Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich na forum, to mój pierwszy wpis tutaj. Mam nadzieję że trafiłam na fachowe forum, bo potrzebuję waszej pomocy.
Od razu napiszę że jestem totalnym beztalenciem do szycia. Kiedyś babcia próbowałam mnie nauczyć jak się nawleka nitkę w jej maszynie do szycia - cóż nie zapamiętałam i nie mam o tym zielonego pojęcia (szczerze przyznam trochę mnie to przeraża). No ale do rzeczy.
Obecnie zlecam szycie pościeli/prześcieradeł frotte i bawełnianych z gumkami, ale w przyszłości jak dam rade się na tyle rozwinąć to chciałabym robić to we własnym zakresie. Niestety jak wspomniałam nie mam o szyciu zielonego pojęcia więc krawcowa będzie potrzebna na bank. Ale sama krawcowa nie da rady jak sprzętu nie będzie miała. Powoli próbuje się zorientować co i jak, ale tylko oczopląsu dodaję i nie wiem co do czego. Tyle tego jest. Już nawet nie mówię o firmach. Ale ogólnie chciałabym mieć orientację co bym musiała mieć - koniecznie, bez czego nie da się ruszyć własnej produkcji? A co jest takiego co może bardzo ułatwić życie krawcowej, ale jest nieco bardziej luksusowe? I czy jest coś o czym powinnam pamiętać jak będę szukać jakiegoś sprzętu?

Może mnie poratujecie i uświadomicie nieco w temacie?


Z góry dziękuję :):)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeśli chcesz mieć sprzęt do firmy to szukać półprofesjonalnych lub profesjonalnych maszyn. Ciche i energooszczędne to bedzie Cię interesowało. I tutaj pojawia się kwestia budżetu. Bo potrzebować będziesz stebnówkę, overlocka lub coverlocka i może Ci się przydać hafciarka (kwestia jak duże wzory będziesz chciała haftować na pościeli).

Najlepiej skontaktować się z kilkoma przedstawicielami firm handlujących maszynami do szycia. Powiedzieć co chcesz robić i jaki masz budżet. Każda z tych osób doradzić Ci najlepsze maszyny odpowiadające Twoim potrzebom. Mogą też zdradzić słabe i mocne strony sprzętu konkurencji. Będziesz miała pełniejszy obraz na podstawie którego będzie Ci łatwiej podjąć decyzję.

________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Świeżynek
O jeny dziękuję bardzo, na pewno skorzystam z porady jak tylko będę miała ten budżet :D Może z jakichś funduszy by się udało :)

A jeszcze mam pytanie o stół do krojenia - czy to musi być specjalny (widziałam z jakimś nadmuchem), czy też jakiś nóż do krojenia. Nie wiem czy do prześcieradeł frotte jest coś konkretnego potrzebne - bo ten materiał rozciąga się i nie wiem na ile to problem jest żeby uszyć takie prześcieradło na konkretny wymiar, a wszycie do niego gumki dla mnie graniczy z cudem :).
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie będzie ci potrzebna krawcowa, a szwaczka... :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie będzie ci potrzebna krawcowa, a szwaczka... :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Nie będzie ci potrzebna krawcowa, a szwaczka... :-)

Ania
Aaa dziękuję bardzo, to też dobrze wiedzieć, nie bardzo wiem jaka jest różnica :) ale poszperam i się uświadomię
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
W obecnej sytuacji gospodarczej, uruchamianie zarobkowej szwalni jest obarczone sporym ryzykiem (upadają nawet takie z tradycjami), a uruchamianie jej bez znajomości tematu zwiększa to ryzyko wielokrotnie. Wyjściem jest samodzielne intensywne dokształcanie plus kursy, albo współpraca z kompetentną, o ugruntowanej uczciwości osobą - wówczas zadane pytanie będą nieaktualne, bo odpowiedzi będą znane.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jestem na etapie szukania dla siebie specjalistycznej maszyny i przeglądam tez filmiki(youtube) z maszynami które wybrałam sprawdzam i porównuje.Kilka dni temu przewinęła mi się maszyna do szycia prześcieradeł z gumą nie pamiętam jej nazwy ale poszukaj może w maszynach specjalistycznych i posprawdzaj sobie ich zastosowanie, może to Ci jakoś pomoże. Bo wcale nie musisz się znać na szyciu aby wiedzieć z opisów do czego jest dana maszyna prawda.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zgadzam się z przedmowcą,że otwieranie szwalni w obecnych warunkach ekonomicznych nie mając doświadczenia to proszenie się o kłopoty. Raczej szukałabym podwykonawców którzy mają park maszynowy i personel z doświadczeniem. Odpadają Ci ogromne inwestycje na start, tym bardziej że budżet nieznany i liczysz na dofinansowanie.

Zrób prosty rachunek.
Koszty wynajmu pomieszczenia + media + telefon = 2500 PLN/mc
Pensja szwaczki = 3000 PLN/mc (ok. 1600 na rękę + zusy srusy i podatki w zaokrągleniu)
Park maszynowy = 25 000 PLN - jeśli wezmiesz w leasing to masz koszt około 800 PLN/mc (przez 3 lata)
Twój ZUS = 960 PLN/mc
Jak łatwo policzyć co miesiąc musisz zarobić 7260 PLN
Ile kompletów pościeli i prześcieradeł musisz sprzedać by po odliczeniu kosztu tkanin, nici, igieł, olejów do smarowania i serwisów, zarobić na te koszty stałe?
W przypadku wspólpracy z podwykonawca posiadającym park maszynowy i ludzi, możesz zrezygnować w biura.
Zostana Ci koszty:
telefon - około 100 PLN/mc
paliwo/koszty wysyłki towaru - do oszacowania, od 250 PLN/mc moim zdaniem
Twój ZUS - 960 PLN
Zakładając że kupujesz od podwykonawcy prześcieradło w cenie 10 PLN, a sprzedajesz po 17 PLN, masz 7 PLN zysku.
Czyli po sprzedaży 187 prześcieradeł miesięcznie wychodzisz na zero z kosztami.

To taki mega pobieżny rachunek, bez kosztów księgowości, i miliona innych kosztów które dochodzą jak pakowanie, opakowanie, wysyłki, zwróty, etc.
________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Świeżynek
Bardzo dziękuję za rachunek. Oczywiście bardzo się przyda, myślałam że o wiele więcej trzeba pieniędzy na maszyny - właśnie dlatego zaczęłam się rozglądać co i jak, żeby określić ile mi tak na prawdę trzeba uzbierać pieniędzy, żeby było o czym w ogóle dyskutować.. A przy leasingu to na początek w ogóle całkiem fajnie.

W moim przypadku część kosztów już mam - bo płace zusy srusy za siebie.
Inne firmowe media też + różne księgowości.

Miejsce będę miała własne, więc te koszty mi odpadają.

Więc tak na prawdę dodatkowy koszt to maszyny - ich utrzymanie (jeśli miałby być leasing to firma leasingowa chyba tym się zajmuje), + nici, zamki, gumy, pakowanie. No i ktoś kto będzie to potrafił uszyć to co ja bym chciała.


Nie będe narzekać na mojego producenta, ale przy tym jak zamierzam rozwijać swoją firmę, chciałabym mieć na to większy nieco wpływ co ile i z czego. Teraz jestem nieco tym ograniczona. A taka droga mi się wydaje naturalnym krokiem w moim rozwoju.

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.