Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Jej, ci faceci to minimaliści...
A sukienka - faktycznie, z brzuchem lepiej leży, ale czy o to chodzi? Dopasować ten fason to... Oj... Pozostaje szyć próbną wersję z byleczego... Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Zaaklimatyzowany
|
|
Teraz już bym sobie poradziła z tym felerem...może się skuszę...za jakiś czas...
Ale dałam sukienkę przymierzyć koleżance w ciąży...brzucholek wyglądał w niej super, obie byłyśmy zachwycone...a że koleżanka do majętnych nie należy i na ciuchy ciążowe jej nie stać to chyba zabawię się w św. Mikołaja i dam jej tą sukienkę w prezencie |
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Sukienka jest świetna!!!Szkoda,że na tym brzuchu tak....Wiesz co ja bym się pokusiła i poprawiła...wystarczy wypruć część środkową dołu i z nią kombinować jest jej za dużo....Spodnie dla Młodego fajne!!!
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Święty Mikołaj w środku lata... Czemu nie?
Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Zaaklimatyzowany
|
|
w końcu to wiekowy facet...może mu się "trochę" pokręcić
|
|
Stały Bywalec
|
|
bardzo podoba mi się sukienka. Wspaniałe kolory! ________________________________________________________
|
|
Zaaklimatyzowany
|
|
Wierz mi, już mi się nie chce kombinować...niestety wszystkie wykroje przewidują, że kobieta musi mieć wypukły brzuch...im większy rozmiar, tym większy brzuch...a ja go nie posiadam...niezależnie czy noszę rozmiar 36 czy 42 zawsze mam brzuch-deskę. Nawet spódnice przerabiam na biodrówki bo inaczej wyglądam jakbym się na zmianę płci szykowała i zostawiła miejsce na "męskie przyrodzenie" Nic tylko nauczyć się robienia samodzielnie wykrojów...inaczej każdy ciuch to droga przez mękę...
|
|
Świeżynek
|
|
Pięknie szyjecie Ja jak na razie się przyglądam, zakupiłam maszynę ale jeszcze do niej nie dosiadłam może kiedyś też stworze jakieś dziełojesteście dla mnie inspiracją pozdrawiam
|
|
Zaaklimatyzowany
|
|
Ze względu na "zawodowe" OT jakie poczyniłam w jednym wątku nie zostaje mi nic innego jak zagryźć zęby i powalczyć o tą kieckę...żeby gołosłowną nie być
A koleżance znalazłam fajny wykrój...i uszyję coś specjalnie na jej rosnący brzuszek...marzy jej się wąska spódniczka z wstawką dzianinową na brzuchol i typowa bluzeczka ciążowa...a co mi tam...tu chociaż nadmiar materiału będzie miłe widziany |
|
Stara Gwardia
|
|
Piękna ta sukienka! Z czego szyłaś?
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.