Wersja do druku

59 stron: « < 3 4 5 6 7 8 9 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Eee... tak mają wszystkie nowoczesne maszyny - włącznik maszyny automatycznie włącza światło.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No i to jest wkurzające... ;-)

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A w tej nowej plącze sie niemozliwie.jak sobie z tym poradzic?
Nie wiem, nie mam z tym problemów, a nie używam żadnych markowych, nie plączących się nici ;-) Może różnica tkwi w tym, że nie zakładam dwóch nitek na raz, a tylko dokładam drugą do tej już założonej w maszynie?

No i koniecznie - nad samą igłą jedna nitka przechodzi przez uchwyt, a druga go omija.

I poza tym - cieszę się, że ty się cieszysz z maszyny! ;-)

Ania
Aaaa, to jutro zaraz tak zrobię, jak napisałas!
Wiecie, ze tez mialam mały ból glowy z ruszeniem maszyny. Juz myslalam, ze moze silnik nie dziala, albo rozrusznik, albo cus. Przyszedl az do pomocy ojciec, i zesmy przelaczali wwszystko, krecili pokretlami i glowami, dopiero jak pykłam swiatełko, to maszyna ruszyla!:oklasky:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Gosiu - jeśli masz zamiar szyć zarobkowo, to zastanów się co chcesz szyć, dla kogo i jak wykańczać.

Jeśli coś na sprzedaż, według twoich pomysłów i twojego widzimisię, jeśli uważasz że wzorki haftowane będą ci potrzebne - to może i warto kupić coś bardziej skomplikowanego.

Jeśli odzież na zamówienie, a także gdy w grę będą wchodzić jakieś przeróbki itp - to możesz być pewna, że raczej nigdy nikt cię nie zapyta o żadne ozdobne hafty.

No i jeszcze jedna rzecz - mając zamiar poświęcić się szyciu w nieco większym wymiarze niż na własne potrzeby - to i tak musisz być przygotowana do posiadania dwóch sprawnych maszyn, z których wystarczy że tylko jedna będzie bardziej skomplikowana. Druga może być prostsza.

Nastawiając się na szycie zarobkowe nie możesz sobie pozwolić na przestoje, gdy maszyna wymaga jakiejś choćby drobnej naprawy czy regulacji. No i na tańszej maszynie będziesz mogła pozwolić sobie na jakieś ryzykowne przeszycia.

Pozwoliłabym tańszej maszynie zarobić na droższą ;-) Chyba, że stać cię od razu na kupno dwóch.

Ania
Aniu
dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź- czyli lepiej mi mieć jedną bardziej skomplikowaną, a drugą mam- wysłużony łucznik 466 od teściowej :) więc w razie regulacji będzie jak znalazł :D

oj, będzie się teraz szyło
Avatar użytkownika
Administrator
No i to jest wkurzające... ;-)

Ania


Ja sobie nie wyobrażam inaczej, lubię jak lampka pali się cały czas bom ślepa jak kret ;)
Jeśli w starym Łuczniku było inaczej to chyba szybko się przestawiłam :D
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
Mam pytanie w związku z tymi przybornikami do szycia które sprzedają w lidlu czy ktoś wie dokładnie do jakich maszyn pasują te szpulki ja mam bernine i nie wiem czy będą pasować:-S
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wracając do żarówek świecących się non - stop:

Wkurza mnie to dlatego, że przecież nie siedzę i szyję przyrośnięta do maszyny. Odsuwam ja na czas używania owerloka, upinania czegoś, przymierzania, prasowania...

W starej maszynie wystarczyło ją odsunąć - teraz muszę pamiętać, żeby wyłączyć lampkę, żeby się niepotrzebnie nie paliła. No i tak mam usytuowane biurko, przy którym szyję, że w ciągu dnia żarówka nie jest mi w ogóle potrzebna, ba - w słoneczny dzień muszę robić przerwę i czekać, żeby się słońce przesunęło ;-) A w dzień mniej słoneczny muszę się wpatrywać w szparę w obudowie, czy żarówka świeci, czy nie i czy muszę ją wyłączyć. Zaglądanie na wyłącznik byłoby jeszcze bardziej upierdliwe.

Mam wrażenie, że stałe pykanie żarówką ma wpływ na jej zużywanie się. Ponoć wtedy właśnie jest największe obciążenie wszystkich elementów żarówki...

A z berniną nie mam żadnego doświadczenia :-(

Ania

--- Ostatnio edytowane 2011-09-30 19:26:15 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam pytanie w związku z tymi przybornikami do szycia które sprzedają w lidlu czy ktoś wie dokładnie do jakich maszyn pasują te szpulki ja mam bernine i nie wiem czy będą pasować:-S
Kupilam sobie razem z maszyną zestaw, w ktorym są wlasnie szpulki. To sa zwykle typowe szpulki, pasują do tej maszyny z Lidla, ale wyglądaja tez identycznie jak te, ktore mam do łucznika tyle, że są plastikowe.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Dziewczyny byłam w sobotę w sklepie Aldi (niemiecki dyskont) i widziałam Singerki za 375 zł.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeszcze mam takie pytanko: na filmie o maszynie z Lidla pokazali, ze dzianinę mozna przeszyc podwojną iglą i w ten sposob wykończyc np. podwiniecie. Ale jak probowalam tak przeszyc, to sie nie dalo. Zwykly material podwojna igla szyła, a dzianiny nie chce. Nawet przez papier. Moze to wina tego, ze dzianina nie jest zwykla, tylko wiskozowa, a moze da sie to jakos ustawic?
Potroszku testuje wszystko, co tam jest w maszynie. Jeszcze tylko nie działałam z obszyciem dziurek i krytym podwinieciem .A tak, to juz czuje sie jakbysmy sie razem urodziły!
________________________________________________________

59 stron: « < 3 4 5 6 7 8 9 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.