Wersja do druku

294 strony: « < 70 71 72 73 74 75 76 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich,
Zamierzam zakupić swoja pierwsza maszynę. Nigdy nie szyłam po za starym Łucznikiem i Singierka babci ale dobrych parę lat temu. Maszynę zamierzam wykorzystywać tylko w domu do szycia firanek, zasłon i nie "za trudnych" przeróbek o ile talent na to pozwoli:) Proszę zatem o pomoc w dokonaniu wyboru jaka kupić??
Przeczytałam wątki i powiem szczerze ze już nic nie wiem :):)

z góry serdecznie dziękuje za info
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Skup się na tym, jakie funkcje maszyna powinna mieć, /chociażby dzięki tej dyskusji,potem - na finansach, którymi dysponujesz, potem - zastanów się, czy zależy ci na konkretnej marce, a jeżeli tak - to dlaczego, a potem to już sama musisz wybrać ;-)

Łatwiej jest nam podać powody, dla których danej maszyny nie kupować, niż doradzić kupno jakiejś konkretnej, jednej jedynej ;-)

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-02-09 19:12:27 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
W zasadzie to ogranicza Ciebie budżet. Jest kilka rzeczy na które należy zwrócić uwagę:
- czy transport(transporter) można wyłączyć podczas szycia, bez tego hafty odpadają
- Jaki najcięższy materiał można przeszyć (np. podwijanie nogawek w jeansach to miescami może być nawet 10 warstw jeansu). Teoretycznie za to jest odpowiedzialn silnik - im większa moc tym grubsze materiały - ale w praktyce moja toyota ma 25W silnik a szyje 12 warstw 14 uncjowego jeansu, gdzie maszyny z zewnętrznym silnikiem 60W sobie nie radzą, więc czytaj opis maszyny.
- czy ma wszystkie ściegi podstawowe
- czy ma szycie do tyłu
- czy konstrukcja(rama) jest metalowa
- czy ma wolne ramię (nogawki i mankiety to pikuś)
i to właściwie koniec. Wszysko ponadto jest na plus.

Od siebie chciałbym aby moja maszyna była zbliżona do starego łucznika, ponieważ na ebayu można dostać do takiej maszyny dosłownie wszystko, od chińskiego silnika 90W (50% więcej mocy) poprzez najprzeróżniejsze stopki, aż do zmyślnych wsporników montowanych na płytkę ściegową (np. wszystkie szerokości taśmy do obszycia a nie tylko 25mm)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam!
Jestem nowym nabytkiem na forum i mój pierwszy post będzie dotyczył porady na temat wyboru maszyny. Ponieważ jestem stworzeniem "zdolnym" potrafiłam zamęczyć starego babcinego łucznika (takiego w wielkiej skrzyni, na pedała! *.* ) i swoją nową Zofię D:
Planuję zakup maszyny która nie rozleci mi się tak szybko, będzie zdatna do szycia tkanin zarówno cienkich jak i grubych( skaj, lateks, dżins).
Szyję całkiem sporo i często a w pewnych momentach, nawet pod presją czasu (zwłaszcza wtedy, kiedy deadline stroju wypada następnego dnia, a ja wciąż mam 50% ukończone ).
Co mi polecacie? Przeglądałam różne fora, różne strony i rozważam Balladyne od Łucznika (jestem za wspieraniem naszego rodzimego przemysłu c: Poza tym popularność Łucznika sprawia, że akcesoria są ogólno dostępne!)
Drugą opcją jest Janome 525S bądź 423S

Avatar użytkownika
Świeżynek
Czytam, czytam i czytam i mysle ze na początek wystarczy SilverCrest tylko czy ma ktoś przecieki czy będzie można ja jeszcze kopić w Lidlu????
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Łuczniki bym sobie darowała.
Janome to dobra opcja albo singer 4411 lub 4423 http://www.youtube.com/watch?v=R0IzQW406Fo

Avatar użytkownika
Świeżynek
Szperam, czytam i trafiłm na taki model MASZYNA DO SZYCIA SINGER 8280.
Proszę o opinie czy dla osoby takiej jak ja zupełnie początkującej i zamierzającej skupić szycie na firankach, zasłonkach itp czy wystarczy???
z góry dziękuje za jakakolwiek rade
Avatar użytkownika
Świeżynek
W zupełności wystarczy.

@ Wiola99
pisałem o starym (jeszcze nie plastikowym) łuczniku, ewentualnie stary (tak samo nie plastikowy) brother na chodzie, bo można dać im drugie życie jako maszynie półprzemysłowej. Nie mają tych super samonawlekaczy i innych bajerów, są głośne itp. Ale jeżeli są jeszcze na chodzie i bez luzów, to trochę oleju maszynowego i właściwie maszyny nie do zajechania z możliwością rozbudowy pod dowolne zastosowanie, jedyna wada, to wolnego ramienia nie mają.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Lariso - wystarczy :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
jedyna wada, to wolnego ramienia nie mają.
Łucznik 884 ma :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

294 strony: « < 70 71 72 73 74 75 76 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.