Wersja do druku

32 strony: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
uzywam 1,5 roku-polecam
Pawel ma najtaniej :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
dzieki za odpowiedzi:)
mio i jak pierwsze wrażenia?
Natalia_ rzeczywiście Twoje rozwiązanie jest bardzo sensowne...muszę to poważnie rozważyć tylko mało miejsca na 3 maszyny tam gdzie szyję...ale to może w czasie jakoś się rozwiąże.
roksanitka właśnie pisałam do pavla w tej sprawie,ale jeszcze nie odpowiedział-zobaczę jak to u niego wygląda i co doradzi.
pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeszcze nie włączałam maszyny.
Na razie muszę zrobić reorganizację na biurku i przeprowadzić lalki.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
też jestem posiadaczką coverloka 689 bis Meryllock.Uważam to za bardzo dobry zakup. Inwestycja naprawdę dobra:okok: Mam tylko problem z korzystaniem ze stopek. Maszynę kupiłam ok. 1,5 roku temu i przyznam, że cały czas posługuję się tylko jedną stopką. Jak mam wolny czas to próbuję ale z opłakanym skutkiem:beczy: Tłumaczę to sobie, że przecież skonstruowali to ludzie i to jest tylko maszyna, która ma mnie słuchać, a ja mam ją opanować - na dzień dzisiejszy to tylko stopkę do gumek rozpracowałam. A jest ich sześć!!! Szukałam jakiegoś instruktażu na wszelkich forach w internecie - nie znalazłam. Pavel pisze, że metodą prób wszelakich - dwie igły już złamałam :bezradny: Może ktoś w tym temacie jest biegły? :prosi:
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich,
Jestem nowa, założyłam konto głównie dlatego, ponieważ jestem zainteresowana kupnem MERRYLOCKA 689 i szukałam różnych opinii na jego temat. Sporo się tu dowiedziałam przydatnych rzeczy, ale jeszcze nasuwa mi się parę pytań.

(To może być głupie, ale...) czy MERRYLOCK 689 posiada noże obcinające, czy tylko obrzuca bez obcinania? Zastanawia mnie to, ponieważ przy zmianie na ścieg drabinkowy noże powinny być wyłączone, czy za każdym razem trzeba je po prostu zdejmować a przy pozostałych ściegach normalnie funkcjonują? Jeśli tak to, czy zmiana ściegów standardowych na drabinkowy to skomplikowana operacja?

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
noz jest,do drabinkowego przekreca sie go zeby sie schowal
prosto sie go nawleka i obsluguje
kwestia wprawy
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Noża nie trzeba zdejmować, po prostu się go chowa. Należy bardzo dobrze zapoznać się z instrukcją i wszystko będzie wiadome. Nawlekanie nici na początku sprawia trudności. Przy zakupie tej maszyny powiedziano mi, że nici mam zmieniać metodą zawiązywania - myślałam, że to prosta czynność. Teraz wiem, że jest prosta, jak się opanuje technikę nawlekania nici. Parę razy musiałam od podstaw nawlec nitki i już wiem na co uważać - dotyczy to przede wszystkim nitek, które przechodzą przez chwytacz brązowy i czerwony. Jak mi "uciekną" to zdejmuję płytkę ściegową i wtedy trochę się denerwuję. Może robię to źle, to proszę o podpowiedzi. Cały czas jestem na etapie poznawania tego cuda. Oszczędza mnóstwo czasu no i podniosłam jakość usług. Polecam ten model, naprawdę warto kupić.
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
a po co zdejmujesz plytke
do nawlekania sa takie dzyndzelki jak wajha,znajduja sie zaraz przy chwytaczu,lapiesz palcem od spodu i podnosisz do gory a on sam zaczepia chwytacz pod plytka
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
wielkie dzięki:)właśnie zaraz siadam i będę szyła, spróbuję tak jak piszesz Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Świeżynek
dziekuje za odpowiedzi, teraz juz jestem zdecydowana na zakup :)

32 strony: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.