eKrawiectwo.net

Mio, już osiągnęłaś wyższy stopień wtajemniczenia. Mnie zapiera dech w piersiach za każdym razem jak patrzę na Twoje dzieła, a jeszcze jak pomyślę, że szyjesz to na maszynie a nie ręcznie to... chapeau bas I trzymam mocno kciuki

Oto moja praca na konkurs "Dekady Mody XX wieku", który był organizowany z okazji X-lecia największego światowego forum o tematyce dollfie.
Należało wybrać sobie jedną z dekad i uszyć strój oddający najbardziej ducha danej epoki. Utrudnieniem była niewielka ilość materiału, w której należało się zmieścić. Ja wybrałam sobie lalkę średniej wielkości- 42cm. Musiałam zmieścić wszystko na materiale o wymiarach 46cm x 100cm. Trzeba było wycięte części rozłożyć na takowym prostokącie i zrobić zdjęcie z miarką, aby udowodnić, że nie przekroczyło się limitu ilościowego.
Informację o konkursie zobaczyłam całkiem przez przypadek zobaczyłam informację o konkursie, bo ojawiła mi się na głównej stronie. Początkowo nie chciałam brać w nim udziału, bo byłam w trakcie szycia sukienki na konkurs, który będzie na LDollu- to ta biała. Było przy niej dłubaniny i bałam się, że zwyczajnie nie zdążę jej skończyć. Pomyślałam jednak, że przeczytam dokładnie reguły, tak z ciekawości. Potem przyszła mi na myśl banalnie prosta sukienka, szybka w uszyciu. Postanowiłam spróbować swoich sił. Moja kiecka powstała w jeden dzień. Na drugi zrobiłam zdjęcia i poszło. Wszystko, czego potrzebowałam miałam w domu, nie musiałam więc nawet iść do sklepu.
Głosujący spojrzeli łaskawym okiem na mój projekt i zajęłam 4 miejsce. Teraz czekam na moją nową lalkę. Powinnam ją otrzymać pod koniec tego tygodnia, lub na początku następnego. Jej wartość to 580$. Bardzo się cieszę.
I fotki:











Teraz cały czas szyję na wyjazd. Mój dzień ogranicza się do pracy i szycia. W międzyczasie jakiś posiłek, aby mieć siły ^^

--- Ostatnio edytowane 2014-09-07 10:15:22 przez mio ---

Mio, sukienka którą uszyłaś jak zwykle powala na kolana.

Śliczna !!

Przepiękna!

o ja cie... Dopracowanie szczegółu mnie powaliło.

Gratulacje!!! Kreacja, jak zwykle cudowna

Dziękuję serdecznie

Prócz wielu sukienek, które uszyłam ostatnio (kiedyś pokażę), skończyłam w końcu mój krakowski strój,
Pracę nad nim zaczęłam w styczniu 2013r. Ponieważ ciągle coś na zamówienie szyłam, nie miałam czasu, aby przysiąść do niego raz a porządnie i skończyć, więc tak dzióbałam go w wolnych chwilach.
Ale teraz za to w końcu może on ujrzeć światło dzienne ^^

Trochę detali.












I w końcu moja krakowianka w pełni

Mio, powoli zaczyna brakować słów,które chwaliłyby Twoje stroje Wszystko już było: niesamowite, przepiękne, powalające...

Cudny ten strój!!