Wersja do druku

31 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ta niebieska ładna ,ale pani wiosna ją bije na głowę :)
________________________________________________________
"Nadzieja ma skrzydła ,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów "
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
przesłodka, naprawdę... te wszystkie kwiaty... :) sama robiłaś ozdoby?
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Magdo a co to znaczy że kieszenie opadaja, bo nie rozumiem?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja myślę,że jeśli potrafisz uszyć takie sukienki to i żakiet uszyjesz bez problemu.Wiem to po sobie.Osobiście wolę szyć żakiety,spodnie jednak czasem trzeba uszyć coś innego i nie ma wyjścia.Pierwszy żakiet szylam prawie 2 tygodnie(było to 20 lat temu),teraz wolę uszyć trzy niż jedną sukienkę.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
bo w żakietach jestem kiepska, bo albo mi się rękawy kręcą i tak jakoś dziwnie odstają na boki

To pewnie nie wina szycia a formy i krojenia rękawów. W moim pierwszym nie patrzyłam na nitkę prostą przy krojeniu i rękaw mi się kręcił, a odstający może ma za niską główkę.

po uszyciu kieszenie opadają-nie wiem dlaczego,

Jeżeli robiłaś kieszenie z dwoma listewkami to mają one taką tendencję zwłaszcza przy miękkich tkaninach do robienia tzw. uśmiechów, dlatego większość firm zaszywa je do sprzedaży. Można sobie pomóc klejonkami, usztywniając miejsce kieszeni i listewki, aby były bardziej stabilne.

--- Ostatnio edytowane 2010-03-20 14:38:14 przez panett ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
przesłodka, naprawdę... te wszystkie kwiaty... :) sama robiłaś ozdoby?
Niestety nie,,- taka zdolna to ja nie jestem,,,,,,
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Magdo a co to znaczy że kieszenie opadaja, bo nie rozumiem?
No więc chodzi o te uśmiechnięte kieszenie jak to ładnie ujeła Panett.Więc radzicie żeby to wszystko podkleić? i wtedy już napewno nie będą się uśmiechać?. Muszę spróbować. A tak swoją drogą to firmy żeczywiście zaszywają te kieszenie, a ja nawet nie pomyślałam że to dlatego żeby tak pięknie i równiutko wyglądały w sklepie,przez co tak skutecznie wpędzały mnie w kompleksy. No ale przecież klientce kieszeni nie zaszyję,,,,,,,,,,,,,Ale sobie mogę.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Magdo, czyli szyjesz zawodowo?
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kieszenie w firmach zszywa się po to aby można było je równo wyprasować i nic się nie przesuwa w czasie prasowania
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Magdo, czyli szyjesz zawodowo?
No chyba można to tak nazwać. Zawsze lubiłam szyć,najpierw sobie a potem moim córkom.Dwa lata temu koleżanka namówiła mnie żebym jej uszyła sukienkę na studniówkę, i tak się zaczeło, potem była następna i następna,i tak do tej pory szyję same sukienki. Przychodzą panie i chcą szyć żakiety ale ja odmawiam bo w tym nie mam żadnego doświadczenia.

31 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.