eKrawiectwo.net

Od jakiegoś czasu borykam się ze stanikiem z miękkiej tkaniny z drutami. Interesuje mnie dość duży rozmiar (70I).
Sprułam stary stanik i zrobiłam wykrój, ale wciąż coś mi wychodzi nie tak.
A to się strasznie marszy, a to miseczka różni się rozmiarem.

Czy ktoś mógłby polecić jakąś książkę, tutorial jak uszyć/skonstruować stanik.
Wydaje mi się że problem żeby w złym odrysowaniu poprutego stanika, bo był on już nieco rozciągnięty jednak dlatego chciałabym poczytać o konstrukcji.


Pozdrawiam.

jest taka ksiązka o bieliżniarstwie dla ZSZ
tu można sie nauczyć co i jak
http://archiwumallegro.pl/bieliniarstwo_podrecznik_technologii_dla_zsz-245593646.html

a tu blog o szyciu stanika

http://gorseciarnia.blox.pl/2009/06/Krojenie.html

Blog znam, ale ja mam coś nie tak z wykrojem

Będę musiała poszukać tej książki

A jaki konkretnie rozmiar Pani nosi? może ja coś będę miała u siebie

A czy w tej książce, którą polecasz są w dziale bielizna damska tylko halki i biustonosze, czy może coś bardziej wymyślnego typu gorsety,....

na papavero znalazłam też
http://www.papavero.pl/lekcje-konstrukcji-odziey/811-811.html

Potrzebuję solidnego stanika z fiszbiną, a na papvero są tylko staniki miękkie.
Tak jak pisałam wyżej- najczęściej dobry jest na mnie rozmiar 70I.

Czy ten rozmiar biustonosza (70I) był dobrany przez profesionalną brafitterkę?
Od jakiegoś czasu zajmuję się konstrukcją biustonoszy, ale kiedyś też próbowałam metodą "rozpruwacza". Główny błąd jaki można popełnić przy takim sposobie jest właśnie wzorowanie się na źle dobranym biustonoszu lub źle wymierzonych wymiarach. Ważne jest też z czego próbujesz szyć. Jeśli materiał jest inny niż ten ze starego biustonosza, to trzeba przemodelować wykrój.
Każda tkanina, czy dzianina ma różne właściwości. W tkaninach ważna jest nitka prosta. W elementach miseczek i tyłu, nitkę prostą ustalamy jak dla bluzek. Natomiast w karczku (część łącząca miski na mostku)i w klinie bocznym, nitkę prostą ustawiamy poziomo do długości przodu. Dzianiny czy rozciągliwe koronki też mają coś na kształt nitki prostej (w jedną stronę rozciągają się mniej), trzeba też wziąć pod uwagę stopień rozciągliwości i wymodelować elementy uwzględniając % wartość rozciągania.
Ktoś już napisał na tym forum, że rynek bieliźniany w Polsce jest bardzo hermetyczny i nikt nie chce zdradzać technik konstrukcji biustonoszy. To prawda. Sama napotkałam wiele przeszkód. Nie polecam też starych książek z bieliźniarstwa, choćby podręczników, bo zawierają stare konstrukcje, czyli takich biustonoszy jak nosiły nasze babcie (tzw. kacze dzioby), które nijak mają się do dzisiejszych. Również kursy jakie są oferowane, pozostawiają naprawdę wiele do życzenia. Jednak nie jest to rzecz niemożliwa do nauki "domowymi" sposobami. W końcu Polka potrafi

Większość konstruktorów używa metody Mullera do wykonania bazy, a dalej krok po kroku udoskonalają swoje modele.

Te niedobierane przez brafiterkę zazwyczaj kończą się w porywach na E

Może na polskich stronach faktycznie jest niewiele, ale anglojęzyczne strony już trochę informacji mają

Znalezione tak na szybko:
http://clothhabit.com/tag/bra-making/
http://www.estylingerie.com/How-to-Make-a-Bra
http://www.threadsmagazine.com/item/3731/bra-making-sources-by-mail
http://www.makebra.com/
http://www.leenas.com/English/sew_bra.html
http://abigailscraftshowto.com/2010/08/how-to-make-a-bra-part-1-drafting-the-pattern/

A czy jest sens zwężać stanik w obwodzie? Noszę się z takim zamiarem od jakiegoś czasu, bo też mam problem ze znalezieniem odpowiedniego stanika(nie dość, że mam mały obwód to jeszcze małą miseczkę). Zastanawiam się, czy dobrym pomysłem byłoby przesuwanie haftek, czy może lepiej zrobić to w jakiś inny sposób?