Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie w kwestii stopek: czy ważny jest typ wahacza w maszynie?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie.

Takie rozróżnienie może mieć znaczenie tylko w maszynach Janome - a dokładniej chodzi tu o typ maszyny, a nie chwytacza.

Być może w Janome przyjęli takie rozróżnienie, bo jest łatwiejsze do ogarnięcia ;-)

Ania



--- Ostatnio edytowane 2013-05-22 14:00:50 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Kupiłam potrzebne stopki i wzięłam się do roboty. Pierwszą spódnicę mam uszytą - wyszła ładnie, całkiem prosto :) Miałam oczywiście problem z zamkiem - za pierwszym razem wyszła mi na końcu mała "bułka", za drugim przejechałam nitką po ząbkach zamka i w efekcie nie chciał się zapiąć, ale za trzecim razem wszystko wyszło dobrze. Mam jednak pytanie do Ani: korzystałam z Twojego bloga i tam napisałaś, że zakańczasz zamek rygielkiem, żeby się szew nie rozpruł - na czym to polega?
Mam też niestety problem ze ściegiem krytym bo za nic ładnie mi nie wychodził :( Nie umiem dobrze ustawić tej stopki, ale myślę też, że cieniutki materiał mi w tym nie pomagał. Popróbuje na jakimś innym, ale może udzielicie mi jakichś rad jak najlepiej ustawić tą plastykową prowadnicę? Swoją spódnicę wykończyłam zwykłym ściegiem prostym, który nie jest zbyt widoczny, bo materiał jest wzorzysty. A poza tym przez środek przodu spódnicy przechodzi stębnowanie i nawet ładnie to się zgrało z dołem :)
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
no teraz trzeba sie pochwalic spodnica :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Mam jednak pytanie do Ani: korzystałam z Twojego bloga i tam napisałaś, że zakańczasz zamek rygielkiem, żeby się szew nie rozpruł - na czym to polega?
Szyję w miejscu, najszerszym zygzakiem, kilka /z 8/ ściegów, na wierzchu, przeszywając zamek i materiał razem. W dodatku wymyśliłam sobie, że skoro taki zygzak po prostu ucięty lubi się szybko spruć - nie ruszając materiału pod stopką przestawiam maszynę na szycie proste i szyję na wierzchu uszytego rygielka dwa króciutkie ściegi proste - tam i z powrotem, i dopiero wtedy obcinam nitki. Teraz już nic nie powinno się pruć ;-)

A dlaczego w ogóle tak robię? Bo prowadząc przez jakiś czas usługi krawieckie wiele razy spotykałam się z przynoszonymi do naprawy spódniczkami z albo wyprutym na końcówce zamkiem, albo z rozprutym szwem bocznym spódnicy poniżej zamka, albo wręcz z rozszarpanym materiałem u nasady zamka. Dzieje się tak dlatego, że zsuwając suwaczek zamka w dół zatrzymujemy go właśnie na końcówce pionowego szwu, w który zamek jest wstawiony. Jeśli w dodatku zamek jest ciut przykrótki i spódnicę ściąga się z lekkim oporem - to prędzej czy później nitka w kontakcie z metalem suwaczka po prostu się przetrze. Poza tym jest tendencja do wchodzenia materiału albo nitek szwu w suwaczek zamka - wtedy jedno pociągnięcie żeby odblokować zamek może rozerwać albo materiał, albo przynajmniej szew. No i poza tym lekkie zgrubienie rygielka jest miejscem kontrolnym, wyczuwanym pod palcami, do którego momentu możemy spokojnie rozsunąć zamek - no i jest za co złapać przed podciągnięciem zamka do góry ;-) No i gdyby rygielek zaczął się pruć - to jest oznaka, że trzeba go jak najszybciej spruć i zastąpić nowym, bo jeszcze chwila - i będzie potrzebna naprawa większych uszkodzeń...

Ścieg kryty trzeba po prostu próbować, próbować, próbować... Nie ma idealnego ustawienia prowadnicy - w zasadzie do każdego materiału będzie inna, bo decyduje o tym, na ile igła zagłębi się w materiale. A w każdy musi inaczej...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Spódniczką oczywiscie się pochwalę tylko najpierw ktoś musi mi zrobić zdjęcie :)
Mam do Was pytanie dziewczyny: chciałabym sobie uszyć jeszcze jedną spódnicę, tym razem żakardową w jakimś pastelowym kolorze i zastanawiam się czy żakard to "trudny" materiał dla początkującej? Mam na oku wykrój z imprssivo - taka prosta spódnica z karczkiem i zastanawiam się czy żakard się nada? A może polecicie mi jakiś fajny, prosty wykrój na necie? Niestety prócz zakupionej ostatnio Anny nie mam żadnych gazet z wykrojami.

Pisząc o żakardzie miałam na myśli taki materiał, z którego jest uszyta sukienka na załączonym obrazku :)

--- Ostatnio edytowane 2013-05-28 12:52:26 przez bosa ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
W sumie - chyba jedyny problem byłby taki, że żakard czasem "nie lubi" układać się do ciała, może być kłopot z płynnym zejściem z czubków zaszewek... Poza tym - przez swoją niejednorodną strukturę może rozłazić się na szwach, więc lepiej zostawić troszkę luzu i szyć spódnicę lekko, nie mocno dopasowaną. No i na pewno - lubi się wypychać, więc podszewka będzie konieczna!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Trochę mnie zmartwiłaś, bo ostatnio kupiłam sobie żakardową sukienkę na lato i cieszyłam się, że jest bez podszewki... Jeszcze w niej nie chodziłam, ale mam nadzieję, że nie będzie się zbytnio wypychać!
Spódniczka ma być prosta w sensie szycia, ale fason w stylu bombki czy tulipana (nie wiem jak to nazwać), więc na pewno nie będzie obcisła. Zrobię ją zgodnie z radą nawet bardziej luźną niż zwykle. Tylko nie wiem czy sobie z podszewką poradzę.
Widziałam na necie, że żakardy są różne, np. bawełniane, albo z poliestru (mam nadzieję, że czegoś nie pomieszałam ;) ), są też elastyczne. Jaki byłby najlepszy na taką spódnicę? Chciałabym, żeby spódnica była lekko "stojąca", jeśli wiecie co mam na myśli :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No to bawełniany albo poliestrowy ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziewczyny ratunku! Kupiłam materiał, skroiłam spódnicę wg wykroju http://www.impressivo.pl/index.php/gotowe-wykroje-do-pobrania/3-newsflash/52-pierwsza-spodniczka i mam problem, bo nie wiem jak uszyć te kieszenie :( To znaczy w jakiej kolejności to wszystko robić? I jak ładnie wykończyć przód z tymi kieszeniami? Mam doszyć do niego podszewkę kieszeni a potem jakoś przeszyć krawędź zewnętrzną kieszeni?

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.