Stara Gwardia
|
|
No więc przepis na mój chlebek już znacie ale może go tu skopiuje żeby było razem jak w temacie
[ Edycja ] [ Cytuj ] Przepis na chleb, robiony metodą prób i błędów : 1 kg maki tortowej [najlepsza taka zwykła, ale ja ostatnio jeżdżę do młyna po mąkę na chleb i zakwas] 1 opakowanie drożdży suchych dr. Oetker 1 łyżka soli 1 łyżka cukru 2-3 łyżki kminku [niekoniecznie] mogą być ziarna słonecznika, siemienia, dyni i sezamu, 1 i 1/2 szklanki zakwasu [zakwas ma mieć konsystencje gęstej śmietany] woda do miski przesiać mąkę, wsypać drożdże, sól, cukier i kminek zamieszać do garnka o poj. 1 litra wlać zakwas, dolać szklankę wody zimnej i dolać gorącej wymieszać i wlewać powoli do mąki stale mieszając wyrobić ciasto[najlepiej ręką lub robotem jak ktoś ma]ciasto powinno być ciepłe.posypać lekko mąką nakryć folią aluminiową i ścierką odstawić do wyrośnięcia na około 1/2 godź. sprawdzić czy ciasto wyrosło [powinno urosnąć gdzieś o połowę]wyrobić ponownie i wlać do 2 foremek [mogą być keksówki lub 1 większa] ciasto nakryć folią i ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Nagrzać piekarnik [ja wstawiam do 200 st.] ciasto ponacinać i posmarować wodą wstawić do piekarnika a na dno pod foremki wstawić mały garnek z wodą [żeby nie polewać ciasta w trakcie pieczenia]. 5 min przed wyjęciem z pieca wyjąć chlebki z foremek na kratkę i podpiec żeby skórka była chrupiąca. po wyjęciu z piekarnika posmarować chlebki wodą. [ja piekę w moim piekarniku około 1 godz] ta porcja to dwa chlebki SMACZNEGO foremki dokładnie smarujemy olejem i wysypuje mąką |
|
Stara Gwardia
|
|
tosial, pięknie wyjaśniłaś, dzięki. Jeśli można - proszę jeszcze powiedz jakie duże te keksówki? Moje mają 8,5 cm x 22 cm (dno), czy to nie za mało na chleby z 1 kg mąki? Mam 2 takie keksówki. No i jeszcze mam dwa pytania - czy część mąki pszennej można zastąpić żytnią razową i czy koniecznie trzeba dodawać drożdże jeśli jest zakwas? W temacie chleba na zakwasie jestem całkiem raczkująca. Zakwas mam pszenno-żytni, byłam mocno zdziwiona że udało mi się go wyhodować. Już raz piekłam chleb, tak trochę na oko - wyszedł lekko niedorośnięty ale smaczny. Fajnie że jest osobny wątek, dziękuję. Myślę że będzie on często odwiedzany przez smakoszy chleba "domowego".
|
|
Stara Gwardia
|
|
Łuczniku na pytania odpowiem wieczorem bo teraz mam tylko chwilkę ale wkleję Wam link do chleba, jest pyszny tylko że na drożdżach
http://ewawachowicz.pl/przepisy,0,58.html |
|
Stara Gwardia
|
|
Moje keksówki to 28 cm na 8 [dno] i 7,5 cm wysokość.Drożdże nie są konieczne ale wyrastanie ciasta to prawie cały dzień , wiec dodatek drożdży to po prostu wygoda
Co do mąki to można ją częściowo zastąpić orkiszową lub pszenną razową, ja czasami dodaję mąkę "trzy zboża"ale często robię tak jak w przepisie. Dzisiaj piekłam bułki z tego przepisu http://przepisnachleb.pl/bulki-trzy-zboza/ ale po małej małej modyfikacji 25 g świeżych drożdży lub 10 g drożdży suchych 1 łyżeczka cukru 425g mąki pszennej luksusowej typ 550 100 g mąki orkiszowej typ 2000[ ja daję mąkę trzy zboża] 1 łyżeczka soli 60 g rozpuszczonego masła[ja daje pół na pół z olejem] 300 g letniej wody Przygotowanie Drożdże pokruszyć do miseczki i dodać cukier. Dokładnie wymieszać do rozpuszczenia się drożdży. Jeśli dajemy drożdże suche należy je od razu dodać do mąki, wraz z cukrem. Wszystkie rodzaje mąk połączyć z solą, dodać masło oraz rozpuszczone drożdże. Na koniec dodać letnią wodę i zagnieść ciasto (mikserem z hakiem chlebowym ok. 5 minut, ręcznie ok. 7-8 minut). Pod koniec wyrabiania ciasto powinno wciąż delikatnie lepić się do dłoni. Ciasto przełożyć do miski wysmarowanej olejem, przykryć szczelnie np. folią spożywczą i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę, lub do czasu gdy ciasto przynajmniej podwoi swoją objętość. |
|
Stara Gwardia
|
|
tosial
2017-12-22 21:15:21 tosial, nie poczekałam na Twój wpis, zrobiłam po swojemu i przez to miałam niezłą "zabawę". Zrezygnowałam z drożdży, 20 dkg pszennej zastąpiłam żytnią 2000, dodałam kminku mielonego i mam chlebek odpowiadający mojemu podniebieniu. Zabawę miałam na początku - przez to pominięcie drożdży chlebki przez prawie trzy godziny nawet nie zamierzały rosnąć, no to co zrobiłam? Wzięłam 4 g świeżych drożdży, rozmieszałam z cukrem i ok.0,5 szklanki mleka, zaczyn szybko zaczął rosnąć. Chlebki z foremek powędrowały do tego zaczynu, dodałam jeszcze trochę mąki pszennej, zamiesiłam ciasto i zostawiłam w misce. Pięknie rosło, nie minęło chyba pół godziny i znów włożyłam do foremek, znów troszkę podrosło i wstawiłam do kuchenki. Chlebki piekły się godzinę, są bardzo smaczne. Musiałam spróbować chociaż jeszcze dobrze nie ostygły. Bułeczki może po Świętach przetestuję |
|
Stara Gwardia
|
|
Łuczniku fajnie że chlebek wyszedł i smakował widać że nauka na własnych błędach wyszła na dobre . fajnie że wiem że dodatkowe mieszanie chlebka jak zapomnisz jakiegoś składnika mu nie zaszkodzi
Ja nie używam za dużo mąki żytniej bo chleb robi się kwaśny, a niestety nam nie służy wole dodatek orkiszowej mimo że wtedy jest bardziej słodki |
|
Stara Gwardia
|
|
tosial, upiekłam chleb prawie wg Twojego przepisu. Część wody zastąpiłam mlekiem i dodatkowo po wierzchu posypałam chleby kminkiem (kminek to moja ulubiona przyprawa) - reszta bez zmian. Ciasto pięknie rosło (wystarczyło na moje dwie keksówki i jedną mniejszą aluminiową-jednorazową), chlebki wyszły piękne i smaczne. Ale... zemściło się na mnie moje lenistwo. Nie chciało mi się smarować foremek i sypać mąką, więc wyłożyłam foremki papierem do pieczenia. No i najprawdopodobniej nie był to papier do pieczenia tylko papier śniadaniowy, przywarł do chleba tak mocno że nie sposób go oderwać. Muszę od każdej kromki odkrawać skórkę. Jedynie z tej "jednorazówki" chleb wyjęłam bez problemu. Mam nadzieję że nauka nie pójdzie w las. Dzięki tosial za przepis.
|
|
Stara Gwardia
|
|
tosial, proszę trzymaj za mnie - biorę się za bułeczki. Chleby wyszły mi niezbyt dobrze, ale się nie poddajęDo trzech razy sztuka. Dzisiaj będę piekła bułeczki, jutro przyjdą goście to może ich poczęstuję. No i życzę Ci sprawnego jak najszybciej kręgosłupa
|
|
Stara Gwardia
|
|
Łuczniku bułki będą pyszne chyba jutro też zrobię :
A kręgosłup już OK Dziękuje za miłe słowa |
|
Stara Gwardia
|
|
tosial, bułeczki wyśmienite, wyszło 10 sztuk średniej wielkości. Piekły się pół godziny w 180 stopniach, chyba jednak za krótko bo od spodu bułeczki są trochę blade. Robiłam próbę patyczkiem. Mąki orkiszowej nie miałam więc dałam pszenną razową/chlebową - taką jak na zdjęciu. Tą najbardziej bladą zjadłam na gorąco, z masełkiem. Pycha! Obdarowałam rodzinkę - jutro po śniadaniu dowiem się jak bułeczki smakowały. Bardzo Ci tosial dziękuję - oczywiście proszę o więcej. Może masz jakiś sprawdzony przepis na słodką chałkę?
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.