eKrawiectwo.net

Na zdjęciu widać że otwór w płytce niby ma dużą średnicę ,do szycia grubego.
Żeby w tym modelu zmienić komplet transportu to chyba oprócz ząbków i płytki ściegowej trzeba wymienić stopkę transportową i dociskową. to chyba duży koszt. Nie widziałem takiej maszyny ,miałem do czynienia tylko ze zwykłymi ,,JUKI''. Trzeba spróbować zwiększyć trochę naprężenie w bębenku i potem zwiększać naprężenie w naprężaczu nici,można też nieznacznie zwiększyć naprężenie spręzynki kompensacyjnej w naprężaczu nici.
Trzeba sprawdzić czy podczas grubego szycia talerzyki naprężacza nie są rozchylone (poluzowana nitka górna).
Czy chwytacz jest duży czy może mały?

Wiem tylk że chwytacz jest podwójnej pojemności a w niektórych opisach maszyny nazywany dużym chwytaczem. Natomiast nie wiem jak to się ma faktycznie do jego wielkości...załaczam zdjęcie jednak nie wiem czy na jego podstawie można określić jego wielkość. Z naprężaniem nici jeszcze pokombinuje a naprężenie sprężynki kompensacyjnej też zwiększałam niestety nie widziałam większej różnicy w jakości szwu. Talerzyki naprężacza są mocno zaciśnięte podczas szycia staram się tego bardzo pilnować.

Chodzi o to żeby podczas szycia talerzyki naprężacza nie powinne być rozchylone.Czasem tak jest że naprężacz jest ustawiony na mniejszą grubość szytego materiału niż szyjemy i wtedy talerzyki są rozchylane jak podczas podoszenia stopki kolanem itp. Dać igłę 140 ,sprężynkę w bębenku dokręci o jeden obrót śrubki i dalej dokręcać naprężaczem.

Dziekuję za podpowiedź myszek67. Nie zauważyłam by talerzyki naprężacza rozchylały się podczas szycia. A naprężacz nici górnej przy tym materiale i przy takich niciach mam nastawiony praktycznie maxymalnie w przeciwnym wypadku widoczna jest od spodu nić górna. Dokręcałam bębenek dokręcałam naparężacz i nic....
Zabrałam się nawet za prześledzenie instrukcji dorwanej w internecie (ponieważ ta która przychodzi z maszyną oj można byłoby się do wielu rzeczy przyczepić.....) Ta dorwana na necie bardziej szczegółowa (lecz tylko w języku angielskim) omówione jest to jak ją wyregulować.... może i sama sobie większego kłopotu narobiłam ruszając cokolwiek. Nawet okazało się że chwytacz minimalnie dotykał igły - co poprawiłam, później okazało się że w części instrukcji "relacja pomiędzy synchronizacją w czasie podawania a położeniem igły" są jakieś śruby na krzywce napędzającej pionowo i krzywce podawania oraz śruba na pierścieniu oporowym głownego wałka i one powinny być prawie równe (cytuje z instrukcji bo bladego pojęcia o pojęciach nie mam - dobrze jednak że załączone są obrazki w przeciwnym razie ani rusz) - one nie były równe w ogóle, to też poprawiałam... ale w kółko wracam do początku bo boję się że coś mi umyka....to mnie zdecydowanie przerasta pewnie w końcu w akcie desperacji będę wołać o pomoc jakiegoś mechanika;(. Nio ale bardzo licze na wasze fachowe opinie i porady za które jestem mega wdzięczna....

Witam.
Na piv wyślę swój nr. telefonu może przez telefon będzie łatwiej.
Chwytacz dlatego dotykał igły ponieważ był ustawiony na mniejszy rozmiar igły niżeli jest wkręcona teraz .
Teraz gdy założy się cieńszą igłę to ostrze chwytacza będzie oddalone od igły i maszyna może przepuszczać ściegi. Jak jest w tej chwili założona igła?

--- Ostatnio edytowane 2015-10-22 18:06:51 przez myszek67 ---

Jeśli chodzi o położenie igły w stosunku do chwytacza to jak na załączonych zdjęciach

Wygląda to na prawidłowe ustawienie. Synchronizację chwytacza względem igły ustawia się na podstawie znaków na igielnicy.Jaka grubość igły?

igła 140

Czy jest możliwość założenia grubszej igły,albo cieńszych nici w bębenku?
Może by tak wymienić płytkę i ząbki.
Na przykład takie ,jeżeli by pasowały.

UF...w akcie deesperacji niedawno zamówiłam i dostałam właśnie płytkę (143169)i ząbki (149165) co ciekawe są do modelu Singera ale po "wywiadzie" zrobionym online wyczytałam iż również pasują do Juki...i szczerze mówiąc pasują-leżą jak ulał z tym że nie byłam pewna czy mogą być zamontowane jeśli ząbki kroczącej stopki są mniejsze bo różnica jest dość spora a nie mam wiedzy na tem temat. Po ich zamontowaniu wydawało mi się że szew był bardziej prosty od spodu.... jutro postaram się przetestować jeszcze raz. Natomiast co do igieł możliwość założenia grubszej igły jest ale chyba maxymalnie do 160, co już wcześniej robiłam...zmiany igieł nie dały jednak rezultatu (oznaczenie R z Grozz Beckert 135x17). Cieńszych nici od tych 30tek Gutermanna i 20stek serafila na razie nie mam więc bardzo ciężko mi stwierdzić... jak tylko je zdobędę spróbuję.