Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Wiesz Aire ja od kiedy zaczęłam robić sama wykroje ( od dwóch miesięcy-więc krótko jeszcze) jestem dużo szczęśliwsza-już wiem co skąd się bierze, wszystko się zgadza i pasuje no i szyjąc mam jakaś taką większa kontrolę i mniej przykrych niespodzianek. Moją ulubioną książką-biblią jest krój lekkiej odzieży damskiej. zunifikowana metoda kroju - naprawdę polecam-jak dla mnie jest duzo bardziej przystepna niz Hanusowa.
________________________________________________________
Wysz(ż)ywam się:)na http://cantara.pl
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja bardziej niż Hanus polubiłam Ignatowską, ale staram się generalnie przeglądać dosłownie_wszystkie książki dotyczące interesującego mnie tematu. :) Tej Twojej jeszcze nie dorwałam, ale na pewno dorwę, dzięki za sugestię :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziewczyny podziwiam Was; konstrukcja to jest coś, co zupełnie mnie nie kręci, nie ciekawi, nie zajmuje i nie chcę tego robić. W szkole robiłam wszystkie podstawowe formy, na swoją sylwetkę w dodatku (spódnica, bluzka, spodnie, kamizelka itp) pieknie je konstuowałam na papierze i jak tylko dostawałam zaliczenie - wywalałam...
Niewiele straciłam, bo figura się zmienia... i zeszyty swoje ze wszystkimi wzorami wywaliłam... nie da się trzymać wszystkiego :|
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Też podziwiam za upór - z tym, że ja nie bawiłabym się w konstruowanie całości od podstaw. Po prostu - powiększyłabym w okolicach biustu w wykroju na rozmiar 38. B-)

Przypomniały mi się moje boje dotyczące ZK - i bajania, że zmierzenie obwodu biustu i bioder załatwi sprawę idealnego dopasowania...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Też podziwiam za upór - z tym, że ja nie bawiłabym się w konstruowanie całości od podstaw. Po prostu - powiększyłabym w okolicach biustu w wykroju na rozmiar 38. B-)

Od tego zaczęłam, bo tak radzi Burda w podobnych przypadkach. Efekty były niezadowalające.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
a dodałaś w środku zaszewki na-szew centymetr bo mi wzrokowo tego brak
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeśli dobrze zrozumiałam, to tak, z którejś przymiarki mi wyszło i rysowałam zaszewki właściwie od nowa. I w sumie było dobrze poza tym, że zaszewki nie dało się ładnie zaszyć.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
raczej zajmuję się szyciem ...ale koniec zaszewki na górze zaznaczony jest kropką aby ładnie do kropki ją zszyć musi być wykrojona niżej co najmniej 1 cm a jak się zszyje ją na szerokość to się jeszcze poszerzy aby tego uniknąć dodałabym wkoło zaszewki w środku przynajmniej ten centymetr
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zabawa od podstaw to jest właśnie to co staram się nauczyć.
Miło wiedzieć co dla czego i skąd się wzięło.
Poza tym ta satysfakcja.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
raczej zajmuję się szyciem ...ale koniec zaszewki na górze zaznaczony jest kropką aby ładnie do kropki ją zszyć musi być wykrojona niżej co najmniej 1 cm a jak się zszyje ją na szerokość to się jeszcze poszerzy aby tego uniknąć dodałabym wkoło zaszewki w środku przynajmniej ten centymetr
Chyba nie umiem sobie tego wyobrazić :((((
________________________________________________________

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.