Wersja do druku

11 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Podziwiam twoją mamę - bo sama wiem, jakie to wyzwanie ;-) W dodatku - przecież jest coś w rodzaju zazdrości w tym środowisku, ludzie nie bardzo chcą się dzielić informacjami o tym, co i jak uszyć... Przynajmniej - kiedyś tak było ;-)

I było szpiegowanie i podglądanie sukienek od lewej strony w szatni - to było coś normalnego. Jedyny sposób, żeby się dowiedzieć, jak zrobić, żeby sukienka układała się "na żądanie"...

Fajnie, że miałaś koleżankę, która nie chciała wszystkiego ukryć - dla siebie...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
W kwestii majtek pod suknią mam podobne zdanie jak Ania. Z innego co prawda powodu - pomagają utrzymać suknię na miejscu na przykład przy robieniu ramy. Jeśli body podjedzie do góry, nie ma możliwości poprawienia ;D

Avatar użytkownika
Świeżynek
Fakt, że ciężko było coś od kogoś podglądnąć. Myślę, że i tak największym problemem pozostawał dobór materiałów. Zakłady szyjące suknie do tańca miały wszystko, ale w takich cenach, że szok. Teraz te wszystkie materiały można dostać na allegro. A jaki wybór kolorów...
Ja myślę, że mnie ta góra leżała jak ulał, ponieważ miałam ją przyszytą do gorsetu. Do tego fiszbina obciążała na tyle, że zwyczajnie ten problem mnie nie dotyczył.
Hm, ciężko mi powiedzieć jak mieli inni, ponieważ nigdy sie nad tym nie zastanawiałam :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
witam serdecznie,
czytam Wasze cenne rady i aż mi ulżyło:) myślałam, że tylko ja się tak "męczę" z sukienką do standardu, moja córka tańczy od kilku lat, ale dopiero od ubiegłego roku tańczy na turniejach, w ubiegłym roku po sprawdzeniu cen sukni razem z teściową- która szyje bardzo ładnie(choć nie jest krawcową z wykształcenia)podjęłyśmy się "stworzenia" pierwszej sukni do tańca. Pojęcia nie miałyśmy jak to ma wyglądać, nigdzie nie uzyskałyśmy informacji jak to uszyć:((( no cóż czego człowiek się nie nauczy żeby "trochę" zaoszczędzić. Poszłyśmy trochę na łatwiznę, na górę kupiłam kostium kąpielowy(akurat były wyprzedaże:)) a dół - zaczęłyśmy od podglądania innych sukienek no i wierzch zrobiłyśmy z trzech warstw szyfonu(co jedna to krótsza obszyta żyłką o grubości 0,9 mm- dało to efekt podniesienia),każda z warstw wycięta z koła, a halkę- tego nam nikt nie pokazał zrobiłyśmy ze zwykłej cienkiej podszewki też wyciętej z koła, na dole której przyszyłyśmy mocno maszczoną falbanę z cienkiego tiulu obszytą żyłką kupioną w sklepie budowlanym - bo w sklepach wędkarskich nie posiadają u nas żyłki o grubości 1 cm, a w budowlanym mieli:)

teraz podjęłyśmy się uszycia nowej sukni- trochę córka urosła no i klasa trochę wyższa:) tym razem zabieramy się za suknię z satyny, na stronie wiki doczytałam się, że taką sukienkę szyje się z trzech półkoli- czyli z półtora koła
( przynajmniej ja to tak zrozumiałam) dół jest już wycięty pozszywany, moja córka też nie lubi krynoliny więc obrzuciłyśmy to zwykłym ząbkiem(tak trochę zawijając w efekcie czego wyszedł taki całkiem fajny pogrubiony szew:)

no i utknęłyśmy na halce- przygotowałam organzę, no i też wycięłyśmy półtora koła- ale mam wrażenie że za bardzo sterczy,chyba jest tego za dużo, tak gdzieś od wysokości kolana przyszyłyśmy marszczoną falbanę z miękkiego tiulu, później jakieś 15 cm niżej drugą taka falbanę- falbany obszyte są żyłką taką o grubości 1 mm- całkiem ładnie podnosi sukienkę ale coś na pewno robimy źle, może ktoś z Was ma pomysł co możemy robić źle? Sam dół sukienki wygląda całkiem ładnie ale chyba przedobrzyłyśmy???? gdyby ktoś miał jakiś pomysł co należało poprawić będę wdzięczna za każdą radę:)

no i jeszcze jedna rzecz- może ktoś z Was podpowie gdzie kupić te cieliste ramiączka- bo sukienka ma być z odkrytymi plecami ale dla bezpieczeństwa wolę wszyć choć jedno takie ramiączko- tylko nigdzie nie potrafię tego znaleźć:(((

a może po prostu źle szukam? może to ma jakąś fachową nazwę? pomóżcie proszę:))

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
a oto nasza pierwsza suknia
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
O ramiączkach już odpisałam. proponuję, żebyś nie umieszczała tego samego pytania w różnych miejscach forum. Jeśli ktoś to forum czyta - to z reguły wszystkie tematy.

Czy to jest ta sukienka, której jest "za dużo"?

Jeśli nie - to halki nie szyje się na zasadzie półtora koła plus falbany. Albo to, albo to. W przeciwnym razie wyjdzie jej za dużo.

Jeżeli sukienka ma być podniesiona /pełniejsza/ tylko na dole - to halkę uszyj z maks. 3/4 koła plus falbany, jeśli ma mieć kształt w miarę równego stożka - to 1,5 koła bez falban, ale za to kilka warstw. Ewentualnie - węziej na poziomie do poniżej pupy, a dopiero od tego miejsca te 1,5 koła.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
O ramiączkach już odpisałam. proponuję, żebyś nie umieszczała tego samego pytania w różnych miejscach forum. Jeśli ktoś to forum czyta - to z reguły wszystkie tematy.

Czy to jest ta sukienka, której jest "za dużo"?

Jeśli nie - to halki nie szyje się na zasadzie półtora koła plus falbany. Albo to, albo to. W przeciwnym razie wyjdzie jej za dużo.

Jeżeli sukienka ma być podniesiona /pełniejsza/ tylko na dole - to halkę uszyj z maks. 3/4 koła plus falbany, jeśli ma mieć kształt w miarę równego stożka - to 1,5 koła bez falban, ale za to kilka warstw. Ewentualnie - węziej na poziomie do poniżej pupy, a dopiero od tego miejsca te 1,5 koła.

Ania
Pięknie dziękuję Aniu za rady, jestem nowa na forum i jeszcze do końca nie wiedziałam jak to działa, ale już się opatrzyłam i się poprawiam:) ta sukienka na górze to pierwsza jaką szyłyśmy ta z szyfony, teraz robimy drugie podejście do satynowej no i satyna wygląda super ale halka pozostawia coś do życzenia, po prostu jest jej za dużo:( przedobrzyłyśmy, bardzo, bardzo dziękuje za sugestie, będziemy poprawiać- mamy jeszcze czas do połowy marca więc się na pewno uda, jak sukienka będzie gotowa wstawię fotkę:)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,
przez przypadek trafiłam na to forum bo chciałam się dowiedzieć o szyciu halek w sukniach do standardu i materiałach do tego wykorzystywanych. Mianowicie we wrześniu wychodzę za mąż, ponieważ z narzeczonym tańczymy, ale nie turniejowo, a dla gości przygotowujemy cały pokaz tańców standardowych zamarzyła mi się sukienka, która będzie się tak pięknie prezentować jak te turniejowe. Dokładnie to góra sukienki będzie to standardowy gorset jak w sukniach ślubnych
jak w sukience:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Beautiful-by-Enzoani,BT14-20,Beautiful-by-Enzoani-2014,item,23987.html
tylko nie z aż tak niskim stanem tylko lekko nachodzącym na biodra.
Natomiast dół już typowo jak w sukniach do standardu, niesamowicie spodobał mi się motyw godetów z falbanami jak poniżej:
http://sprzedajemy.pl/sukienka-do-tanca-towarzyskiego,4198787
I tu się pojawia cały problem, bo w tej sukience jest tylko 1 warstwa, a ja chciałabym by było ich więcej, żeby sukienka miała większą objętość, ale beż przesady- bo jak jest za dużo tych warst to też już nie zawsze tak ładnie wiruje ta kiecka. Zastanawiałam się czy w miejsce godetów wszyć lekki biały materiał na który warstwowo ponaszywam falbany np z jedwabnego szyfonu. A halki doszywam tylko w miejscu godetów, czy na całym obwodzie sukienki. Nie do końca też wiem czy halkę mam uszyć osobno, czy przez doszywanie kolejnych warstw do głównej zewnętrznej warstwy sukienki. Poza tym planowałam żeby kliny między godetami szły do samego dołu sukienki bo po prawej stronie chcę zrobić rozcięcie zapinane na plastikowe napy na taśmie, więc tu znowu powstaje pytanie jak to zgrać z halką?
Najbardziej podoba mi się coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=Er7tPzt0__k
ewentualnie biała z godetami na tym filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=z1OL79tp7sU.
Suknię będę szyła razem z siostrą narzeczonego, ale jeszcze nigdy nie zajmowałam się czymś takim i nie iwem czy podołamy. Pani Aniu czytając forum widzę że Pani wie o czym pisze i byłabym bardzo wdzięczna za pare wskazówek a propo sposobu uszycia halki i materiałów na które warto byłoby zwrócić uwagę. Tak jak pisałam, myślałam o wierzchniej warstwie z całego koła, wszywane godety- 3/4 czy całe koło, jednolity materiał(jaki?) z naszytatymi falbanani jak w tej fioletowej sukience z jedwabnego szyfonu i pod spód halka, jak ją przyszywać, jakie materiały: tiul miękki czy sztywny, organtyna, żorżeta? Tak by uzyskać efekt jak w tej sukience:
http://www.youtube.com/watch?v=Er7tPzt0__k
i by możliwe było zastosowanie rozcięcia.
Wiem, że to wszystko może być trudne technicznie, ale postaram się to zrealizować. Z góry bardzo dziękuje za wszelkie podpowiedzi :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Przeglądając jeszcze filmiki znalazłam taki:
http://www.youtube.com/watch?v=Er7tPzt0__k
dla mnie tutaj sukienka idealnie wiruje, ma fajną objętość i idealną ilość warstw pod spodem. Jakby to zrealizować, żeby warstwy pod spodem były jak na filmiku, a wierzchnia warstwa sukienki jak w tej:
http://sprzedajemy.pl/sukienka-do-tanca-towarzyskiego,4198787
i żeby jeszcze możliwe było to rozcięcie?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A gdzie to rozcięcie miałoby być? Odkąd - dokąd? /I po co ;-/ ?/

Wydaje mi się, że warstwowo szyte godety plus halki pod spodem - nie dadzą dobrego efektu. Halki podepchną je do góry i nie będzie to dobrze wyglądało.

Halka zdecydowanie nie może "wisieć" na sukience. Powinna być doszyta do body, które jest podstawą sukienki. Może być doczepiona do szczytów godetów, żeby unosiła się idealnie razem z wierzchem sukienki, ale zdecydowanie nie może tego wierzchu obciążać. Poza tym - sukienka będzie przekręcała się na ciele pociągana przez halkę.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Rozcięcie nad prawą nogą( zapinane na napy) od wysokości połowy uda, w klinie między godetami :)
Tu np jest taka sukienka z rozcięciem, ale ona jest bez godetów:
http://www.youtube.com/watch?v=QwejNplc2QA
Gdyby się udało to chciałabym uszyć halkę tak jak w tej sukience:
http://www.youtube.com/watch?v=Er7tPzt0__k
tu najbardziej się zastanawiam jakie to mogły by być materiały i ile warstw?
ale wierzch jak w tej:
http://sprzedajemy.pl/sukienka-do-tanca-towarzyskiego,4198787.
Zastanawiam się jak to pogodzić?
W następną sobotę wybieram się do hurtowni obejrzeć materiały :)a do tego czasu będę siedzieć i dumać z której strony to ugryźć, siostra narzeczonego uszyła już kiedyś suknię do standardu, ale twierdzi, że moja będzie wyzwaniem :)ja jak do tej pory to tylko spódnice i jakieś skromne sukienki szyłam, ale może razem coś stworzymy:)

11 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.