Wersja do druku

16 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bogdan dzięki za inf jak coś będę pisać do nich :)
Martynior aa ja Ciebie na niebie wypatruje a Ty co? przylatuj bo już wiosna:) Właśnie przeszła pierwsza burza w tym roku:zacieszacz: to już musi być wiosna:)

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No w PL już jestem :)
Właśnie mi pies się trząsł jak grzmiało - Cykor mały :D

Polla - wysłałam Ci wiadomość :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
przepraszam ale wydaje mi sie że lamówka to taśma cięta po skosie, wtedy eligancko się układa, a jeśli cięta na prosto to się nazywa wtedy listwa, a tu takie lamownice do użytku domowego Wam podsuwam

--- Ostatnio edytowane 2013-04-13 21:46:39 przez graginka ---
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:) dzięki - możliwe, że się to tak fachowo nazywa:)

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Najwygodniej powiedzieć - pliska ;-) Ta może być i ze skosu, i z prostego ;-)

Listwa a lamówka... wydają mi się różnić przede wszystkim szerokością... I zawartością ;-) Listwa kojarzy mi się z czymś doszytym, dodającym długości czy szerokości, a lamówka jej nie dodaje, w całości obejmuje wykańczany brzeg...

Ale to tak w ramach filozofowania ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:) ja lamówki używam do wykańczania właśnie brzegów wszelakich

Aniu:zawstydzony: pytanie do Ciebie kupiłam właśnie prostego t-shirta z bawełny+5% elastanu i chciałabym na jego podstawie uszyć inny tez z bawełny z elastanem - czy na tej maszynie jest ścieg który możesz mi polecić do zszycia tego mojego eksperymentu??? bo zanim ja przetestuje wszystkie to wieki minął;) btw ten t-shirt ma wykończenie właśnie lamówka

ee "na tej maszynie" miałam na myśli na naszej:D

--- Ostatnio edytowane 2013-04-14 20:45:30 przez polla ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Wiem, że będzie nietematycznie, ale chciałam podpytać czy w Waszej opinii, z doświadczenia taka mata krojcza i nóż krążkowy nada się dobrze do krojenia materiałów do szycia normalnego? W sensie czy to się nada do różnych tkanin i różnej grubości i fakturach, czy raczej nie ma sensu sobie głowy tym zawracać i wydawać pieniędzy?
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Wiem, że będzie nietematycznie, ale chciałam podpytać czy w Waszej opinii, z doświadczenia taka mata krojcza i nóż krążkowy nada się dobrze do krojenia materiałów do szycia normalnego? W sensie czy to się nada do różnych tkanin i różnej grubości i fakturach, czy raczej nie ma sensu sobie głowy tym zawracać i wydawać pieniędzy?
Jeśli szyjesz i kroisz dużo to na pewno nóż jest sporym ułatwieniem - można nawet nie rysować wykrojów na tkaninie i ciąć przy formach z czegoś sztywnego (np. brystolu), pamiętając tylko o zapasach na szwy. Nóż nie ciągnie materiału tak, jak nożyczki i w ogóle jest szybciej. Tylko trzeba mieć pewną rękę i ciągnąć płynnym, zdecydowanym ruchem. Drugą dłonią przytrzymywać blisko krawędzi formy i uważać, żeby nie nie uciąć palca.
Kiedy zaczniesz używać noża - mata będzie konieczna, żeby nie poharatać stołu, podłogi, czy na czym tam będziesz kroiła. Podkładając matę możesz nawet kroić na łóżku.
A czy warto? Hmmm, nie mam pojęcia, ile to teraz kosztuje, bo swój nóż (produkcji jeszcze NRD) odziedziczyłem wraz z maszyną...:) To już musisz rozważyć sama...
Widziałem nowoczesne noże z różnymi prowadnicami, osłonami, wymiennymi i chowanymi ostrzami, czy innymi bajerasami (fiu fiu!:) - jeśli są w cenie lepszych nożyczek, to myślę, że warto. A mata do kompletu to już grosiny...

Pozdrawiam - Zbych
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Jeśli szyjesz i kroisz dużo to na pewno nóż jest sporym ułatwieniem - można nawet nie rysować wykrojów na tkaninie i ciąć przy formach z czegoś sztywnego (np. brystolu), pamiętając tylko o zapasach na szwy. Nóż nie ciągnie materiału tak, jak nożyczki i w ogóle jest szybciej. Tylko trzeba mieć pewną rękę i ciągnąć płynnym, zdecydowanym ruchem. Drugą dłonią przytrzymywać blisko krawędzi formy i uważać, żeby nie nie uciąć palca.
Kiedy zaczniesz używać noża - mata będzie konieczna, żeby nie poharatać stołu, podłogi, czy na czym tam będziesz kroiła. Podkładając matę możesz nawet kroić na łóżku.
A czy warto? Hmmm, nie mam pojęcia, ile to teraz kosztuje, bo swój nóż (produkcji jeszcze NRD) odziedziczyłem wraz z maszyną...:) To już musisz rozważyć sama...
Widziałem nowoczesne noże z różnymi prowadnicami, osłonami, wymiennymi i chowanymi ostrzami, czy innymi bajerasami (fiu fiu!:) - jeśli są w cenie lepszych nożyczek, to myślę, że warto. A mata do kompletu to już grosiny...

Pozdrawiam - Zbych
No czy grosiny to nie wiem ;) Oglądałam na strimie maty, a że ja szyję ubrania, pełnowymiarowe, to wolałabym i matę konkretniejszą, więc cena to jakieś 500zł netto. Do tego nóż, z kilkoma ostrzami od razu, lepszy też kosztuje powyżej stówki ;) Czyli dla mnie, która szyje amatorsko, dla siebie, rodziny i przyjaciół to raczej kaprys na zasadzie "fajnie byłoby mieć i może byłoby jeszcze przyjemniej".


Chciałam mieć pewność czy mata + nóż będą w stanie mi zastąpić nożyczki i odrysowywanie wykrojów w znacznym stopniu. Bo jeśli tak, to chyba jestem w stanie sobie taki prezent zafundować na najbliższą okazję...

Dzięki za informacje!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Baska, rozumiem, że miałaś na myśli nóż krążkowy i matę jakich używa się do patchworku. Ja, co prawda nie szyję dużo, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że dobre nożyczki zastąpię nożem krążkowym i matą.

Po pierwsze, musiałabyś mieć naprawdę dużą matę, albo małą i ją ciągle przesuwać, żeby jechać po niej nożem, o ile przy wyrównywaniu narzuty patchworkowej to jest wykonalne i jakoś działa to przy cięciu spodni z cienkiego materiału byłoby już problematyczne.

Odnosząc się do odpowiedzi Zbycha to:

można nawet nie rysować wykrojów na tkaninie i ciąć przy formach z czegoś sztywnego (np. brystolu), pamiętając tylko o zapasach na szwy.

Wykonalne, ale niebezpieczne. Do noży krążkowych używa się linijek z dość grubej plexi, żeby sobie nie uszkodzić palców. Te noże są naprawdę bardzo ostre. Większość z nas czasem tnie nożem "z wolnej ręki", ale to ryzykowne.

mata będzie konieczna, żeby nie poharatać stołu, podłogi, czy na czym tam będziesz kroiła.

Rzeczywiście mata jest konieczna, żeby nie uszkodzić podłoża, ale też po to żeby nie uszkodzić / stępić noża.

Podkładając matę możesz nawet kroić na łóżku.

Niestety, tak dobrze nie jest. Maty są cienkie 1,6-3 mm, więc trzeba je kłaść na twardym i stabilnym podłożu. Nie powinno się ich zwijać, wystawiać na słońce, kłaść na nich gorących rzeczy (herbata, laptop), bo się odkształcają.

Generalnie noże krążkowe są "stworzone" do cięcia po prostych, chociaż są kobiety, które ich używają przy szyciu ubrań. Według mnie to raczej strata pieniędzy - dobry zestaw (nóż, mata, linijka) kosztuje naprawdę sporo i chyba lepiej zainwestować w dobre nożyczki.

Oczywiście wszystkie moje uwagi nie będą miały żadnego sensu, jeśli Ty i Zbych mieliście na myśli noże krojcze.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

16 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.