Wersja do druku

9 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Avatar użytkownika
Administrator
Teraz działanie sprzętu AGD jest przewidziane na dwa lata z drobnymi, żeby gwarancja się skończyła. Części zamienne tak drogie że nie warto naprawiać tylko kupić nowe. Masakra. Dobrze, że kupiłam tę maszynę jeszcze wtedy, gdy producenci nie robili takich numerów.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
E10 to fajna maszynka, za jej cenę dostanie się więcej niż od innych producentów (np. Janome).

Tak w ogóle spadł na mnie miły obowiązek wyboru maszyny dla teściowej, która właśnie skończyła 60 lat i dzieci (za moją namową :angel:) postanowiły zrobić zrzutkę i sprawić jej niespodziankę w postaci nowego sprzętu. Mocno zastanawiam się nad oczko wyższym modelem - E20, bo cena świetna, funkcje też rozbudowane, tylko chwytacza rotacyjnego brak. Brother też zwrócił moją uwagę, dokładnie model DS140.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
zabiekumie chodzi o trochę tańszą maszynę,

a Aire popatrz ,że Brother ma dziurkę z oczkiem ,mówię Ci, będzie "pikno"ta dziurka ,
i szyje bez pedału, ja bym brała Brothera

a znowu chwytacz rotacyjny czemu taki cenny? że maszyna ciszej szyje?
podobno któreś ściegi, szyte wahadłowym ,wychodzą ładniejsze ?

i jeszcze trzeba popatrzeć jak igłę można ustawiać ,podobno teraz taki podział ze w elektronicznych
można przesuwać igłę w prawo i w lewo a w mechanicznych tylko w lewą stronę,poprawcie jak jest inaczej ,
ja przy swoich stebnówkach muszę mieć ,raz w prawo a raz w lewo,wychyloną igłę,
może, o tych igłach ,to mi się śniło ,ale nie chce mi się już zaglądać do netu








--- Ostatnio edytowane 2011-07-30 21:13:13 przez zanetta ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Chwytacz rotacyjny o tyle cenny, że teściowa widziała taki w mojej janomce (525s) i oczy jej się zaświeciły, więc uznałam, że warto byłoby jej taki właśnie kupić :) Ale czy jest cichszy i czy robi gorsze ściegi, to nie wiem - nie mam porównania z nowoczesnymi chwytaczami wahadłowymi :(

Z ustawianiem igły to chyba faktycznie tak jest, że tylko elektroniczne mają odchył w prawo.

A ten brotherek wydaje się cudny, dziurki z oczkiem będę zazdrościć!!! Zaraz jadę zobaczyć go na żywo, mam jedną wątpliwość, wydaje mi się, że ma mało miejsca z prawej strony, będzie problem z upychaniem większej ilości materiału? Jak sądzisz?
http://www.maszyny-do-szycia.com/zdjecie/duze/037084db51c32200f8e9890a472537f2.jpg
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Szyję na Husqvarnie i jest to dobra maszyna.
Igły kupuje normalne; stopek było w wyposażeniu tyle, że nie używam nawet połowy z nich, nie szykuję się więc na zakupy.
Pisałam na blogu, że odczułam kolosalną różnicę, kiedy się przesiadłam z Łucznika (kupowanego w czasach komuny) na huskystar; szyje szybciej, lżej, ciszej, ładniej - byłam przeszczęśliwa. Teraz przywykłam, więc chcę czogoś więcej.
Dziurka z oczkiem - moje marzenie!! ;)

________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
nie mam tu pod ręką swojej maszyny żeby sprawdzić ile ma ona miejsca na luźny mat.
te proporcje na zdjęciu mogą być zaburzone ,bo płytka ściegowa przy rot.chwyt.jest szeroka ,i może przez to na zdjęciu faktycznie jest wąsko ,
myślę sobie ,że japońskie projekty są tak przemyślane ,że nie powinno nic im brakować ,
faktycznie wąska ale poczekaj ...

porównałam zdjęcia ,myślę że bez obaw ,będziesz w sklepie to porównasz ,i każ sobie przeszyć tą dziurkę z oczkiem na swoim materiale,

zabakuma pisz czy masz dość tej dyskusji albo pytaj o konkretne cechy maszyny ,marki Ci nie doradzimy bo wszystkie szyjemy na czymś innym



--- Ostatnio edytowane 2011-07-30 21:17:16 przez zanetta ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
W moim ukochanym Łuczniku (rocznik 1991) są trzy położenia igły: środkowe, prawe i lewe (chwytacz wahadłowy i możliwość wykorzystania podwójnej igły były dla mnie wtedy spełnieniem marzeń). W maszynie elektronicznej igła przesuwa się co 0,5mm (3,5 mm w lewą bądź prawą stronę, a w momencie włączenia maszyny wszystkie ustawienia się resetują i igła wraca do położenia środkowego i ściegu prostego).
Różnicy w jakości wykonywanych ściegów nie zauważyłam (tych które daje się porównać:) w ilości a i owszem, ale to zupełnie inna bajka.
Nie wiem czy to we wszystkich maszynach z chwytaczem rotacyjnym, ale moja jest dość wyrozumiała jeżeli chodzi o założenie szpulki (tzn zdarzało mi się na początku założyć ją odwrotnie i maszyna szyła, tylko ścieg był luźniejszy)
Jestem ciekawa tej dziurki z oczkiem. Moja sąsiadka ma Brothera (mechanicznego) i bardzo go sobie chwali narzeka jedynie na stopkę do zamków krytych, ale chyba nie ma ideałów:kwadr::kwadr::kwadr:.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
o tych maszynach to pół dnia można gadać :)
firmowa metalowa stopka Brothera do krytych zamków jest super ,
sąsiadka pewnie ma taką białą plastikową jak na ETI ,co to nadaje się do wszystkich maszyn

mój mech.Brother miał płynną regulację ustawienia igły ,czyli ustawiałam odległość od osi jak mi się podobało ,najwyżej musiałam ją zapamiętać,
a o tych dziurkach to co ma być ?

zabakuma to Twój wątek ,organizuj się, no ja nie wiem za dużo gadam?

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
a znowu chwytacz rotacyjny czemu taki cenny? że maszyna ciszej szyje?
podobno któreś ściegi, szyte wahadłowym ,wychodzą ładniejsze ? ale to może mi się "śniło"
Czy ciszej, to nie wiem - nie zauważyłam w każdym razie różnicy w głośności przesiadając się z maszyny z rotacyjnym na maszynę z wahadłowym.

Jedno jest pewne - maszyna z wahadłowym ma większe tendencje do plątania nitek i zacinania się przy próbie rozpoczynania szycia od samego brzegu materiału. /plątanie i zacinanie odnoszą się do tej samej sytuacji, żeby było jasne ;-)/. Trzeba zaczynać ścieg kilka mm od brzegu, przeszyć wstecz i dopiero dalej do przodu.

To chyba były moje słowa o maszynie z Lidla, w dalszym ciągu je potwierdzam, z tym, że mam Silver Crest, a nie Singera.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No właśnie na firmową narzeka, poprzednio miała plastikową z Eti i tę uważa za lepszą, co kraj to obyczaj:rotfl:

I wystraszyłyśmy dziewczynę
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

9 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.