Wersja do druku

294 strony: « < 177 178 179 180 181 182 183 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I nie wiem po co sie Pan/Ty (nie wiem ile masz lat)
To jest Internet, tutaj przyjęło się, że wszyscy zwracają się na "ty", bez względu na wiek, czy pozycję w społeczeństwie (oczywiście poza jakimiś formalnymi przypadkami, jak maile służbowe). Tak samo jest przykładowo w żeglarstwie. To nic, że masz (przykładowo) 16 lat, podczas rozmowy z żeglarzem będącym starszym od twojego ojca i tak będziecie się zwracać na "ty" (oczywiście jeżeli przykładowo okaże się, że poszedłeś do liceum, w którym ten człowiek Cię uczy, to tam nie wypada zwracać się inaczej, niż poprzez /Pan/).
Na naszym forum zwracamy sie tak jak zechce forumowicz.

Nie wydaje mi sie zebys byl starszym mezczyzna ,daje Ci max 25 lat ,patrzac na Twoja forme wypowiedzi xd


Dobrze, napisałeś wystarczyło na Allegro wystukać overlock i maszyna do szycia. Różnice są ogromne.
Chyba ta zima bez śniegu spowodowała, że staliśmy się leniwi i drażliwi.
Na forum atmosfera troszkę się zagęściła.
Nie bądźmy dla siebie niegrzeczni i opryskliwi. Życie jest takie krótkie...

________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I nie wiem po co sie Pan/Ty (nie wiem ile masz lat)
To jest Internet, tutaj przyjęło się, że wszyscy zwracają się na "ty", bez względu na wiek, czy pozycję w społeczeństwie (oczywiście poza jakimiś formalnymi przypadkami, jak maile służbowe). Tak samo jest przykładowo w żeglarstwie. To nic, że masz (przykładowo) 16 lat, podczas rozmowy z żeglarzem będącym starszym od twojego ojca i tak będziecie się zwracać na "ty" (oczywiście jeżeli przykładowo okaże się, że poszedłeś do liceum, w którym ten człowiek Cię uczy, to tam nie wypada zwracać się inaczej, niż poprzez /Pan/).
Na naszym forum zwracamy sie tak jak zechce forumowicz.
Nie wydaje mi sie zebys byl starszym mezczyzna ,daje Ci max 25 lat ,patrzac na Twoja forme wypowiedzi xd
Dobrze, napisałeś wystarczyło na Allegro wystukać overlock i maszyna do szycia. Różnice są ogromne.
Chyba ta zima bez śniegu spowodowała, że staliśmy się leniwi i drażliwi.
Na forum atmosfera troszkę się zagęściła.
Nie bądźmy dla siebie niegrzeczni i opryskliwi. Życie jest takie krótkie...


--- Ostatnio edytowane 2014-01-03 10:47:57 przez mamamarta ---
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzień dobry!
Jeśli ktoś planuje w najbliższym czasie zakup maszyny Brother to niech da znać - mam do wykorzystania rabat, jeszcze nie wiem ile bo nie potrzebuję teraz maszyny i się nie dowiadywałam, ale w razie czego się zorientuję :)
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie wytrzymam.
Debocik, do Ciebie: overlock=owerlok (lub overlok), tyle że pierwsza pisownia to j. angielski, druga to po polsku.
Różnicy nie ma. Tak jak: tea=herbata.
Jest natomiast różnica w "ściegu owerlokowym" robionym przy pomocy domowej maszyny wielofunkcyjnej (wieloczynnościowej) oraz tym robionym przy pomocy maszyny tylko do tego przeznaczonej, czyli owerloka. Domowa maszyna wielofunkcyjna każdy ścieg szyje dwoma nitkami (lub ewentualnie trzema, jeśli używamy podwójnej igły)i może posiadać funkcję tzw. ściegu owerlokowego (będę uparcie używać polskiej pisowni), który przypomina ścieg robiony przez maszynę owerlok, jednak nie jest taki sam, choćby dlatego, że nie ma tylu nitek. Maszyna owerlok przeznaczona jest do obrzucania brzegów i przy jej pomocy można tę część prac krawieckich wykonać profesjonalnie, na kilka różnych sposobów, używając od trzech do pięciu nitek, zależnie od potrzeby.
Sprawny "maszynista" obsługujący maszynę wielofunkcyjną (która ma wiele funkcji, jak sama nazwa wskazuje), potrafi przy jej pomocy wykonać wiele czynności (stąd też zamienna nazwa maszyny: wieloczynnościowa): stebnować, obrzucić brzegi, przyszyć guziki, zrobić dziurki, coś wyhaftować ... Przemysłowo do każdej z nich używa się maszyn tylko do tej jednej wybranej czynności przeznaczonych: stebnówki, owerloki, dziurkarki, hafciarki... Są to maszyny profesjonalne, przemysłowe, na które rzadko którego "domowego maszynistę" stać.
Niektóre owerloki można kupić za kilkaset złotych, dlatego są one najczęstszym dodatkiem do maszyny wieloczynnościowej w przypadku m.in. Koleżanek i Kolegów z Mojego Ulubionego Forum, którzy szyją dużo. Ja nie mam takiej potrzeby.
Mam nadzieję, że wystarczająco jasno wyjaśniłam brak różnicy między overlockiem a owerlokiem oraz różnicę między ściegiem owerlokowym wykonywanym na maszynie wieloczynnościowej a ściegiem o tej samej nazwie wykonywanym na owerloku.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Violina! Juz nie jedna osoba (w tym ja) o tym pisala i tlumaczyla :)
________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Dla "ułatwienia" dodam, że Amerykanie chętniej używają określenia "serger" albo "serging machine"

http://en.wikipedia.org/wiki/Overlock

Mam nadzieję, że nie przyjmie się serdżer....

No i wiem już dzięki temu artykułowi /najprawdopodobniej/ skąd to pomieszanie pojęć odnośnie "mereżki" jako typu ściegu owerlokowego, który to ścieg nie ma nic wspólnego z właściwą mereżką.

Mechanizm "przekrętu" podobny jak w cudacznym i powszechnie do niedawna obecnym "ryżu parabolicznym" - wynalezionym przez kogoś, komu słowo "parboiled" zadzwoniło właśnie jak dzwon z odległej wsi, i to przez gęstą mgłę...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzien dobry wszystkim :)
Jak widac jestem zupelnie nowa na forum i oczywiscie przychodze z problemem :P

Nie mam zadnego doswiadczenia w szyciu na maszynie, ale bardzo chcialabym sie nauczyc, nosze sie z tym zamiarem od kilku lat (mam zamiar wybrac sie na kilka lekcji w najblizszym czasie). No i oczywiscie chce kupic maszyne do szycia, najlepiej taka, ktora posluzy mi do prostych przerobek,szycia quiltow, pokrowcow na poduszki... A w pozniejszym czasie chcialabym moc szyc ciuchy na wlasny uzytek (a kto by nie chcial ;P). Dlatego chce kupic maszyne do szycia, ktora do wszystkich tych celow bedzie sie nadawac i posluzy mi przez kilka lat.

Czytalam porady pan i panow na forum, ale takze recenzje na amazonie i innych stronach. Stoje przed wyborem kilku maszyn i prosze o porade :)

http://www.sewingmachines.co.uk/JanomeSMD3000_info.htm
http://www.sewingmachines.co.uk/brotherAS40_info.htm
http://www.sewingmachinediscount.co.uk/product/589/janome-423s---40-off-please-apply-discount-code-at-checkoutcode-is-123.html

Przy czym chyba wolalabym te pierwsza,ale nie jestem pewna. Inna nazwa tego modelu to 8077
Pomozcie prosze...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Na pewno obie janomki będą solidniejsze od trzeciego brothera, ale myślę, że nie są to jakieś straszliwe dyskwalifikujące różnice. Brother do hobbystycznego szycia będzie ok. Twoja faworytka to też sprawdzona konstrukcja, nie mówiąc już o 423.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
W duzym stopniu przemawia do mnie fakt, ze Janome SMD3000 ma 5 lat gwarancji, a model 423S ma tylko 2.
Dziekuje za opinie :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To bierz SMD3000 :)
________________________________________________________

294 strony: « < 177 178 179 180 181 182 183 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.