eKrawiectwo.net

Co myślicie o modelu JANOME JUNO E1015. Będzie to moja pierwsza maszyna, więc oczekuję, że na niej się nauczę, a potem jak odłożę większą sumę to kupię droższą.
Co powiecie?

Chyba kiedyś była omawiana. Pamiętam, że na filmiku na youtubie wygląda jak niewiele większa od zabawkowej.

Ania

Dziękuję Ci Aniu za pomoc przy "naprawie" mojej maszyny.Maszyna pojechała na długa wycieczkę ze Szwecji do Polski i dzięki Ani,która mi ją wysłała z powrotem do Szwecji mam już moją kochaną Janome.Naprawa piszę w cudzysłowiu,ponieważ okazało się że po przeglądzie maszyna była sprawna. a powodem zepsucia były igły.!!!!!Kurcze,kupiłam w Warszawie 2 pudełka i jak mi się łamała igła brałam z tego samego pudełka następną.!!!I cały czas było żle Igły byłu żle zeszlifowane(odwrotnie),a ja zamartwiałam się,że zepsułam sobie maszynę.I tylko dzięki Ani problem mam rozwiązany.
Ania jest kobietą na której można polegać!Serdecznie dziękuję Ci Aniu!!!

Nie ma za co.

Mówiłam, że znam dobrego mechanika?

Ania

Witam serdecznie, mam pewien problem i chciałabym się was poradzić. Sama nie do końca znam się na maszynach do szycia, więc szukam informacji na forach. Planuję sprezentować swojej rodzicielce maszynę do szycia, ze względu na to że jej 30-letni Łucznik zaczął się już psuć raz za razem, a o części do tej maszyny trudno. W kilku miejscach w internecie przeczytałam, ze Janome to obecnie jeden z najlepszych producentów tego sprzętu, więc chciałabym wybrać coś od nich.

Szukam maszyny tradycyjnej, gdyż moja mama jest "krawcową" starej daty i z elektroniką nie bardzo się lubi. Zbyt zaawansowana maszynę postawiłaby w rogu i bała się jej używać. Kupiłabym jakiegoś nowego "Łucznika" w markecie, ale słyszałam, że obecnie trudno dostać coś trwałego z tej firmy. A wolałabym zapewnić jej sprzęt bezawaryjny i niezawodny, nadający się do niemal każdego typu materiału.

Problemem są też pieniądze, bo nie mogę pozwolić sobie na coś bardzo drogiego. Biorąc pod uwagę fakt, że nie śpieszy mi się zbytnio, planuje szukać na allegro maszyny używanej. Od was chciałabym uzyskać dokładniejsze wytyczne: które z maszyn Janome nadawałyby się do sporadycznego przerabiana ubrań, nie sprawiałyby kłopotu w przypadku różnych grubości materiałów i były proste w obsłudze, a na dodatek nie kosztowałyby powyżej 600 zł.

Dodam jeszcze, że poprzednia maszyna mojej mamy była duża, wbudowana w stolik, więc z przyczyn oczywistych odpadają wszystkie wersje "mini". Podejrzewam, że przestawienie się na szycie na czymś takim po 30 latach byłoby kłopotliwe.

Z góry dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że prośbę umieściłam w odpowiednim wątku
Pozdrawiam.

Używana maszyna to zawsze loteria. Nie wiadomo naprawdę, z jakiego powodu ktoś się jej pozbywa i jak ją eksploatował.

600 zł za używaną maszynę to moim zdaniem dużo. Jaka by nie była.

Ania

Janome Juno jest moim zdaniem dobra dla osoby początkującej, której szkoda kasy na sprzet bo nie wiadomo co to będzie z tym szyciem. Gdybym miała nastoletnią córkę, która chciałaby nauczyć sie szyć to bym jej sprawiła właśnie Juno - ryzyko finansowe niewielkie. Komfort szycia całkiem niezły.

Sama szyję na Janome 423S - 4 i pół roku i zero (!) problemów
http://longredthread.wordpress.com/2010/03/01/moja-nowa-maszyna-do-szycia-janome-423s-recenzja/

Generalnie kocham Janome i teraz zaczynam zbierać na coś bardziej wypasionego, np JANOME DC7100 albo JANOME TXL607.

Szyłam też na overze Janome 744D - bardzo fajny. Prawie go sobie kupiłam
http://longredthread.wordpress.com/2014/07/24/overlock-janome-ml-744d-recenzja/

Witajcie! Całkiem jestem tu nowa...
Mam w domu jedna Janomke od 5ciu lat - prościutka JR1012. Kocham ja miłością wielka
Szyje proste rzeczy, głównie domowe - zasłony, obrusy, podusie. Drobne ciuchowe naprawy. Wszystko na własny użytek.
Zachciało mi się czegoś więcej, uszyć ciuszek, pobawić się w patchwork. Zachciało mi się lepszej maszyny, zamarzyła mi się komputerowa.
Pełna zaufania do marki, którą już mam i mi się sprawdziła, po bardzo, bardzo długich mękach wyboru zdecydowałam się na DC7100. Miało być w okolicach 1000 zł... ale tak mi się granica przesuwała i przesuwała... chciałam bardzo coś dobrego, prostego w obsłudze, trwałego. Pewnie już innej nie kupię.
Moja maszyna ma przyjechać do mnie w sobotę. No i oczywiście wciąż oglądam inne i zaczynam się martwić, czy jednak TXL607 nie byłaby lepszym wyborem, a może Elna, a może Singer...
Pocieszcie mnie, że nie popełniłam głupoty...
Czy ktoś tu ma maszynę z serii DC?

Janome z serii DC są chwalone. Nie żałuj serii TXL. Kupując Elnę kupiłabyś też Janome (z niewielkimi różnicami). Myślę, że będziesz zadowolona.

No ja juz mam swoja - DC7100 i jest... najcudowniejsza na swiecie, porsche i mercedes i co tam jeszcze chcecie.
Mam ja krociutko, ale smieje sie, ze to maszyna, ktora szyje sama.
Dostalam mnostwo gadzetow, nawet mam szklo powiekszajace.
Nie zaluje kupna, jest bossssssska