eKrawiectwo.net

Jako, że kawał czasu nie udzielałem się na Forum - Witam ponownie!
Kilka rzeczy w żywocie mi się powiedzmy ustabilizowało na tyle przynajmniej, żeby mieć chwilkę dla siebie i wygrzebać choć kilka obiecanych dekady temu zdjęć. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że nie są to arcydzieła, popełniam masę błędów i nie zawsze wszystko wychodzi tak, jak powinno, nie mniej człowiek uczy się całe życie.
Kilka wyjaśnień:
Projekt Kalix nie do końca jest mój, bowiem oryginał na dollfie pochodzi z tąd. Ja to tylko przeprojektowałem i uszyłem w większej skali tak, żeby dało się to nosić na człowieku. Nie jest idealnie, ale biorąc pod uwagę, że miałem do dyspozycji wtedy raptem 2 zdjęcia pogladowe uważam, iż nie wyszło najgorzej. Frędzel jest jedną z moich 3 lalek. Zdjęcie to pochodzi z organizowanej przez mnie w połowie Kwietnia tego roku Corocznej Magnificonowej Wystawy Dollfowej organizowanej przy okazji Festiwalu Sztuki i Kultury Japońskiej Magnificon IX (Jako, że cała wystawa jak i kilka jeszcze ciuszków są w całości moim projektem - jak tylko dostanę zgodę na publikację zdjęć od ich właścicieli - na pewno kilka zamieszczę).
Na fotce z Orosiem (kolejny lalek, lecz tym razem nie mój) - przy okazji moja facjata z przed bodajże 5 lat.

Nie są to oczywiście wszystkie moje dziełka. Wyzbieranie wszystkiego trudnym zadaniem będzie, bo jakoś nigdy nie przykładałem wagi do dokumentowania swojej pracy, nie mniej jak tylko znajdzie się okazja na pewno cos jeszcze wrzucę.

--- Ostatnio edytowane 2011-05-19 23:31:08 przez Ryoko Yuki ---

Ale czad!! jakbym znalazła się w innym świecie!

Właśnie myślałam ,zeby sobie kawe na pobudkę zrobić .Już nie muszę obudziłeś mnie dokładnie.Jeśli nie są to arcy -dzieła to jak inaczej można je nazwać .Ja chcę takie lale....śliczne

Te laleczki są cudne a jakie właściciele szyją dla nich ubranka to przechodzi ludzie pojęcie! Co za precyzja i staranność wykonania, faktycznie inny świat

O Matyldzio...... Cudo

Odkopałem kilka kolejnych fotek. Kilka jeszcze lalków w moich ciuszkach a na koniec coś poważniejszego. Jak na pierwszą w życiu szytą sukienkę komunijną wyszło chyba nie najgorzej.

Lalki są niesamowite!!!!!!!!!!!!

lalki jak z horroru
fajowe !!!

Tak,ja też czuję irracjonalny lęk przed takimi lalkami.
Nie rozumiem potrzeby zabawy w strojenie lalek,może dlatego,że mam własną, najprawdziwszą,żywą...
Może gdybym miała duszę artystki...ale nic z tego...
Sukienka komunijna wyszła super koro twierdzisz,że to pierwszy raz to ekstra super.

Noooo, robi wrażenie - wszystko robi wrażenie...

Ania