Wersja do druku

69 stron: « < 31 32 33 34 35 36 37 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Cieszę się :-)
A z problemami przy nowych sprawach jest tak, że w miarę nabierania wprawy, obycia z dziedziną, wyobraźnia zaczyna się gimnastykować i z biegiem czasu kiedy napotyka się problemy, coraz więcej ich udaje się samodzielnie rozwiązać. I to jest niesamowita satysfakcja! :-)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
MariaSalomon, a z czego ta chusteczka? Inaczej obrabiamy jedwab a inaczej bawełnę.Materiał, zwłaszcza jeśli jest nowy- należy zdekatyzować.
Tak, jak ci poradziła Meg, poszukaj tutoriali obrazkowych/w formie filmików i poćwicz zanim przejdziesz do właściwego szycia.
Na początek polecam fastrygować przed szyciem. Z czasem będzie można z tego zrezygnować na rzecz szpilek, lub szycia " od ręki".
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Podszywając róg proponuje podłożyć kawałeczek papieru - rogi wąsko podszywane mają tendencję do bycia wciąganymi pod płytkę ściegową maszyny.

A tak w ogóle - chusteczki czy szale podwijam stopką do obrębiania. Rezygnuję z "ostrych" rogów. Zaokrąglam je /obcinam na okrągło/ i przy pewnej wprawie można taki brzeg "objechać" na okrągło dookoła całej chusteczki.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
O, widzisz Aniu. Coś nowego. Nigdy nie pomyślałabym o podłożeniu papieru. Często przy cienkich materiałach. Myślałam, że taki ich urok. Dziękuję!!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Powiem więcej :-) Jeśli szyje się dość drobnym ściegiem - może być problem z bezresztkowym oderwaniem papieru. Zamiast niego można podłożyć kawałeczek rozpuszczalnej flizeliny, a po szyciu po prostu usunąć ją gąbką zwilżona wodą.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Komentarz powtórzony

--- Ostatnio edytowane 2014-12-11 12:35:50 przez Iwi ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witajcie,
Szyję swoją pierwszą spódnicę z koła. Wydawała mi się banalna a jednak napotkałam na pewną trudność. Chodzi mi o wykończenie na dole. Zrobiłam to standardowo czyli zygzak, podwinięcie i zwykły szew ale nie wygląda to dobrze. Materiał mi się marszczył w niektórych miejscach. Jak tego uniknąć? Dodam że spódnica ma kontrafałdę z przodu i z tyłu ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Pozdrawiam
Ela
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
http://www.elbauldelacosturera.com/2013/01/como-coser-un-ruedo-curvo-con-acabado.html?m=1

nie przejmuj się, że po hiszpańsku - no chyba że znasz. tak na zdjęciach jak i na filmiku na dole stronki jest to przejrzyście pokazane.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
JA też mam z tym problem, czyli mam podstębnować z 0,5 cm od brzegu i podciągnąć nitkę na całej szerokości spódnicy, żeby mi się do góry wywijała, następnie złożyć pod spód siepiące się końce, przyszpilkować i ręcznie wykończyć?
A nie ma szybszego sposobu???
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mnie najlepiej spódnice z koła lub jego części wykańcza się lamówką :D Najpierw układam lamówkę na brzegu spódnicy prawą stroną do prawej, przyszywam. Potem zaprasowuję tak, żeby lamówka w całości się znalazła na lewej stronie i jeszcze raz przyszywam. Tutaj widać, jak to wygląda w efekcie końcowym https://longredthread.wordpress.com/2013/08/23/kloszowa-spodniczka-w-stylu-lekko-militarnym/
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/

69 stron: « < 31 32 33 34 35 36 37 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.