia gumonicią, stopką, jak i fastrygą.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Odpowiedź z tych filozoficznych - to zależy...

Im cieńszy materiał - tym mniej zmarszczony będzie się wydawał. Z reguły falbankę kroi się 2 razy dłuższą niż część do której będzie się ją przyszywać.

Ale przy grubym jeansie albo sztruksie może to być za dużo, a szyfon można i trzy razy dłuższy...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
O, i to mi coś mówi :-) Rozumiem, że trzeba marszczyć do oporu, a potem urżnąć to, co zostanie (oby w tę stronę!) po przyszyciu do paska? Bo nad marszczeniem gumonicią i stopką wielkiej kontroli nie ma. Największa przy marszczeniu przy pomocy fastrygi.

--- Ostatnio edytowane 2014-07-25 16:31:13 przez Meg_Sonata na miarę ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzień dobry,

Od wczoraj próbuje znaleźć odpowiedź na moje pytanie w różnych wątkach ale nadal nie znalazłam więc postanowiłam się zapytać. Mam nadzieję, że ktoś mnie poratuje...
Zaczęłam wczoraj robić spódnice z koła jednak mimo starannych obliczeń spódnica jest za szeroka w stosunku do paska i do mojej talii.
Lepiej wyciąć zbędny kawałek z tyłu czy może jakoś pomarszczyć materiał?
Pozdrawiam, Ania
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
O ile szersza? Może wystarczą małe symetryczne zakładki? Jeśli wycinać, to też symetrycznie po obu bokach, żeby się dobrze układało.

A może wystarczyłoby tylko wdać? Mnie się też tak działo przy jednej spódnicy, że nagle okazała się o 2-4 cm za szeroka w stosunku do paska, i właśnie ściślejsze wszycie w pasek poskutkowało.

--- Ostatnio edytowane 2014-10-21 13:24:15 przez Meg_Sonata na miarę ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
jest za szeroka o 6-7 cm, wstępnie zrobiłam tak ze zrobiłam fastrygę na górze i lekko ściągnęłam, teraz przyczepiłam to szpilkami tak po paska i chyba nie wygląda najgorzej... Chyb spróbuję to tak wszyć...
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
To normalny efekt - linia paska krojona jest w całości po skosie, więc się ciągnie jak po skosie. I zmienia obwód na większy.

Wdanie załatwi - i jak widać załatwiło sprawę ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Zgadza się, trochę spanikowałam jak zobaczyłam, że jest ta róźnica ale jak wszyłam to ładnie już wygląda.
Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Szyje sukienke, ktorej dół jest z koła właśnie, szyje z satyny lekko elastycznej gr. 200. I teraz sie zastanawiam, jak ten dol wykanczac? Czy tasiemka ze skosu?ale potem przeszycie po zewnetrznej stronie bedzie widac a to chyba tak nie ladnie bedzie wygladalo... czy stopka do podwijania, aczkolwiek kilka razy probowalam i chyba nie mam do niej cierpliwosci, dodam, ze to sukienka na bardzo wazna okazje.Materiał ten i tak cwiczy moja cierpliwosc wiec wolalabym jakies prostsze rozwiazanie...macie jakis pomysl.??

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.