Wersja do druku

5 stron: < 1 2 3 4 5

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A ja jestem samoukiem, szyjącym od 35 lat. Buduję swoją arkę ;-) vide - podpis w stopce ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeśli chodzi o opisy z burdy lub innych czasopism to ich nie czytam, jesli mam odbitą foremkę i rysunek gotowego wykroju to wiadomo co z czym pozszywać. A nauka no cóż człowiek się uczy całe zycie a najlepiej przez "podglądanie" innych
Avatar użytkownika
Świeżynek
Jeśli chodzi o opisy z burdy lub innych czasopism to ich nie czytam, jesli mam odbitą foremkę i rysunek gotowego wykroju to wiadomo co z czym pozszywać. A nauka no cóż człowiek się uczy całe zycie a najlepiej przez "podglądanie" innych
:oklasky:
Avatar użytkownika
Świeżynek
Jak na razie ja też jestem samoukiem, metoda prób i błędów jest fascynująca :D Na szczęście zazwyczaj udaje mi się coś wymyślić i uratować sytuację :) Właśnie kończę szyć plecak na bazie własnego wykroju, taki on mój własny że po prostu podpatrzyłam jak są uszyte inne plecaki i coś tam sobie narysowałam na kalce. Zbieram się, żeby coś pokazać na forum, tylko muszę skompletować zdjęcia innych rzeczy, które zrobiłam.
Powracając do tematu, mimo niezawodnej metody PiB (prób i błędów) nie pogardziłabym dobrze wyłożoną wiedzą przez kogoś doświadczonego :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Jak na razie ja też jestem samoukiem, metoda prób i błędów jest fascynująca :D Na szczęście zazwyczaj udaje mi się coś wymyślić i uratować sytuację :) Właśnie kończę szyć plecak na bazie własnego wykroju, taki on mój własny że po prostu podpatrzyłam jak są uszyte inne plecaki i coś tam sobie narysowałam na kalce. Zbieram się, żeby coś pokazać na forum, tylko muszę skompletować zdjęcia innych rzeczy, które zrobiłam.
Powracając do tematu, mimo niezawodnej metody PiB (prób i błędów) nie pogardziłabym dobrze wyłożoną wiedzą przez kogoś doświadczonego :)
Szyj jak najwięcej i nie zrażaj się jak ci nie wyjdzie! ja zaczynałam od szycia -dla lalek(Barbie)-w wieku 7 lat, były kiedyś takie wykroje do kupienia, nawet można je kupić czasem na Alegro:rotfl:
Sama dojdziesz do wszystkiego sama, pomału.... ja spierniczyłam chyba z 5 żakietów zanim wyszedł mi porządnie, tak więc, spokojnie.:rotfl::papa:
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Pierwsza marynarka, też jeszcze przede mną - jakoś nie wiedzieć czemu przeraża mnie podszewka :) A w temacie czy ktoś ma i/lub poleca książkę "Wielka Księga Szycia"? Z tego co widziałam jest ślicznie wydana (zdjęcia na stronie Łucznika) ale nie miałam jej w rękach i nie wiem jaka jest jej wartość merytoryczna.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przy żakiecie najwięcej miałam problemów .... z wszyciem kieszeni wpuszczanych (do środka) . O dziwo najłatwiej mi szło wszywanie rękawów (tutaj ukłon w stronę mojej Mamy i Babci,które podpowiedziały mi jak to robić aby było pięknie:)) . Trochę zabawy miałam z kołnierzem ,ponieważ zakupiłam za mało materiału a" z piasku bata nie ukręcisz":nie:
________________________________________________________
"W żadnym wieku nie powinieneś się wstydzić tego, czego nie wiesz, ponieważ zamiłowanie do nauk i zajmowanie się nimi nie ogranicza się do czasów szkolnych, lecz kończy się z życiem." (Szymon Marycki,1551)
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Rękawy to już w ogóle. Do tej pory wdawałam tylko krótkie...Czyli na pierwszy wykrój marynarki szukać takiej bez kieszeni? Zapamiętane:)Aby nie odbiegać zbytnio od tematu ciekawą pozycją wydaje się także ta książeczka: "Patchwork dla ambitnych" ktoś może przeglądał?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam, ja również jestem początkującym samoukiem. Uczyłam się podstaw i podglądalam szycie na you tubie. Trochę teściowa krawcowa podpowiedziała, a reszta z książek. I tutaj z ręką na sercu polecam Wielka księga szycia i Proste i modne szycie Łucznika. Zamawiałam na jakimś sklepie z akcesoriami do szycia. Zwłaszcza proste i modne szycie jest dobre dla samouków, bo są tutaj wszystkie podstawy jak zacząć szyć i dokładne instrukcje jak wszyc każdy rodzaj rękawa, każdy ścieg jest opisany. Pokazane jest jak wszywać do róznych rzeczy podszewkę itd. Takie mini kompendium wiedzy na temat szycia. Z mojego doświadczenia napiszę, ze warto od razu zamówić sobie manekina krawieckiego, mi bardzo ułatwił pracę, poniewaz jest stabilny a nanoszenie poprawek na sobie przy lustrze było koszmarem i wiązało się z ciągłym pruciem. A tak wrzucam sukienkę na swój rozmiar manekina i od razu zaznaczam poprawki. Pewnie nie jest to konieczne, ale mi bardzo ułatwiło pierwsze próby szycia :).
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie wiem czy ktoś pisał o tej ksiązce, ale mnie zachęciła do kupna recenzja forumowiczki-
http://myszkimamy.blogspot.com/search?q=abc
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus

5 stron: < 1 2 3 4 5

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.