eKrawiectwo.net

Jestem nowa, mam problem z Singerem 834. Transporter nie działa. Maszyna była niedawno w naprawie, trochę poszyła i przestała. Wszystko niby chodzi, ale ząbki są nieruchome. Wierzę, że mi pomożecie.
V.

A nie jest przestawiona na tryb nawijania szpuleczki z bębenka?



Ania

O matko! Niewykluczone, że tak jest... Nie mogę teraz sprawdzić (jestem w pracy). Mój (eu)geniusz czasem mnie przeraża...

Jednak nie jestem takim cielęciem, jak czasem mi się wydaje. Maszyna nie była przełączona na tryb nawijania nitki na szpuleczkę. Po pracy, po obiedzie, zakupach ... rozkręciłam ją od strony bębenka, następnie odkręciłam płytkę pod wolnym ramieniem, a na końcu odkręciłam również płytkę pod ... prawą częścią maszyny .
Było na niej (na tej płytce) sporo czarnych paprochów. Pooglądałam bebechy mojej maszyny, podotykałam, poruszałam kołem, doszłam które ustrojstwo co porusza i już wiem, że to nie byle jaka usterka. + - w połowie dolnej części maszyny są dwa pierścienie zazębiające się. Przenoszą one ruch z koła zamachowego do ząbków transportera. Tak jest w maszynie nieuszkodzonej. W mojej niestety jeden z tych pierścieni nie ma już ząbków i ruch dociera tylko do pierwszego Dalej nie, bo to właśnie drugi pierścień jest gładki. Ząbki się starły. Te czarne paprochy to właśnie one, pokruszone.
Nie wiem czy gdzieś dostanę tę część, nie wiem jak się fachowo nazywa, gdzie jej szukać (wiem: w internecie!)i czy warto naprawiać.
Gdy już miałam rozbebeszoną maszynę, mąż przyszedł popatrzeć i wspomóc kobietę swoim męskim wszystkowiedzącym ego. Gdy kończyłam ją składać i skręcać, zapytał (wcale nie złośliwie):"Ile śrubek ci zostało?". W odpowiedzi spojrzałam wymownie... Zawsze byłam techniczna i do dziś tak jest. Nie boję się mechanizmów i jak mogę, to naprawiam sama.
Zastanawia mnie tylko, czy "zaufany mechanik", u którego niedawno była ta maszyna (wszystkie trzy były, bo żadna nie działała prawidłowo)rozkręcił ją tak jak ja dzisiaj? Jeśli tak, to nie widział tego co ja? Trafiła do niego właśnie z powodu martwego transportera. Co on w niej naprawił, że troszkę jednak poszyła? Macie rację wszyscy nieufający specom. Jak człowiek sam zrobi, to wie, że jest zrobione.
Jak myślicie: warto szukać i naprawiać? Wiecie, czym dysponuję. A! nie napisałam jeszcze, że pod wpływem emocji na forum, związanych z kolejnym pojawieniem się Silvercrestów w Lidlu, dokonałam zakupu tejże maszyny. Białej. Jeśli jest ktoś chętny, to odsprzedam po cenie sklepowej. Albo może nie - w świetle mojej tragicznej diagnozy... Jeszcze nie przyzwyczaiłam się do jej widoku na moim stoliku, więc jeśli są zainteresowani, to proszę się zgłosić szybko...

Na pewno odezwie się Bogdan albo Myszek i podpowiedzą, jak się ta część nazywa

He he

http://www.technikserwis.otwarte24.pl/35,Kola-zebate-walcowe-Singer-Lucznik

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-09-23 21:12:04 przez czeremcha ---

Z opisu wynika, że maszyna była niedawno w naprawie z podobnymi objawami, jeżeli tak to należy reklamować naprawę. Szybkie "wysypanie się" zębatki zdarza się, jeżeli wymienia się tylko jedno koło zębate, drugie pozostawiając stare - zawsze powinno się wymieniać obydwa. Te koła są łatwo dostępne, proszę szukać pod nazwą koła zębate walcowe do maszyn Singer Łucznik klasy 800, można je kupić w warsztatach naprawiających maszyny, sklepach internetowych, są też w stałej ofercie na Allegro po ok. 20zł za obydwa (z przesyłką).

Tym razem Czeremcha była szybsza. Dla uzupełnienia wskazany przez nią sklep i inne sklepy prowadzą też sprzedaż przez Allegro, tam można zorientować się, który sklep ma tańszą ofertę, bo towar jest ten sam.

--- Ostatnio edytowane 2013-09-23 21:19:39 przez bogdan ---

Takiego ekspresu się nie spodziewałam. Dziękuję bardzo za pomoc. Już zamówiłam pod adresem wskazanym przez Czeremchę. Jesteście baaardzo wielcy! Podejrzewam, że jesteście pewni, że poradzę sobie z wymianą tych kółek walcowych zębatych. Cóż, teraz nie mam innego wyjścia, muszę spróbować. Właściwie, nie ma czego się bać mając takich pomocników...
Dzięki!!!
V.

No, kochani, teraz proszę o dokładne wskazówki dotyczące wymiany tych walcowych kół zębatych. Proszę o takie tłumaczenie, żebym zrozumiała.
V.

sama pewnie tego nie zsynchronizujesz

Na www.elektroda.pl jest temat "Łucznik 834 - wymiana kała pasowego".
W tym temacie jest opisana wymiana krok po kroku ze zdjęciami. Przed wymianą należy kupić lub pożyczyć kluczyk do odkręcenia śrubek o symbolu T-10, jest on podobny do imbusa, ale nie ma przekroju sześciokątnego tylko coś w rodzaju gwiazdki, można je kupić "prawie wszędzie" ale marketowe są słabe i lepiej kupić ze 2 sztuki.