Wersja do druku

83 strony: « < 67 68 69 70 71 72 73 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mmstycha, zwolnij tempo.
Niteczka, ja też z tych stresujăcych się..tylko, że teraz stres zajadammi opròcz włosòw traconych garściami to oponek coraz więcej

Asiu, no oby rolnicy byli ruchliwsi niż muzycy!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oj Aniu, skarbnica ze mnie słaba, wiele rzeczy robię "na czuja", no ale jak pytasz, to odpowiem Ci tak, jak uważam: podgumowana cordura :) Ja bym z niej uszyła, w przyrodzie występuje w przeróżnych kolorach, nawet wzorach :D W ogóle uwielbiam cordurę, bardzo gładko idzie pod maszyną, jest sztywniejsza dlatego myślę, że się nadaje :)Ekoskóra oczywiście też nie przemaka, ale ona już tak ładnie się nie szyje.
Iwi, ja wierzę w tych naszych rolników, baaardzo :D
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
myślę, że spokojnie. Ja wcześniej szyłam na zwykłej i było okej :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
to trzymam kciuki za rolników, oni też słuchają muzyki :)niech zakochają się w tych twoich malowanych cudach!
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mmstycha, zwolnij tempo.
Niteczka, ja też z tych stresujăcych się..tylko, że teraz stres zajadammi opròcz włosòw traconych garściami to oponek coraz więcej

Asiu, no oby rolnicy byli ruchliwsi niż muzycy!
Teraz to już zwalniam Iwi:) Za dużo chciałam sama zrobić, myślałam "dam se rade":bezradny:. Też od włosów i oponek się zaczęło:beczy:.
A co do rolników, to w naszej okolicy już prawie wymarły gatunek, a niby na wsi mieszkam:D Już mało kto tam coś uprawia, wkoło las zarasta, albo plantacje powstają takie konkretne. Ale jak tak patrzę nawet na męża jak kosi ogród, to takie nery jak znalazł powinny być, bo wszystko po kieszeniach upycha. Jeszcze tak myślę o tych śniadaniówkach/raportówkach na ramię jakie ja szyłam dla mojego mężulka i sąsiadowi, co w budowlance pracuje. To to zauważyłam nawet się cieszy powodzeniem. Takie akurat na kanapki, portfel, klucze i jakieś picie. :) Do pracy jak znalazł.
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja Wam coś powiem - człowiek uczy się na błędach :) tym razem nie szyję niczego specjalnego, bo potem, jak się nie sprzeda, to ja z tym specjalnym towarem zostaję i nie wiem, co z nim robić, jak teraz z tymi muzycznymi. Szyję normalnie, po swojemu, żebym to potem mogła u siebie sprzedać, na dawandę wrzucić, albo na inne targi zabrać. Ot, i tyle :D Szyję nery, dużo nerek, małe, duże, męskie, damskie. Toreb trochę mam i wystarczy. Te targi to grubsza sprawa, ludzie ze świata całymi rodzinami się zjeżdżają, tłumy ponoć. Jestem nastawiona bardzo pozytywnie :)
A jeśli chodzi o stresy, to u mnie kurcze zupełnie odwrotnie, nic nie przełknę. Mogę wtedy cały dzień nic nie jeść. Już bym chyba wolała jeść wtedy więcej...

--- Ostatnio edytowane 2015-06-16 12:51:04 przez Asia ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Właściwie gdy się tak zastanowić głębiej, to wychodzi na to, że rolnicy mogą się zainteresować równie dobrze motywami muzycznymi, kwiatkami, ptaszkami, jak i torbami, czy nerkami bez żadnego wskazania na kierunek zainteresowań. Oni po prostu postrzegają rzeczy bardziej pod kątem praktycznym, bo na rozwijanie zainteresowań zwyczajnie nie mają czasu. Wciąż mają za dużo na głowie. Jeśli już coś zwróci ich uwagę poza praktycznymi możliwościami, to chęć posiadania czegoś innego, niż mają pozostali.
A jeśli rolnicy też nie dopiszą - zawsze masz przecież sklepik w Koźlu! No nie? :)
Poza tym na takie targi przyjedzie mnóstwo nowoczesnych rolników, bardziej zajętych businessem, niż uprawą ziemi samą w sobie. I nigdy nie wiadomo, co się któremu akurat może spodobać... :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To Wam zdradze w tajemnicy (na forum publicznym, hehe), że prawdopodobnie będzie nstępny sklepik, w Katowicach tym razem :zacieszacz:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No tylko gratulowac, Asiu!!!


Asiu, no ja nie wierzę, że nikt nie kupi toreb muzycznych..no nie wierzę i tyle!
Rolnik to też człowiek i lubi otaczać się ładnymi rzeczami...ale muszą być też przydatne.
Mmstycha, weź mi nawet nie mòw! Jak widzé, jak ludzie oddalają się od ziemi, która na dodatek nie jest doceniania przez rządy itd to mi się nòż w kieszeni otwiera. Ci cholerni politycy, jak nikt nie będzie już nic w ziemi produkował mam nadzieję, że sami siebie zjedzą.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Czyli po trochu powstaje ogólnokrajowa sieć...:):okok:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

83 strony: « < 67 68 69 70 71 72 73 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.