Wersja do druku

25 stron: « < 19 20 21 22 23 24 25 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak Marianka, mój Łucznik 466 już ma system matic (wysoki matic, tak powiedział pan spec na Pomorskiej)i mogę korzystać ze stopek zatrzaskowych/szybkowymiennych, pasują te kupione w Iglopolu. Z zestawu tylko dwie stopki mają mocowanie "tradycyjne" - tzn. bezpośrednio do trzpienia i tych do Łucznika nie mogę stosować bo są za niskie. A te oryginalne, stare, których używałam do tej pory - teraz też nie pasują. Pan spec powiedział że albo matic albo stare stopki. Nie można jednocześnie stosować starych i matic. Trochę szkoda, bo w starych mam półstopkę, do przyszywania guzików, do cerowania - teraz mi się nie przydadzą. A do salonu Łucznika mam zamiar wybrać się na rozeznanie w sprawie owerloków, chociaż niektórzy uważają że łucznikowe wyroby to samo zło. Marianka, jak wygląda - na czym polega ukośne mocowanie, co to za Singer?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak Marianka, mój Łucznik 466 już ma system matic (wysoki matic, tak powiedział pan spec na Pomorskiej)i mogę korzystać ze stopek zatrzaskowych/szybkowymiennych, pasują te kupione w Iglopolu. Z zestawu tylko dwie stopki mają mocowanie "tradycyjne" - tzn. bezpośrednio do trzpienia i tych do Łucznika nie mogę stosować bo są za niskie. A te oryginalne, stare, których używałam do tej pory - teraz też nie pasują. Pan spec powiedział że albo matic albo stare stopki. Nie można jednocześnie stosować starych i matic. Trochę szkoda, bo w starych mam półstopkę, do przyszywania guzików, do cerowania - teraz mi się nie przydadzą. A do salonu Łucznika mam zamiar wybrać się na rozeznanie w sprawie owerloków, chociaż niektórzy uważają że łucznikowe wyroby to samo zło. Marianka, jak wygląda - na czym polega ukośne mocowanie, co to za Singer?
Ale dlaczego mają nie pasować? Pasują, musisz tylko matica odkręcić, tak jak odkręcałaś stare stopki i przykręcić starą stopkę. Uchwyt matic nie jest mocowany na stałe, to jest taka jakby przejściówka. Wiem co mówię, sama dokupowałam do mojego łucznika matica i jednocześnie korzystałam potem ze starych dokręcanych stopek, np taką do marszczenia widziałam tylko w wersji zwykłej-dokręcanej(choć szczególnie dokładnie nie szukałam, bo z niej nie korzystam)
________________________________________________________
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

http://goraloveszycie.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak trochę będzie ambarasu ale nadal możesz korzystać ze starych stopek a mój stary singer miał wymienne stopki na ukośnym uchwycie Pokazała to Czeremcha w swoim wpisie https://ekrawiectwo.net/board/thread/33276/matic/?page=2
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziewczyny kochane, naprawdę teraz stare stopki nie pasują. Wiem że przejściówkę można odkręcić/przykręcić i właśnie taki miałam plan że będę korzystać również ze starych, oryginalnych łucznikowych stopek które ponad trzydzieści lat temu kupiłam razem z maszyną. Matic kupiłam na Pomorskiej i tam Pan spec mi go dopasował, dopiero dzisiaj zasiadłam do maszyny by się nacieszyć "unowocześnionym" Łucznikiem i coś mi się wydawało że ma więcej miejsca pod stopką. No to odkręciłam matic, przykręciłam starą stopkę - i okazało się że stopka nawet nie dotyka ząbków transportera, wisi sobie w powietrzu:(:(. Zadzwoniłam do Pana speca od maszyn i on wyjaśnił mi że musiał trochę podnieść trzpień by tę przejściówkę dopasować. Wiem że troszkę różnił się profil trzpienia i tej przejściówki, nie chciałam sama nic kombinować dlatego udałam się z maszyną do punktu by mi ją dopasowano. No i Pan zrobił co napisałam wyżej. Czyżby popełnił błąd w sztuce? GoraLoveSzycie, powiedz proszę jaki Twój Łucznik i jaki matic - wysoki czy niski?
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
No i Pan zrobił co napisałam wyżej. Czyżby popełnił błąd w sztuce?
Tak, poszedł na skróty i odstawił dziadostwo.
Łuczniki klasy 400 nie wymagają żadnych przeróbek do korzystania ze stopek matic, wystarczy przykręcić uchwyt stopek matic wysoki, po jego odkręceniu używamy oryginalne stopki. Niestety uchwyty matic dostępne w sprzedaży to tania azjatycka masówka, często trafiają się niedoróbki przeważnie jest to zbyt małe wycięcie do mocowania na trzpieniu. Taki "trefny" uchwyt należy spasować z trzpieniem, zawsze przez rozpiłowanie (powiększenie) wycięcia w uchwycie - nigdy nie zmieniamy położenia trzpienia do mocowania stopki !!!!.
Rozwiązanie problemu przez przestawienie trzpienia jest szybkie, łatwe i przyjemne (dla wprawnej osoby 2 do 3 minut), ale pozbawia użytkownika maszyny możliwości korzystania z oryginalnych stopek.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziewczyny, to co pisze j-ł niestety to PRAWDA!!!
Coś mnie tknęło, żeby pomierzyć u siebie - stopki wyjechały z Izunią, ale gdyby nie ona nie miałabym teraz standartowych stopek na co włożyć.
Prawdę mówiąc, to zaważyło na moim wyborze - nie kupiłam Janome, Husky ani... Berni wtedy, tylko Izę, jest masywna i mocnej konstrukcji, a jednocześnie pasują tu polskie standarty i nie muszę drogich stopek dokupywać. Myślałam,że te z Singera i Łucznika będą i do Bernetki, czyli Chiquie,ale różnią je rzeczywiście milimetry.

Notabene, muszę znów pochwalić Łucznika (chociaż chińskie bębenki to POGROM - panowie w Warszawie i w Radomiu w serwisie głównym wymieniali chińskie manewry wojenne :), ale wszystko skończyło się happy endem),bo ma polskie wynalazki, jak nóż tnący, nie muszę kupować drogich "stopek tnących".
Jedyna z "pazurem" jest za to Chiquitka :)
Nie zmarnowałam zatem kasy, każda ma inne pozytywy.
Brakuje mi teraz Izuni, i owerloka, i "simply szycia", z nożem tnącym materiał,wygląda ładniej i czyściej,od dołu, ale zrobiło mi się i słabo, i ...lepiej na duchu. Przynajmniej IQ mnie nie zawiodło, jedna szyje, druga haftuje, owerlok szyje i wykańcza...
jakłucznik też chyba cudem nie dostała zawału.:angel:
Na zdjęciu stara zniszczona"standartowa" stopka z rolkami, stara stopka do zamów błyskawicznych, dwa MATICI - "wysoki", stary i niski, od Bertinki i stopka plastikowa od Berniny, żeby było lepiej widoczne, te pół milimetra je różni.
Bernina ma też inne rozwiązanie, nazywane "Presser Foot", jak chcecie to obejrzycie na stronie producenta
WOOOW , na to cacko CHYBA można i zamontować pisaki. Mnie się nie uda, mam tylko Cut Work.

________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No i Pan zrobił co napisałam wyżej. Czyżby popełnił błąd w sztuce?
Tak, poszedł na skróty i odstawił dziadostwo.
Łuczniki klasy 400 nie wymagają żadnych przeróbek do korzystania ze stopek matic, wystarczy przykręcić uchwyt stopek matic wysoki, po jego odkręceniu używamy oryginalne stopki. Niestety uchwyty matic dostępne w sprzedaży to tania azjatycka masówka, często trafiają się niedoróbki przeważnie jest to zbyt małe wycięcie do mocowania na trzpieniu. Taki "trefny" uchwyt należy spasować z trzpieniem, zawsze przez rozpiłowanie (powiększenie) wycięcia w uchwycie - nigdy nie zmieniamy położenia trzpienia do mocowania stopki !!!!.
Rozwiązanie problemu przez przestawienie trzpienia jest szybkie, łatwe i przyjemne (dla wprawnej osoby 2 do 3 minut), ale pozbawia użytkownika maszyny możliwości korzystania z oryginalnych stopek.

Też mam Łucznika 466 i również miałam problem z uchwytem. Chyba tu, na forum przeczytałam, że ktoś go dostosował. Genialny pomysł! I metodą po milimetrze pilnikiem dopasowałam uchwyt u siebie. Tu pokazałam gdzie trzeba spiłować.

Kiedyś jednak czytałam radę doświadczonej osoby, że należy trzpień podnieść. Na szczęście byłam już po własnych doświadczeniach w tej materii.
Podniesienie trzpienia powoduje, że oryginalne stopki stają się bezużyteczne. To wbrew idei stosowania tego uchwytu. I dotyczy to każdej maszyny.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Rozwiązanie problemu przez przestawienie trzpienia jest szybkie, łatwe i przyjemne (dla wprawnej osoby 2 do 3 minut), ale pozbawia użytkownika maszyny możliwości korzystania z oryginalnych stopek.
Bogdanie, mniej więcej tak właśnie było. Zostawiłam maszynę, poszłam na drugą stronę ulicy, posiedziałam na ławeczce, za 20 minut wróciłam i odebrałam maszynę. Na pewno źle zrobiłam nie informując pana że chcę korzystać również ze starych stopek, może wtedy dopasowałby złączkę do trzpienia a nie odwrotnie. Bogdanie powiedz mi proszę, czy możliwe jest ustawienie trzpienia w pozycji w jakiej był przed całą tą operacją - tak by pasowały stare stopki? Bo pan z punktu powiedział że tak, że może to zrobić. Jeżeli można - to świetnie. Sama sobie tego matica dopasuję tak jak zrobiła to Fides (czytaj post niżej). W pierwszej chwili kiedy stwierdziłam że matic nie pasuje idealnie do trzpienia tak właśnie chciałam zrobić - ale po pierwsze nie mam pilnika:(:( a po drugie miałam nadzieję że fachowiec zrobi to lepiej. Nadzieja matką ....? A tak poza tym - chyba powinnam więcej czasu poświęcić na lekturę Forum. Gdybym wcześniej natknęła się na wątek "Bardzo głębokie problemy..." to teraz nie miałabym problemu:):).

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Obejrzałam Twoją Bercię na stronie Berniny. To już górna półka i pewnie muszą być stopki dedykowane tym modelom. Moja ma wiele szczegółów anatomicznych jak komputerowe Łuczniki i stopki oraz szpulki pasują
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak Marianka, moja Bercia B350 z takiej półki że sama bym do niej nie dosięgnęła, nawet nie słyszałam o takiej marce. To prezent od dzieci:szok:, ponoć trafiła się okazja. Do niej nie pasuje bębenek z łucznika czy z singera - a tak "na oko" powinien pasować. Stopki też nie pasują. Być może że pasowałyby od innych marek ale też z tych wyższych półek, nie wiem i raczej nie będę sprawdzać.

25 stron: « < 19 20 21 22 23 24 25 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.