Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Do wszystkiego, nawet terminów krawieckich dochodziłam sama. Poza tym, nigdzie nie twierdziłam, że tłumacze Burdy są źli, albo że nie znają się na rzeczy. Po prostu stwierdziłam fakt, że nie rozumiem tamtejszych opisów. Ale jeżeli nie rozumiem, ich opisów, to dlaczego nie mam problemu ze zrozumieniem opisów z Diany?
Ależ ja też dochodziłam do zrozumienia opisów sama. Wychodzę tylko z założenia, że lepiej przyswoić sobie prawidłowe opisy fachowe, bo to dużo ułatwia. W przeciwnym razie opisy mogą wyglądać jak w skeczu kabaretowym - sztamajzy i inne rzeczy... No dobra, przesadziłam. Zatem - w kategorii pieczenia - czy lepiej użyć w opisie do wykonania ciasta drożdżowego słowa "zaczyn" czy "starter"? Starter zdarza się coraz częściej. Niestety. Bo tłumacz nie ma doświadczenia w pieczeniu i korzystaniu z przepisów istniejących od lat. Wyguglował, że można użyć "starter" i mu pasuje. Ale gdy ktoś chętnie piekący ciasta przeczyta słowo "rozczyn" - nie musi się niczego domyślać.

Dlatego bronić będę opisów fachowych.

No i na pewno fachowe siłą rzeczy zajmują w gazetce mniej miejsca, co jest plusem dla wydawcy.

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Odgrzebuję, bo w końcu skroiłam materiał na ten model sukienki z Burdy. Wiem, że już wszyscy ją mają, ale musiałam dojrzeć. Mam pewien problem: czy satynowa taśma ze skosu koniecznie musi być i nie można jej niczym zastąpić? Chciałam uszyć sukienkę mało elegancką, zwyczajną, a taśmy ze skosu widuję w pasmanteriach głównie świecące, a na dodatek obawiam się że koloru nie dopasuję tak łatwo (materiał to głęboki fiolet, w pobliskiej pasmanterii widziałam jedynie jasny fiolet).

Myślałam o zrobieniu z resztek materiału takiej lamówki, jak u Susanny: http://szyjesobie.blogspot.com/2011/02/dekolt-obszyty-wasna-lamowka-plisa-step.html - czy mogę tak zrobić, żeby jedno drugim zastąpić bez szkody dla sukienki?


Swoją drogą, będę pierwszą osobą w historii świata, na którą ta sukienka po uszyciu będzie za mała. Po sfastrygowaniu (3 godziny!) już widzę, że wyszedł mi straszny tyłkościsk. Pewnie będę musiała uszyć od nowa tył (nie mam aż tyle materiału), albo podzielić tylną część na dwa i ten od punktu, gdzie się mi poszerzają biodra wykroić szerszy kawałek. A niby wybrałam rozmiar większy niż zazwyczaj :/ Ale ok, moja wina, bo to jest sukienka dla niskich kobiet, a ja jestem o 16 cm wyższa niż 1,60 m.
Avatar użytkownika
Administrator
Mrufko w pasmanterii są też bawełniane lamówki ale nie widziałam większej ilości kolorów prócz czarnego i białego :(
Rękawy w swojej obszywałam lamówką wg. mojego przepisu i bardzo ładnie wyszły. Tylko zrób tę lamówkę z większej ilości krótszych pasków, powinna się lepiej układać.

PS. A ja w swojej sukience nie chodzę bo nie jestem zadowolona z tego jak na mnie leży. I też prawdopodobnie będę szyła od nowa :]
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzięki, to w taki razie biorę się od razu za robienie lamówki. Potrzebowałam błogosławieństwa i takiej porady :) Nie wiem niestety który to geniusz wymyślił, żeby takich bawełnianych lamówek nie produkować w większej gamie kolorów, ale pomyślę o nim ciepło, kiedy będę kroić lamówkę.

Ja sukienkę na pewno będę poprawiać, bo już widzę, że się dziwnie układa. Mam nadzieję, że jak zrobię szerszy odcinek biodra i w dół, to wtedy będzie luźniejsza i nie będzie się marszczyć. Trochę mnie czeka przy niej roboty, ale chodziła za mną i chodziła, więc muszę uszyć :)

Dzięki!

--- Ostatnio edytowane 2011-03-21 12:06:20 przez Mrufka ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ależ można kupić różne kolory ;)
Na przykład tu: http://www.lamowka.com.pl/index.php?tr=of_lam02
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ależ można kupić różne kolory ;)
Na przykład tu: http://www.lamowka.com.pl/index.php?tr=of_lam02
Ale w pasmanteriach nie widuję, zresztą - one chyba nie są ze skosu? Pewnie przy skosach by się wywijały. No i niestety, ale potrzebuję trochę ponad metr, a nie 20 :P Chyba, że zacznę szyć na sprzedać te sukienki, ale tylko w jednym kolorze ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No tak, u mnie w pasmanterii to wogóle nie ma bawełnianych :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja też nie widziałam nigdy, więc nie bardzo mam ochotę na obejście wszystkich w Warszawie ;) Jak kiedyś szukałam jednej ze skosu o szerokości 2 cm, a drugiej szerszej w tym samym kolorze, to kobieta dosyć niemiło oświadczyła, że po co ona ma kupować w takim samym kolorze różne szerokości, wystarczy po jednym kolorze albo takiej, albo takiej, a ja powinnam być zadowolona, że jest. Gdybym poprosiła o sprowadzenie bawełnianych, to chyba bym została zabita za moje nieekonomiczne podejście. Wiadomo, że jak klientka nie ma wyboru, to kupi co jest, więc po co poszerzać jej wybór?

Zresztą, takie pikne są te lamówki błyszczące, więc co głupiej strzeliło, żeby zwykłej, matowej szukać i to jeszcze z bawełny? Wszyscy kupują co jest, a tylko ja jedna się dopytuję o inne możliwości :D

Przycięłam już materiał, strasznie nie lubię dzianiny kroić tak precyzyjnie - naprawdę nie wiem czy kąt jest 45 stopni, bo dzianina się trochę wyciągała przy krojeniu. Może jak zrobię wąziutką lamówkę, to nie będzie widać, że się zwija ;)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Skrój szerszą, a przyszyj tak, żebyś mogła odciąć więcej przy zapasie na szwy. Wąska będzie piekielna nawet przy zszywaniu, a co dopiero mówić o wszywaniu...

Ja lubię sama kroić lamówki. Kolor nie przekłamany /widzę, co mam ;-)/, ekierka z kątem 45 stopni zakupiona do tego celu, pisak do materiałów do zaznaczania linii, długa linijka do ich rysowania - i wio! :D

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja sukienkę na pewno będę poprawiać, bo już widzę, że się dziwnie układa. Mam nadzieję, że jak zrobię szerszy odcinek biodra i w dół, to wtedy będzie luźniejsza i nie będzie się marszczyć.
Pamiętaj, żeby dodać idealnie tyle samo na bokach przodu i tyłu! W przeciwnym razie nie zejdą ci się cięcia na bokach i cały efekt diabli wezmą!

I przedłużyłaś formy jak należy? B-) Żeby talia sukienki nie wypadła pod twoim biustem, a biodra - w talii :D Wtedy na pewno nie będzie dobrze leżała...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.