eKrawiectwo.net

Chyba zaskoczyłam jak to zrobić ,bo za pierwszym razem jakiś nie bardzo mi poszło .Super .
DZIĘKUJE Małgosiu .

Migotko to ten papier w sumie zostaje tak jakby wszyty?? Dobrze to kumam?

To jest bardzo latwy sposob.Zachecam,wyprobujcie.
Tym sposobem podwiniecie najbardziej trudny i najcienszy material.
Np.pomyslalam tez,ze moznaby podwinac tak welon,ktory Susanna pokazala.Mozna np uzyc zlotej nitki(nie uzywac wtedy zlotej tasiemki).Uzywajac zlotej nitki metalicznej,szyjac nia 3 razy(bo tyle razy wymaga to podwiniecie)mogloby wykonczenie ladnie,delikatnie wygladac,a welon bylby podwiniety waziutkom obrabkiem.

Do Susanny.Papier nie jest wszyty.On jest po pierwszym szwie i PO ZAPRASOWANIU(wazne)wyrywany dokladnie.
Pamietamy,papier jest przykladany do prawej strony materialu,a szyjemy po lewej stronie materialu i material zaprasowujemy do lewej.Ta pierwsza operacja jest bardzo wazna.Bo:Nigdy nie wyciagniemy materialu,ani nie pomarszczymy,szyjac przez papier.Nitka ktora pozostanie w materiale po zerwaniu papieru bedzie trzymala nadal dlugosc.
Jest to wazne przy materialach ciagnacych,przy skosach ,przy kreszach....
Tym sposobem(przez papier)robi sie rowniez tzw.zabezpieczajacy szew?tzn.szew ktory trzyma ksztalt dekoldu,pachy itp.

U nas czesto robimy fikusne dekoldy,zszywamy rozne materialy razem o dziwnych ksztaltach.Otrzymujemy skrojona rzecz i papier z forma.Musimy zachowac wszystkie szczegoly tak jak na formie.Bez papieru czesto byloby to niemozliwe.

Czy ktos z was probowal szyc bluzke w szczypanki(takie na stopke)z szyfonu jedwabnego?

Pozdrawiam.

Małgosiu: użyłaś zwrotu: "stycz" czy to chodzi o to, gdy zawijam 1 raz materiał i przeszywam tuż przy zgięciu?
co do metody:
upraszczając: zawijam 1 raz, przeszywam po papierze, wyskubuję go (jeśli sam nie odejdzie), zaprasowuję, potem jeszcze 1 raz zawijam, przeszywam, jeśli trzeba to po papierze, zaprasowuję podwijając po raz trzeci - i ostatnie przeszycie. Czy tak?

co do pytania o bluzkę w szczypanki - ja nie szyłam, nie próbowałam jeszcze czegokolwiek szyć z tak cienkich materiałów

Małgosiu jesteś PRZEGENIALNA!! I tym sposobem pojawiło się światełko w tunelu Kurcze chyba tak właśnie wykończę welon, bez zbędnych ozdób i koronek. Jak zauważyłam bardzo ciężko kupić coś odpowiedniego do mojego modelu sukni. Jeśli jest koronka na sukni to spoko ale jeśli jest gładka to mówiąc językiem młodzieżowym - kaplica.
Jeszcze raz przeanalizuję na spokojnie obrazki i opisy i zabieram się za szycie bo do wesela coraz mniej czasu!

"stycz" tzn szew po polsku.
Wybaczcie mi ja juz myle jezyki.
To sie nazywa wtorny analfabetyzm.Polskiego zapomnialam,a angielskiego sie nie nauczylam.

Ale wracajac do tematu.
1.Pierwszy szew bez zawijania szyjemy przez papier.
2.Zaprasowujemy material do lewej strony po przeszytym szwie.Ten pierwszy szew jest wtedy dokladnie w zagieciu zaprasowania.
3.Zrywamy papier.
4.Przeszywamy drugi szew bliziutko brzegu zagietego materialu.
5.Przeprasowujemy teraz bez zaginania,tylko dlatego aby sie lepiej obcinalo.
6.Obcimamy dokladnie ,blisko szwu.
7.Zawijamy raz i szyjemy .To jest 3 szew.Latwo sie go robi.

Zachecam do wyprobowania tej sztuczki.
To jest bardzo przydatny sposob do wykonczenia dolow,falbanek,szarf,apaszek.

Ja wlasnie kupuje ladne materialy i robie sobie ladne apaszki lub szaliczki.
Takie apaszki z naturalnych materialow sa u nas dosyc drogie.
Czesto kupuje material na szaliczek.Ale z dlugosci materialu szaliczek ladniej sie uklada.
Kupuje wiec material dlugosci szaliczka i robie 3 szaliczki.Wychodzi mi taniej niz bym kupila jeden szaliczek.
Mam wiec dwa szaliczki na prezent,lub czasem kupujemy razaem z kolezankami.

Sorry za moj styl.Nie bierzcie tego pod uwage.Pytajcie natomiast o wszystko,czego nie rozumiecie.Z przyjemnoscia odpowiem.

Pozdrawiam.

Małgosiu złota nić już zakupiona Tylko nie mam jeszcze grzebyka do welonu ale to mały problem.

Sus tym sposobem będzie delikatnie wyglądał bo mi te taśmy si lamówki na welonach wyglądają za ordynarnie nie z tej bajki ,wypróbuj tą nić bo jestem ciekawa czy Ci będzie szyła maszyna .

No to czekam na efekty.
Jezeli beda klopoty z nitka(mozliwe<jak pisala Migotka) bedziemy myslec i radzic.

Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Jeszcze maly komentarz do moich zdjecze strony2.

Pierwsze 2 zdjecia.To jest ten pierwszy szew przez papier.
To byl dol sukienki.ktory byl poprawiany.Na pierwszym zdjeciu te dziurki w materiale,to wyprute poprzednie sciegi przed poprawka.2 zdjecie,to sa szpilki i nitka biala wciagnieta.Bo ja to kilka razy mierzylam na manekinie przed przeszyciem.Na to nie patrzcie.Moze to utrudnia
Ten szew ktory sie szyje pierwszy raz jest linia dolu.
Wazna uwaga.ROBI SIE GO OKOLO 2-3 mm PONIZEJ LINII DOLU.BO PO 2-KROTNYM ZAWINIECIU OSIAGNIE ON WLASCIWA LINIE PODWINIECIA.

3zdjecie ,jest po zaprasowaniu ,nie patrzcie(nie widzicie )tej bialej nitki wciagnietej.Ja jej nie wyciagnelam jeszcze i ona niepotrzebnie komplikuje sprawe.

4i5 zdjecie szyje blisko brzegu.

Nastepna partia zdjec (4 zdjecia)
1.Obcinam blisko szwu.Widac jeden szew.To jest ten drugi szew.Pierwszy jest w zagieciu i jest niewidoczny.
2.zdjecie szyje 3 szew.
Reszta znana.