eKrawiectwo.net

Jakłuczniku,
Trochę myślałam o tym sposobie, w jaki zamontował uchwyt "Pan spec" - może ma to dobre strony? Napisałaś, że "coś mi się wydawało że ma więcej miejsca pod stopką". Jeśli pod podniesioną stopką masz więcej miejsca to wcale nie jest złe. Łatwiej podłożysz coś do szycia. Nie przekłada się to oczywiście na możliwość szycia grubszych warstw, ale na możliwość łatwiejszego manewrowania np. suwakiem (wodzikiem), kiedy wszywasz zamek.

jakłucznik napisał w dniu 2017-08-19 01:17:00:

Dziewczyny kochane, naprawdę teraz stare stopki nie pasują. Wiem że przejściówkę można odkręcić/przykręcić i właśnie taki miałam plan że będę korzystać również ze starych, oryginalnych łucznikowych stopek które ponad trzydzieści lat temu kupiłam razem z maszyną. Matic kupiłam na Pomorskiej i tam Pan spec mi go dopasował, dopiero dzisiaj zasiadłam do maszyny by się nacieszyć "unowocześnionym" Łucznikiem i coś mi się wydawało że ma więcej miejsca pod stopką.No to odkręciłam matic, przykręciłam starą stopkę - i okazało się że stopka nawet nie dotyka ząbków transportera, wisi sobie w powietrzu. Zadzwoniłam do Pana speca od maszyn i on wyjaśnił mi że musiał trochę podnieść trzpień by tę przejściówkę dopasować. Wiem że troszkę różnił się profil trzpienia i tej przejściówki, nie chciałam sama nic kombinować dlatego udałam się z maszyną do punktu by mi ją dopasowano. No i Pan zrobił co napisałam wyżej. Czyżby popełnił błąd w sztuce? GoraLoveSzycie, powiedz proszę jaki Twój Łucznik i jaki matic - wysoki czy niski?

--- Ostatnio edytowane 2017-08-22 00:39:50 przez Fides ---

--- Ostatnio edytowane 2017-08-22 00:46:57 przez Fides ---

W sumie zastanawiam się, czy rzeczywiście masz więcej miejsca pod podniesioną stopką czy może odniosłaś wrażenie, że tak jest? Jeśli mogłabyś ocenić jeszcze raz, jak jest i odpowiedzieć na pytanie, byłoby fantastycznie.

Fides, jest jak napisałam, po prostu nie da się w ten sposób szyć. Już umówiłam się z panem że ustawi mi trzpień tak jak było przed tą "operacją". No i sama sobie dopasuję przejściówkę według Twojego sposobu. Ale o tym panu nie mówiłam. Fides, zaraz wyjeżdżam, po powrocie sprawdzę dokładniej i dam znać, dziękuję za zainteresowanie i za porady. Dzięki Tobie wiem o podwójnej igle w singerze

Mili kochani, pytałam już o stopki do Berci i Chickie, w Wawie 39 złociszy są z importu na stanie niektóre, do zamków krytych, marszczenia, sznurków, marszczenia, ściegu krytego... mają na schwitz - matic. Co do teflonowych i wszelkich innych,będą kłopoty, jako że te pół milimetra, to jak u mnie na zdjęciu widać, takie "wgięcie"w miejscu na igłę. Pomyliły mi się co prawda opisy parametrów w którymś miejscu forum, ale myślę, że mi ludzie na luzie przebaczą, bo błąd nie był groźny.Oczywiście 4.5 mm długość ściegu nie ma wpływu szczególnego na parametry stopki. Szerokość i sposób "wykrojenia" za to,owszem. Byłam zaaferowana tym wszystkim, i nie dało się uspokoić nerwów dopóki nie dowiedziałam się szczegółów.
Mają gdzieś nawet chyba 5 mm stopki, ale już nie pytałam dokładnie, na starym maticu do starego Łucznika mam jeszcze do zamków błyskawicznych i marszczenia, więc potraktuję to wymiennie, w końcu Iza i owerlok mają "swoje " akcesoria, choć maszyny u rodziny to nie przepadły z kretesem.

Powstało za to inne pytanie
Co TO za stopka ,na zdjęciu? Między stopkami do starego Łucznika zanalazłam, wygląda albo na lamownik, albo do podwijania,ale lepiej niech ktoś zidentyfikuje, kto już to używał.
Nakłada się na trzpień, i ma taki wihajster - podbierak z dołu, całe metalowe.

Uprasza się o zdjęcie, na którym stopka będzie wyeksponowana.

Jeszcze raz zamieszczam zdjęcie, tym razem z drugiej strony. Niestety, ona tak wygląda, jest umieszczana na trzpieniu i podbieraczek ma na coś, cała metalowa.

Ma coś wygrawerowane? Obstawiam, że to może być niekompletna stopka do lamowania, niekoniecznie Łucznik.

Nie wiem jak to nazwać, trzymaczek? prowadnik? w każdym razie zakłada się to razem ze stopką i służy do szycia ściegiem krytym. Mam taki na stanie i jak tylko będę mogła się ruszyć to cyknę fotki jak się to zakłada i jak używa.

Jakłucznik, mam niskiego matica, łucznik 884

Cyknełam fotki tego prowadnika, na sucho, bez maszyny, widać już do czego to?

GoraLove,, przeraża mnie - oczywiście na swój pozytywny, ale Losowy sposób - przypadek, który nas zwiódł teraz, bo nie pisałam dość długo...
Otóż pochodzenia tego nie jestem w stanie określić dokładnie, bo maszyna przebywała w obcych rękach, gdzie ktoś starał się "na idiotę" skompletować akcesoria. To JEST Łucznik 884, stara maszyna mojej mamy. A mama nie korzystała ze stopek, z wyjątkiem uniwersalnej i do zamków błyskawicznych.
BINGO!!!