acebook
59 stron: « < 53 54 55 56 57 58 59 >
|
Stara Gwardia
 |
Stara Gwardia
|
|
Dobrze słyszeć, że nowa "zabawka" się dobrze sprawuje - oby tak dalej.
Co do głośności, to spróbuj go naoliwić - trochę powinno pomóc  To, że jest nowy nie ma wielkiego znaczenia - mam wrażenie, że owerlok powinno się oliwić po każdym szyciu, inaczej wychodzi z niego traktorek________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
Bardzo się cieszę, że jest ok i na pewno będzie tak dalej, natomiast na FB w pewnej grupie pan ,który sprzedaje maszyny bardzo krytykuje ten model. Oczywiście trzeba kupić tylko Juki lub Janome
--- Ostatnio edytowane 2017-10-10 16:16:52 przez Marianka50 --- --- Ostatnio edytowane 2017-10-10 16:17:14 przez Marianka50 --- |
|
|
Stara Gwardia
 |
Stara Gwardia
|
|
ikk, oczywiście że go naoliwiłam. W instrukcji zalecają oliwienie co 24 godziny pracy maszyny, ale ja mu dałam parę kropelek po 24 minutach pracy, niech wie że o niego dbam
 . Dziwi mnie trochę że wskazana są tylko 2 punkty które trzeba oliwić. Kapnęłam mu dodatkowo w inne miejsca - "po uważaniu". No i jeszcze mu nie wywietrzał taki specyficzny chemiczny zapach. Marianka, niech sobie pan krytykuje, w końcu jest wolność słowa, prawda? Poza tym - reklama dźwignią handlu |
|
|
Stara Gwardia
 |
Stara Gwardia
|
Chyba nawet wiem który.
Ponoć jest już mnóstwo narzekań na te nowe singery, ale ja jeszcze na nie nie trafiłam. Ktoś może coś doczytał na grupach? ________________________________________________________
|
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
Najlepszym owerlokiem z jakim miałam do czynienia był owerlok toyota. Po ostatnich doświadczeniach kiedy szyłam to samo(dokładnie to samo) na kilku różnych maszynach doszłam do wniosku, że janome, owszem są dobre, ale stanowczo przereklamowane. Jest kilku innych równie dobrych producentów(a może nawet lepszych) tylko janome ma lepiej rozwinięte kanały dystrybucji i informacji i na tym właśnie często wygrywa.
A co do głośności owera. Zauważyłam, że im dłużej szyję jedną igłą tym jest głośniejszy. Jak zaczynam słyszeć dudnienie wymieniam igłę(igły) i od razu uszy odpoczywają. I zależność ta działa zarówno w redstarze jak i w super wypasionym juki. Więc może to będzie rozwiązaniem problemu głośności. I mówię wprost, nie lubię współczesnych singerów, miałam z nimi same złe doświadczenia, ale życzę ci jakłucznik żeby twój model był chlubnym wyjątkiem i służył aż ci się znudzi ________________________________________________________
|
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
GoraLoveSzycie, dziękuję
. To mój pierwszy owerlok, na razie jest grzeczny i nie buntuje się. Wiem że nie jest on z najwyższej półki cenowej ale myślę że do takiego szycia jak moje może być. Jeszcze go dobrze nie poznałam, mam nadzieję że nie będzie mi robił przykrych niespodzianek. Jeśli ktoś szyje dużo, prowadzi zakład krawiecki - to raczej nastawi się na zakup solidniejszej maszyny, ale ja szyję niewiele, właściwie tylko dla siebie. No lepiej żeby mi się nie znudził, bo na stare lata nie będę kupowała następnego. |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
|
"Uprzejmie donoszę", że u nas, w Grodzisku Wlkp., w Lidlu są overlocki z ostatniej oferty, czyli Singer S14-78. Takie, jaki ma Jakłucznik, w cenie 649,00 zł. Gdyby ktoś chciał, to zapraszam!
Są też zestawy nici, zestawy kaletnicze (do nabijania nap) i bardzo mnie kuszące "zestawy kreatywne" - zabawki do udziergania na drutach! Do wyboru jest misiek, owieczka i zajączek. Każdy zestaw składa się z czterech 50 gramowych motków włóczki w odpowiednich kolorach (w tym jeden lub dwa, zależnie od zwierzątka, białej, włochatej, bardzo milutkiej; ale nie moher...), wypełnienie, para oczu, druty bambusowe i instrukcja. Piszą, że wielkość wykonanej zgodnie z instrukcją zabawki to ok.24 cm. Że też nie mam wnuków... --- Ostatnio edytowane 2017-10-20 19:28:19 przez violina64 --- |
|
|
Stara Gwardia
 |
Stara Gwardia
|
|
Ikki, chińskie machiny mają to do siebie,ze z nich wychodzi "traktorek". Za to polskie, szwajcarskie , japońskie czy jakiś inne made in China - już nie  .
Proste? ________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne. |
|
|
Świeżynek
|
Świeżynek
|
|
Witam. Może u Was uda mi się uzyskać pomoc bo już mi łapki opadają... Od pół roku jestem posiadaczka ww singerki. Wszystko było ok póki używałam jej tylko do obrzucania brzegów (dopiero uczę się szyć) ale ostatnio stwierdziłam że skoro mam owerlok to czas zacząć szyć bez maszyny i zaoszczędzić trochę czasu. Na początku miał być t-shirt i jak dla mnie porażka... Szew jest tak luźny że gdy po zszyciu odwracam materiał na prawą stronę widać pierwszą z nici. Próbowałam z różnym naprezeniem ale efekt nigdy nie był zadawalajacy. Szew widać i wygląda to mało estetycznie
 Co źle robię? Korzystam z podstawowego szwu elastycznego z 4 nićmi. Trzymam się instrukcji.
Eh już nawet nie chce mi się siadać do tego owerloka gdy pomyślę ile już z nim walczylam i nic... --- Ostatnio edytowane 2018-03-27 12:43:16 przez Annyonne --- |
|
|
Stara Gwardia
|
Stara Gwardia
|
To nie do końca tak. Mój owerlock to Janome i traktorkuje tylko jak mu brakuje oliwy. Mój Małż twierdzi, że to wynika z jego konstrukcji i prędkości. Co więcej moja stara maszyna Brother (made in Japan) jak jej brakuje oliwy to też zaczyna traktorkować, tylko że jest dużo wolniejsza i to traktorkowanie nie jest takie głośne ________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. |
59 stron: « < 53 54 55 56 57 58 59 >
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.