eKrawiectwo.net

Witam , zdarzyło mi się dostać puchową poduszkę przed świętami ale pierze nie było wsypane do wsypowego materiału a do cienkiej bawełny . Stwierdziłem że kupię metr bieżący w bławatniczym jednakowoż ekspedientka powiedziała mi że koszt takiego materiału to 25 zł . No cóż odłożyłem to w czasie . Będąc w lumpeksie kupiłem (tak bynajmniej myślałem ) niebieską pościel (co z tego że bez guzików i z jedną dziurą w rogu ) po powrocie do domu babcia olśniła mnie że jest to ten sławny wsypowy ale na dużą pierzynę . Za astronomiczną kwotę 3 zł Zdarzyło wam się też upolować coś fajnego za kilka groszy ?

Oj i to nie raz! Ostatnio za 5 zł kupiłam kilka metrów materiału w kolorze barw wojennych, jak to mówi mój syn, czyli takie moro. Będzie miał z tego kilka rzeczy uszytych. Dla siebie też znalazłam niedrogi materiał na spódnicę. Za złotówkę kupiłam dużą spódnice tylko po to żeby pozyskać podszewkę. Poluję też na gotowe firanki z organzy ale z przeznaczeniem na flagi, ile oszczędności!!!!

Nie dalej jak dwa dni temu wstąpiłam po drodze do takiego sklepu, bo zachęcająco brzmiała wystawiona przed nim reklama : " Dzisiaj wszystko za 3 zł". No i kupiłam zasłonę z porządnej tkaniny o wymiarach na oko 160cmx200cm. Jeszcze nie wiem co z niej można uszyć, choć już pomysły zaczynają się wykluwać Acha , dałam za nią całe 3 zł

Jestem stałą klientką SH i niejedną ,,perełkę,, tam znalazłam.

Też zamierzam się wybrać do SH pobuszować, już tak zamierzam od kilku miesięcy... Muszę chyba zablokować któregoś dnia czas w kalendarzu

Oj jestem stałym bywalcem lumpeksów. Uwielbiam!! Teraz przyodziewam w lumpeksowe ciuszki głównie synka (dzieci baaaardzo szybko rosną i na potęgę brudzą - przynajmniej takie maluchy) ale i dla siebie zawsze czegoś szukam i na ogół znajduję. Z tkanin nabywam głownie bawełnę z pościeli i zasłony - duży kawał dobrej jakości tkaniny za grosze

Ja również zaopatruje się w secoundhand'ach. Jest to skarbnica materiałów - do wyboru, do koloru. Później daję to krawcowej do przeróbki i mam nową, unikatową rzecz. Nie dość, że wychodzi oryginalne to jeszcze bardzo tanio.

Sporo różnych ubrań , choc zawsze najtrudniej było ze spodniami - dlatego zacząłem je szyc.
Najlepsze strzały to brązowa skórzana kurtka pilotka z futrzanym kołnierzem za 90 zł (ciężka była) , kilka fajnych bluz z oryginalnego Polartec-u (różnie , od 9 do 30 zł za szt.) , grube 100% wełniane koce.
Długo nie mogłem się przekonac do obuwia - ale pomogły mi w tym brązowe Meindl Engadin w stanie BDB , rozmiar idealny , cena 97 zł (sklepowa duuużo większa) , noszę je już drugi rok.
W chwili obecnej cztery pary obuwia z ciucha , ogółem było chyba z 9.
Buty kupuję tylko jeśli są w naprawdę dobrym stanie i tylko skórzane (żadnych sportowych plastik-fantastik) - później i tak czyszczenie.
Grzyba jak do tej pory nie stwierdzono.


--- Ostatnio edytowane 2015-01-23 16:15:08 przez Benedek ---

Ja coś nie mam szczęścia do lumpeksowych polowań. Może dlatego, że ceny w okolicznych są chyba z kosmosu 40-50 zł , a nawet więcej za ciuch wcale nie najlepszej jakości i jeszcze używany to nie dla mnie.
Ale parę razy (dosłownie - tylko parę) też coś kupiłam, najczęściej do przeróbki. Czasem mi szkoda jak sąsiadki pokazują co wygrzebały i po ile, ale to nie w okolicznych ciuchlandach, tylko gdzieś tam.

U nas ceny na nową dostawę towaru to 60 zł, ale w te dni nie chodzę. Idę zawsze w piątek cena za materiały i pościel 10/kg. Dziś właśnie upolowałam batyst w drobniutkie kwiatki na 2 dziewczęce spódniczki. Płaciłam aż 2,65