Wersja do druku

29 stron: « < 3 4 5 6 7 8 9 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Iście piękniste rzeczy :rotfl: Ja nawet gdybym dożywocie dostała, to pewnie bym tak się nie nauczyła szyć. :zmeczony:
A co do szkół, to ja też pamiętam karmniki i proste rzeczy np. przyszycie guzika, czy uszycie piórnika.... Gdyby nie moja babcia, nic bym teraz nie umiała. Nauczyła mnie wszystkiego, robótki na drutach, szydełku, haftowania, cerowania, wykrojów nie nauczyła, bo ucznia miała leniwego, a szkoda, miałam wtedy czerpać od niej garściami, jaka ja głupia byłam. A umiała szyć cudeńka, czego bym jej nie naszkicowała, to uszyła, włącznie z moją suknią ślubną i to na starym "deptanym" Gritznerze" (pierwsza obsługiwana przeze mnie maszyna :)) W czasach jej młodości nie do pomyślenia było, żeby dziewczyna nie potrafiła szyć, to był wręcz obowiązek, stara poniemiecka kindersztuba.
Moje dziecko natomiast uczy się samych bzdur na technice, zupełnie nieprzydatnych w praktyce. Dzisiaj, na ten przykład, była u niej koleżanka, rówieśnica, panna 10-cio letnia, która jeszcze igły na oczy nie widziała! Moja córa myślała, że sobie żarty stroi.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale słodzicie Kochane Babeczki :buziak: Dzięki za te wszystkie słowa .:buzki:
Sukienki i bluzki to jak zwykle burdowskie wykroje.

Iwi - jak tak patrzę na te zdjęcia no to ma figurę ten mój manekin:oczko: . Na szczęście sukienki roooozciąąągliwe, to i ja się mieszczę haha. :cwaniak:

Trauta- też nie raz żałuję, że kiedyś nie miałam czasu słuchać. Ale dzieciak ma co innego w głowie niż cierpliwe siedzenie. A u mnie kilka osób szyjących w rodzinie :oczko:. Z dziadkiem boazerie i parkiety układałam haha:D i to on mnie nauczył maszynę obsługiwać. Pierwsze spodnie wtedy uszyłam:D tylko, że podkroje wyszły mi na boku :szok:. Babcia i mama się śmiały, a dziadek mnie pochwalił i wytłumaczył co i jak. Taka dumna byłam z tego dzieła że nigdy nie zapomnę, jak w tych źle zszytych portkach przez cały ogród maszerowałam, żeby mu je pokazać:hura::hura: Kilka lat wtedy miałam.
Ale się rozpisałam, cały życiorys prawie:)

--- Ostatnio edytowane 2015-02-01 20:31:53 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pięknie :) Zwłaszcza bluzki i sukienki w poprzedniej strony.
A dziadek zachował się wspaniale, tylko sobie życzyć takiego wsparcia - tak się rodzą pasje.
________________________________________________________
http://magdiczka.blogspot.com - moje zmagania z blogowaniem i szyciem ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak, dziadek miał cierpliwość do dzieci :) i dużo nas nauczył. Tłukłam młotkiem po paluchach, ale gwoździe wbijam lepiej niż niejeden facet:D (bez obrazy dla płci brzydszej:jezyk_oko: ) Ale dziadek ostry też potrafił być i nie znosił sprzeciwu. A ja teraz jak kwoka nad swoimi chłopakami: Żebyś się nie ubił, żebyś palucha nie przeciął, uważaj to, uważaj tamto...:bezradny:


A tu takie moje wykopaliska jeszcze. Niewyraźne zdjęcia, ale taki mam sprzęt :yyyy:
Sztruksy (na gumie, bo wygodniejsze) i bluza dla syna. Sweter i kurtka moje.


--- Ostatnio edytowane 2015-02-11 11:41:02 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
sztruksy tył sztruksy bluza dla syna
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
fajne rzeczy, mmstycha.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Zimowe kurteczki dla chłopaków bardzo mi się podobają :). Z czego dokładnie jest wierzchnia warstwa? Pod spodem chyba polar widzę....
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzięki:)
Kurtki- ortalion, ocieplina i polar.

I maszyna do naprawy po ich uszyciu:zalamka: (mąż naprawił, ale ducha prawie wyzionęła).

--- Ostatnio edytowane 2015-02-12 10:49:05 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Wow! Pięknie ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Porządki w szafie, to tak przy okazji: koszulki/spaniówy:) i sukienki.
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A tu kamizelka z męża koszuli:)
I takie zadanie mi się dziś expresowe, bojowe trafiło - napis na koncert na kurtce (trochę krzywy i koślawy, ale trudno, za mało czasu).
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!

29 stron: « < 3 4 5 6 7 8 9 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.