Wersja do druku

16 stron: « < 9 10 11 12 13 14 15 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
O widzisz, no ja oglądałam maty w jednym ze sklepów i do tego polecali obejrzeć "noże krążkowe", więc wydawało mi się, że to to samo.

Bardzo się cieszę, że dzielisz się swoimi uwagami i doświadczeniem, dzięki temu ja, totalny laik w tym zakresie dowiaduję się czegoś nowego i może będę w stanie znaleźć rozwiązanie, które będzie optymalne :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ikk, piekny wykład i przydatny ...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bardzo się cieszę, że dzielisz się swoimi uwagami i doświadczeniem, dzięki temu ja, totalny laik w tym zakresie dowiaduję się czegoś nowego i może będę w stanie znaleźć rozwiązanie, które będzie optymalne :)
Ja też jestem laikiem, jeśli nie ignorantką w wielu sprawach szyciowych, ale staram się dzielić swoją wiedzą zdobytą na tym forum, w necie i przy maszynie. W końcu po to się Tutaj spotkaliśmy;)

Natalia, dziękuję.

A tak off topic to mój Małż nie może uwierzyć, że istnieje forum (polskie), gdzie ludzie sobie pomagają, chwalą swoje prace lub konstruktywnie krytykują i wszystko jest w miłej atmosferze, bez dziwnych wymagań, etc. - Susanna, wielkie dzięki.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Też miałem na myśli nóż krążkowy, taki zwykły, ręczny, jak radełko. Ale nie myślałem, że to jest aż tak drogie! Myślałem, że może kosztować 50-70 zeta max. Tym bardziej maty krojcze...
Co do ich grubości - bywają różne, nawet 5 mm. Widziałem taką i wiem, że występują w przyrodzie. One są jakieś wielowarstwowe, bo widać było różne kolory warstw. Ale nie zdawałem sobie sprawy, że to takie drogie... Jeśli faktycznie tyle kosztują (500 zeta) to do amatorskiego szycia chyba się nie opłaca...
Choć wygodne są, kiedy już się wprawisz i to nie ulega kwestii.

Zbych
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Też miałem na myśli nóż krążkowy, taki zwykły, ręczny, jak radełko. Ale nie myślałem, że to jest aż tak drogie! Myślałem, że może kosztować 50-70 zeta max. Tym bardziej maty krojcze...
Co do ich grubości - bywają różne, nawet 5 mm. Widziałem taką i wiem, że występują w przyrodzie. One są jakieś wielowarstwowe, bo widać było różne kolory warstw. Ale nie zdawałem sobie sprawy, że to takie drogie... Jeśli faktycznie tyle kosztują (500 zeta) to do amatorskiego szycia chyba się nie opłaca...
Choć wygodne są, kiedy już się wprawisz i to nie ulega kwestii.

Zbych
Niestety, patchwork to drogie hobby i na dodatek jeśli chodzi o narzędzia to istniała (i myślę, że istnieje nadal) zmowa cenowa. Są chyba tylko dwie firmy, które produkują narzędzia. Poza tym słowo "patchwork" na starcie podwaja cenę.

A co do mat krojczych to te do noży do cięcia materiałów są trochę inne, bardziej elastyczne i generalnie cieńsze (podobno 3 mm szybciej się niszczą), ja mam też taką samogojącą się matę, na której nie odważyłabym się ciąć moim "drogim" nożem;) ta mata jest znacznie twardsza.

Jeszcze o nożach, ja zacznałam od średnicy 60 mm, żeby móc ciąć więcej warstw materiału - przy liniach prostych i większych kawałkach sprawdza się świetnie. Niestety, jak musiałam wycinać małe elementy do Dresden Plate to manewrowanie tym nożem było dość uciążliwe, żeby nie powiedzieć, niebezpieczne. Kupiłam malutki - 18 mm - i było znacznie łatwiej.

Także podtrzymuję swoją opinię, że jeśli ktoś szyje ubrania i nie bawi się w patchwork, to taki zestaw jest zbędny luksusem.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To i ja się trochę wepchnę.
Zwykłym nożem krążkowym można ciąć tylko na macie, z pełną powagą nie radzę zaoszczędzać na macie i kroić np na drewnie.
Jest też nóż typu slash i tym w spokoju można ciąć bez maty, po łukach i ten może być przydatny nie tylko w patchworku http://www.youtube.com/watch?v=NY8ulM6pKt4
to wydatek ok. 60,00zł.
Zwykłe noże krążkowe w zależności od rozmiaru od ok 50zł do 120zł
Maty 50-150zł w zależności od wielkości.
Są też obrotowe, z podziałką w calach, z łukami itd
Z gadżetów to jeszcze linijki, szablony, maty do przenoszenia wzorów, lamowniki, żelazko z wymiennymi końcówkami, siatki na flizelinie itd
Jeśli temat kogoś zainteresował to zapraszam.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja z tych szyjących ubrania, nie patchworkujących. Jak przygotowuję lamówkę ze skosu i materiał rusza mi się we wszystkie strony, to wtedy wzdycham i myślę, że do tego przydałby się nóż i mata. Poza tym innych zastosowań dla siebie nie widzę.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Natalia, może przyda Ci się ten tutek: http://www.youtube.com/watch?v=12VNavQleCM - wystarczy zwykła linijka i ołówek;) Jeszcze nie korzystałam, bo nie potrzebowałam lamówki ze skosu, ale wygląda zachęcająco.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Majątku nie kosztują, ale czy to dobre narzędzia?
Trudno powiedzieć. Ja nie miałam z tą firmą do czynienia, a jak próbuję coś znaleźć w necie to wyskakują tylko informację z RPA (bez cen?), żadnych opinii i nie wpadłam na tą firmę w znanych mi sklepach internetowych. Z drugiej strony kanadyjska firma Havel's sewing ma dokładnie te same noże w ofercie. Mogą być świetne, ale mogą też być beznadziejne. Na pewno można polegać na narzędziach firm Olfa/Prym, Omnigrid, Clover, ale te niestety są droższe.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

16 stron: « < 9 10 11 12 13 14 15 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.